Skocz do zawartości

Jak doświetlić ciemny kąt w salonie..?


jim

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!


Na początku był clarias...


[center:2r6yetpr]sum.jpg[/center:2r6yetpr]


Potem była pustka... wyżarta przez clariasa.


Potem grupa dyskusyjna pl.rec.akwarium i 300l wesołego miasteczka malawi mbuna, niembuna i innego paskudztwa z płetwami, pływającego bokiem albo brzuchem do góry..


W międzyczasie były słoiki:


[center:2r6yetpr]jiheim.jpg[/center:2r6yetpr]


Potem SUMP..


A potem znów była dziura.

A teraz jest pusty kąt w salonie, na który nie było do niedawna pomysłu.

Aż wreszcie choroba zwana stulitrica złośliwa znów dała o sobie znać.


Dość, że w tej chwili z Wrocławia jedzie narożne 390l, auto mam zapakowane profilami na stelaż (jutro spawanie!!!),

a podłoga na ganku zapaćkana jest wiórkami PCV.


To ostatnie to WASZA WINA!!! :-)


[center:2r6yetpr]IMG_0569.jpg[/center:2r6yetpr]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda [..] że [..] narożne


Narożne, bo wejście do pomieszczenia jest po przekątnej, a w kącie naprzeciwko jest kominek. Mam stary baniak 120x50x50, ale testy wirtualne wykazały, że zbiornik prostokątny widoczny głównie od strony naroża będzie "świecił" prosto w oczy czarnym silikonem rogu. Na ścianie przyprostokątnej jakieś 130 cm od narożnika zaczyna się okno, co mogłoby dawać nieciekawe odblaski od prostopadłej szyby w kierunku wejścia (kierunku patrzenia). Poza tym prostokątne już miałem, a tu mogę uzyskać efekt toni wodnej utrzymując tył w cieniu.

Tak czy siak baniak jedzie, efekty na pewno zawisną poniżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Narożne, bo wejście do pomieszczenia jest po przekątnej, a w kącie naprzeciwko jest kominek. Mam stary baniak 120x50x50, ale testy wirtualne wykazały, że zbiornik prostokątny widoczny głównie od strony naroża będzie "świecił" prosto w oczy czarnym silikonem rogu. Na ścianie przyprostokątnej jakieś 130 cm od narożnika zaczyna się okno, co mogłoby dawać nieciekawe odblaski od prostopadłej szyby w kierunku wejścia (kierunku patrzenia)


W takim wypadku wybór jak najbardziej uzasadniony :)

Powodzenia i czekam na fotki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Efekt toni wodnej?

A cóż to takiego? ;)



Oj tam, Ty masz oświetloną skałę ze 40 cm za szybą, (jak w seksmisji filtr prewencyjny :-) ) a ja nie chce mieć takiego ograniczenia.

Coś w stylu akwa z tego linku:

http://forum.tropheus.com.pl/index.php?action=vthread&forum=3&topic=3818&page=0


EDIT


Doklejam fotkę rzeczonego kąta - płyta styropianowa to symulacja baniaka 120x50x50 :)

No i zegar wylatuje na inna ścianę.


[center:mpr2psoa]IMG_0563.jpg[/center:mpr2psoa]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jim ja wiem o co Ci chodzi ale jakoś nie odważyłbym się nazwać tego efektem toni wodnej ;)

Już prędzej mówiłbym o otchłani ziejącej z niedoświetlonego kąta.

Nie zaśmiecam Ci już tematu, czekam na c.d fotorelacji ;)

btw: ja bym tam jednak wstawił coś o podobnym lub większym litrażu ale w prostokącie na tą ściane z zegarem ;)



sry, to akwa o podstawie trójkątna prostokątnego? Bo ta konstrukcja ze styropianu troche mnie zmyliła.

Już wiem, dokleiłeś 20cm kawałek styro innego koloru bo płyta ma 100, a ja myslałem że ten "brudny" styropian to już drugi bok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No robimy założenie: toń = głębia i po sprawie.

Zaśmiecaj jak najwięcej, może coś ciekawego z tego wyniknie, forum jest do dyskusji, a nie poczucia piękna admina (oczywiście admin bez urazy) :)




Hej Jim,


miło Cie widzieć po wielu latach (?). Pamiętam twoje Jiheimy jak powstawały kilka lat temu. Pół Polski się przyglądało temu projektowi. Dla celów naukowych jak też i ku pokrzepieniu serc majsterkowiczów :) proponuję, abyś wstawił ten materiał bo była to koncepcja obecnych filtrów korpusowych zanim jeszcze ludzkość słowo "korpus" wymyśliła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Nigdy nie mów nigdy.😄 Braliśmy kiedyś chailosi. 
    • Brak czasu. Akwarium żyje własnym życiem. Uzupełniam tylko karmnik i ścieram kurze.... Jeden zgon - chyba samiec saulosi - zakładam, że agresja, bo bez zapowiedzi... 20240518_144029.mp4   20240518_144120.mp4   20240518_143922.mp4        
    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
    • widzę, że w ofercie jest dostępny, pytałeś p. Jacka? https://pielegniceafrykanskie.pl/   tak gwoli ścisłości maingano od wielu lat nie jest już melanochromisem, prawidłowa nazwa tego gatunku to Pseudotropheus cyaneorhabdos
    • Ja bym dorzucił jeszcze do zestawu "drapieżnika kieszonkowego" sciaenochromis fryeri 
    • Od dłuższego już czasu  Cynotilpia Jalo  Reef też już jest zebroidesem. To tak dla przypomnienia,poza tym Jalo Reef ma ładniejsze samiczki
    • Co do ilości, to zależy, czy będziesz kupował ryby male, czy celował w gotowe, podrośnięte obsady. Jak maluchy, to po 10-12 szt. i zobaczysz co wyrośnie i jak się poukłada, ewentualnie redukcje i korekty Cię potem czekają. Jak się zdecydujesz na zakup podrośniętych ryb to jak kto lubi. Ja lubię wielosamcowo, układy 3-4/5-7 u mnie sprawdzają się fajnie i dają dużą frajdę z obserwacji zachowań wewnątrz gatunku. Jednosamcowo też można, ale dla mnie nudniej a i draki wewnątrz i zewnątrz gatunkowe częstsze wg  mnie. Większe grupy zajmują się sobą i agresja w moim odczuciu mniejsza. Sam zakup ryb w dużej mierze zależy od zasobności portfela. Większe ryby bywają kilkukrotnie droższe i czasem trzeba się za nimi porozglądać trochę dalej. Często pojawia się argument, że kupując maluchy masz możliwość obserwacji rozwoju ryb i układania się hierarchii w zbiorniku, święta prawda, ale.... Po pierwsze w przypadku maluchów trudniej ocenić jakość osobników i czasem wyrośnie nie  to co byśmy chcieli. Po drugie układ płci może wyjść daleki od planowanego a dobranie potem pojedynczych osobników i pozbycie się niechcianych może stanowić problem. Co do obserwacji rozwoju i asymilacji z grupą, to jak zbudujesz dobrą obsadę i stworzysz dobre warunki, to się napatrzysz na to u ryb urodzonych u Ciebie. Większość pysków mnoży się jak króliki albo i lepiej. Ja byś chciał ryby podchowane to daj znać na priv. Mam paru sprawdzonych dostawców. Co do aranżacji, to najlepiej załóż nowy temat, bo jak się tu rozwiniemy w sprawie gór skalistych,to nam miłościwie panujący @Bartek_De uszy urwie i dwa kłopoty gotowe. Pierwszy że słuchem a drugi ze wzrokiem, bo nie będzie gdzie okularów zaczepić😜
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.