Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czesto te hodowane selekcjonowane osobniki fxx sa piekniejsze,wyrazniejsze niz f1...wystarczy kupic ryby dobrego zrodla!.Wplyw na to ma pewnie chow w odpowiednich warunkach jak i dobra odpowiednia zwitamilizowana karma ,tak wiec majac wybor zdecydowalbym sie na fxx chociazby z tego wzgledu ze moj wybor nie wplynie na populacje w jeziorze a ryby nie roznia sie niczym po za cena jak wspomnial kolega :)

Opublikowano
Spotkałem się z opiniami osób, które na co dzień mają do czynienia z rybami F0 i F1, że przejawiają one mniejsza agresję niż ryby z pokoleń Fxxx.

Z tym sie zgodze np; auratus w srodowisku naturalnym nie wykazuje terytorializmu i wysokiej agresji natomiast w akwarium jego zachowanie jest zupelnie inne tak wiec z pokolenia na pokolenie agresja w niewoli rosnie poniewaz ryby musza przystosowac sie do nowych warunkow, ale wezmy takiego hongi za rowno na wolnosci jak i w akwarium wykazuje terytorializm , ciekawi mnie czy dorosly osobnik tego gatunku z odlowu spedzajac nastepne 2 lata w akwarium rosnie do 12-14cm czy pozostaje jak w naturze przy 9cm.

Na pewno pod wzgledem latwosci hodowlanej stawiam na fxx z tego wzgledu ze ryby sa przystosowane za rowno do kranowki jak i sztucznych pokarmow co zmniejsza ryzyko chorób i strat ,a stwarzajac odpowiednie warunki dla agresywniejszej mbuny fxx agresje da sie wyeliminowac do" bezpiecznego poziomu"

Opublikowano

Moje dwa samce Tropheopsa Red Fin , pływają sobie zgodnie po akwarium , ignorując się wzajemnie.

Nie boją się kompletnie ludzi , a karmione są z ręki.

Agresji wśród nich żadnej , i w ogóle nie wyznaczyły sobie rewirów.

Miałem też kiedyś hodowlane Tropheopsy i samiec był typowym rzeźnikiem:)

Więc tutaj zgadzam się z Aarsetem.

Opublikowano
Moje dwa samce Tropheopsa Red Fin , pływają sobie zgodnie po akwarium , ignorując się wzajemnie.

Nie boją się kompletnie ludzi , a karmione są z ręki.

Agresji wśród nich żadnej , i w ogóle nie wyznaczyły sobie rewirów.

Miałem też kiedyś hodowlane Tropheopsy i samiec był typowym rzeźnikiem:)

Więc tutaj zgadzam się z Aarsetem.



Jak sprawdza ci się połączenie ryb z odłowu z rybami z hodowli?

Opublikowano

Nie ma problemów , ale ryby do mnie trafiły w miarę duże , lub jak w wypadku demasonów miały czas na dorośnięcie , przez trzy miesiące pływały same w akwarium.

Największą agresję widziałem między demasonami i aurorami , dlatego samiec nie chciał się wybarwić , dlatego aurory musiały zmienić lokum , a na ich miejsce trafiły do mnie callainosy.

Na początku agresywny samiec uspokoił się po pierwszym "kontakcie" z samcem tropheopsa i teraz jest spokój.

Opublikowano

Jeden samczyk już ładnie wybarwiony a dwóm już się zażółcają brzuszki :)

Samica od Ciebie już prawie cała, ogon ładnie odrasta:)

Może będziesz miał większe szczęście z samiczkami niż ja i ten maluch to też będzie samiczka :wink:


Sorry za taki mały off :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.