Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

mam standardowe 375l.

Pływa w nim aktualnie zebra maison reef 1/2, hongi 2/4, fryeri 1/1 i do oddania parallelusy i samica msobo.

zostaje pierwsza trójka i myślę, że trochę miejsca na jakiś gatunek. Jakiś pomysł? Żywieniowo jest mi wszystko jedno, ryby jedzą dainichi, osi i lekkie mrożonki 3-5x w tyg.

Opublikowano

Taki restryk dietetyczny jak Ty trzyma roslnozerce z rybozerca :mrgreen: W sumie to dobra polityka celem eliminacji narybku.

Ja bym proponowal cos w innym kolorze niz niebieski cos z ladnymi samicami z mbuna Tropheus sp.red check lub maly m.dialeptos ewentualnie interuptus.

a moze spróbuj z Aulonocara Fire Fish :wink: ...

Opublikowano

1.fryeri + maison reef w tym akwa to pomyłka , na drapieżniki 150cm to mało, a jeszcze z mbuną.

2.Jak usuniesz fryeri to możesz wziąć sobie 2-3 gatunki wszystkożernej mbuny i tyle.

Np. L.yellow , M.dialeptos , lub JW flavus.

Opublikowano

melanochromisów raczej chcę uniknąć.

Flavus to mocny typ, rozważę, tak jak i trewy. Kurde jednak tych gatunków mbuny tak dużo nie ma. A że zdarzało mi się już robić różne rzeczy pod prąd, to myślę o jakiejś aulonce również...

jakbyś przejrzał elozox moje posty, to zauważyłbyś, że właśnie w przeciwieństwie do większości forumowiczów dość ostrożnie wypowiadałem się o przeciwwskazaniach w łączeniu mięsożerców z roślinożercami, a to dlatego, że staram się dzielić swoimi doświadczeniami i nie przeczytanymi "świętymi prawdami". A doświadczeń negatywnych na razie nie miałem, dlatego też między innymi chcę zobaczyć, jak współczesne topowe pokarmy dla pielęgnic zaspokajają potrzeby skrajne.

Co do kolegi, który napisał o pomyłce z fryeri + maison. Nie, to nie pomyłka, świadomie kupiłem oba gatunki ;) A tak poważnie, to się okaże, co z tego będzie- maison to silna ryba, fryeri na razie jest młody, hongi też nie da się rozstawiać po kątach, więc trzeba czasu i zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. Uważam, że o pewnych rzeczach trzeba dowiedzieć się na własnej skórze, niż być ekspertem od obsad, a karierę mieć opartą na 5 gatunkach.

Opublikowano

Czy Fryeri "robi" u Ciebie za pożeracza narybku?

Jak sprawuje się w tej roli?


Pytam bo również rozważam umieszczenie w akwa jakiegoś "eliminatora" narybku...

Opublikowano
dlatego też między innymi chcę zobaczyć, jak współczesne topowe pokarmy dla pielęgnic zaspokajają potrzeby skrajne.


Off topicowo dodam, że brzmi to lekko makabrycznie.

Naukowe podejście. Ciekaw jestem jak wyjdzie.



Co do kolegi, który napisał o pomyłce z fryeri + maison. Nie, to nie pomyłka, świadomie kupiłem oba gatunki ;) A tak poważnie, to się okaże, co z tego będzie- maison to silna ryba, fryeri na razie jest młody, hongi też nie da się rozstawiać po kątach, więc trzeba czasu i zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. Uważam, że o pewnych rzeczach trzeba dowiedzieć się na własnej skórze, niż być ekspertem od obsad, a karierę mieć opartą na 5 gatunkach.



Ja raczej napisałbym, że biedny może być fryeri. Przecież to spokojna ryba. Przy równie dużym np. L. Hongi może nie mieć łatwego życia jak podpadnie.

Opublikowano

Ja też mam ciut eksperymentalną obsadę Ps.Wiliamsi(wszystkożerca),Ps.Saulosi(wszystkożerca),M.Chipokae(mięsożerca),Ps.Acei N-gara(Kisiorowe zresztą)(roślinożerca),karmię tylko i wyłącznie pokarmami roślinnymi,czasem wpuszcze artemię i jest ok.Melanochromisy pięknie eliminują mi większy narybek,a reszta goni te zupełnie malutkie.Przez poł roku funkcjonowania baniaka uchowały mi się tylko 4 szt saulosi:)

Opublikowano
melanochromisów raczej chcę uniknąć.

Flavus to mocny typ, rozważę, tak jak i trewy. Kurde jednak tych gatunków mbuny tak dużo nie ma. A że zdarzało mi się już robić różne rzeczy pod prąd, to myślę o jakiejś aulonce również...

jakbyś przejrzał elozox moje posty, to zauważyłbyś, że właśnie w przeciwieństwie do większości forumowiczów dość ostrożnie wypowiadałem się o przeciwwskazaniach w łączeniu mięsożerców z roślinożercami, a to dlatego, że staram się dzielić swoimi doświadczeniami i nie przeczytanymi "świętymi prawdami". A doświadczeń negatywnych na razie nie miałem, dlatego też między innymi chcę zobaczyć, jak współczesne topowe pokarmy dla pielęgnic zaspokajają potrzeby skrajne.

Co do kolegi, który napisał o pomyłce z fryeri + maison. Nie, to nie pomyłka, świadomie kupiłem oba gatunki ;) A tak poważnie, to się okaże, co z tego będzie- maison to silna ryba, fryeri na razie jest młody, hongi też nie da się rozstawiać po kątach, więc trzeba czasu i zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. Uważam, że o pewnych rzeczach trzeba dowiedzieć się na własnej skórze, niż być ekspertem od obsad, a karierę mieć opartą na 5 gatunkach.



Szkoda,że tak rozsądne osoby rzadko wypowiadają się na forum;)


Może jakiś Pseudotropheus Elongatus np.Chewere,Chailosi?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.