Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie o to w tym wszystkim chodzi...ryby mają mieć zapewnione w miarę możliwości komfortowe warunki a nie upychanie ich jak sardynki w puszce... :evil:

"Kontrolowanie przerybienie"-te pojęcie mnie ...rozśmiesza :mrgreen:

Opublikowano

"Kontrolowanie przerybienie"-te pojęcie mnie ...rozśmiesza :mrgreen:


hmmm... no być może to pojęcie Cię rozśmiesza,jednak na stronie malawi.pl jest taki oto artykuł autorstwa Pana S. Bodaka dotyczący również tzw. kontrolowanego przerybienia oraz jego zalety '

Cytat-"Drugi wariant jest znany pod nazwą kontrolowanego przerybienia. Ryb powinno być w zbiorniku więcej niż możliwych do objęcia rewirów. Głównym celem przerybienia jest ograniczenie agresji poprzez jej podział na większą ilość obiektów. W przypadku, kiedy ryb jest odpowiednio dużo raczej trudno jest bojowo nastawionej rybie skierować agresję tylko na jednego osobnika. Zawsze pojawiają się inni kandydaci do walki. Również walka o rewir toczy się pomiędzy kilkoma pretendentami a jej wynik jest najczęściej łagodniejszy niż w przypadku gdy walczą tylko dwie ryby. W przypadku stosowania kontrolowanego przerybienia ryby są bardziej ruchliwe i zdecydowanie mniej płochliwe niż w wariancie opisanym wcześniej. Większość ryb chętnie przebywa w toni wodnej. Pary gotowe do tarła raczej bez problemu znajdują miejsce do jego odbycia..."

Z tego wynikałoby że ryby w takim akwarium są szczęśliwe,normalnie się rozmnażają,są mniej agresywne,spokojniejsze i wogóle można je oglądać a nie szukać po grotach.

No tak ,ale jak rozumiem zdania uczonych są podzielone :wink:

Opublikowano

Ja teraz w 200l mam 7 młodych demasonów i już jest "mały tłok" (dlatego niedługo przenosiny do większego baniaka).Nie wyobrażam sobie 3x więcej ryb w takim litrażu,imho będzie to wyglądać jak stacja metra w NY w godzinach szczytu...wątpię aby ryby były z tego powodu szczęśliwe.Zawsze będę przeciwnikiem przerybiania baniaków,no ale cóż to jest Twój baniak i ryby i pewnie i tak zrobisz jak uważasz za słuszne.Pozostaje życzyć powodzenia :wink:

Opublikowano

"Kontrolowanie przerybienie"-te pojęcie mnie ...rozśmiesza :mrgreen:


hmmm... no być może to pojęcie Cię rozśmiesza,jednak na stronie malawi.pl jest taki oto artykuł autorstwa Pana S. Bodaka dotyczący również tzw. kontrolowanego przerybienia oraz jego zalety '

Cytat-"Drugi wariant jest znany pod nazwą kontrolowanego przerybienia. Ryb powinno być w zbiorniku więcej niż możliwych do objęcia rewirów. Głównym celem przerybienia jest ograniczenie agresji poprzez jej podział na większą ilość obiektów. W przypadku, kiedy ryb jest odpowiednio dużo raczej trudno jest bojowo nastawionej rybie skierować agresję tylko na jednego osobnika. Zawsze pojawiają się inni kandydaci do walki. Również walka o rewir toczy się pomiędzy kilkoma pretendentami a jej wynik jest najczęściej łagodniejszy niż w przypadku gdy walczą tylko dwie ryby. W przypadku stosowania kontrolowanego przerybienia ryby są bardziej ruchliwe i zdecydowanie mniej płochliwe niż w wariancie opisanym wcześniej. Większość ryb chętnie przebywa w toni wodnej. Pary gotowe do tarła raczej bez problemu znajdują miejsce do jego odbycia..."

Z tego wynikałoby że ryby w takim akwarium są szczęśliwe,normalnie się rozmnażają,są mniej agresywne,spokojniejsze i wogóle można je oglądać a nie szukać po grotach.

No tak ,ale jak rozumiem zdania uczonych są podzielone :wink:




I ten tekst wygląda na prawidłowy,bo obserwowałem akwaria gdzie obsada była taka jak polecacie i akwaria z obsadą zdecydowanie większą,w tym akwarium z małą ilością ryb,ryby były płochliwe i połowa zagryzła się a w tym z większą ilością ryby pływają i mała agresja jest,więc nie potrzebnie się dziwić....;)

Opublikowano

OK, ja absolutnie nie chcę prowadzić polemiki co lepsze,za mało jeszcze wiem na ten temat,poprostu spotykałem się z różnymi opiniami na temat przerybienia u pyszczaków i staram się je skonfrontować,a jaki system obsady wybiorę tego jeszcze nie wiem.

Wiem już natomiast jedno ,że to pojęcie istnieje i ten sposób hodowli pyszczaków Malawi ma wielu zwolenników i nie jest to jakaś partyzantka.


Póki co ,jeśli można,to mam jeszcze pytanie na temat Red-Reda,maingano i msobo.Ponieważ te gatunki bardzo mi się podobają szczególnie redy a na drugim miejscu msobo i dodatkowo sa one do dostania u mnie na miejscu,to co sądzicie o dołączeniu któregoś z nich do mpangi.

czytałem już opinie na tym forum że Redy to duże ryby ale doczytałem się że dorastają 10-12 cm. więc sa teoretycznie mniejsze od Mpangi.Dodatkowo wyczytałem również z artykułu w tym forum że min. zbiornik dla reda powinien miec 100 cm. więc jakieś minimum spełniam.Strasznie podoba mi się wg. mnie nieosiągalny dla innych gatunków pomarańcz 8)


No i jeszcze jedno pytanie ,czy jeśli jednak zdecydowałbym się na kontrolowane przerybienie w moim akwa to czy do tego zestawu charakterologicznie i żywieniowo pasowałby maingano-a inaczej czy w większym biorniku zestaw Maingano-Red-mpanga byłby dobry.


Zgóry dziękuję i wybaczcie upierdliwość,ale jak już coś robię to staram się zebrać jak największą ilośc informacji szczególnie tych wynikających z praktyki.

Opublikowano
ale doczytałem się że dorastają 10-12 cm (...) wyczytałem również z artykułu w tym forum że min. zbiornik dla reda powinien miec 100 cm

Daj pan spokój, taki mniejszy pseudotropheus 8 cm ledwo się na metrze rozpędzi a już będzie musiał hamować :P Ja bym nawet nie zastanawiam się nad m. esterae, akwa jakim dysponujesz jest naprawdę nieduże nawet dla mbuny. Przytaczanie jakiś starych artykułów kiedy trzymało się po kilka gat. w 200 liter to naciąganie faktów.

Opublikowano

Odradzam redy w 100cm, miałem 1+5, chciałem żeby podrosły przed zakupem 450l, nie zdążyły, samiec zamęczył wszystkie samice. Zraziły mnie tak że nie chce narazie ich widzieć w swoim akwarium, chociaż wiem że sam zgotowałem im ten los... ;/

Opublikowano
Odradzam redy w 100cm, miałem 1+5, chciałem żeby podrosły przed zakupem 450l, nie zdążyły, samiec zamęczył wszystkie samice. Zraziły mnie tak że nie chce narazie ich widzieć w swoim akwarium, chociaż wiem że sam zgotowałem im ten los... ;/

ok,

Opublikowano

Red to masywna ryba,do krótszego akwa niż 150cm nie ma jej co pchać.Msobo również za duży na ten baniak.Z wymienionych przez Ciebie jedynie maingano się nadaje,oczywiście w min.haremie.

Opublikowano
Odradzam redy w 100cm, miałem 1+5, chciałem żeby podrosły przed zakupem 450l, nie zdążyły, samiec zamęczył wszystkie samice. Zraziły mnie tak że nie chce narazie ich widzieć w swoim akwarium, chociaż wiem że sam zgotowałem im ten los... ;/



Dlatego czasami warto zastosować odpowiednie przerybienie ;)


A maingano jest bardzo dynamiczny,tak,że 6-7cm samiec dominujący tego gatunku potrafi zająć około 60cm akwarium i nawet 10cm Saulosi nie pływają tam ;)(inne ryby też mało);]

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • AquaDan robi tła z kawałków, też mam od niego. U mnie szczeliny są troszkę mniejsze, takie maksymalnie do 0,5cm. Tło ściśle dolega do tylnej szyby, więc nie ma możliwości żeby coś wpłynęło za tło. Też mam komory filtracyjne u siebie i już kilka razy zdarzyło się, że ryba wskoczyła od góry, więc warto czymś to zabezpieczyć.
    • Nie wiem, jak to wygląda od tyłu, ile miejsca jest za nim. Widzę tylko front.  Jeśli przylega do tylnej szyby, to nie ma tematu. Natomiast jeśli jest przestrzeń za nim, to powinieneś jakoś uszczelnić te szczeliny.
    • Hmm, o tym nawet nie pomyślałem. Tło w miarę ściśle przylega... Ale jeszcze popatrzę. To pewnie tło z gotowych kawałków, na jakimś silikonie przyczepione? (Na pewno na czymś czarnym ). Zastanawiam się, czy by się dało je odkleić, lepiej spasować i przykleić ponownie... ALe może gra nie warta świeczki. ''może zaklej czymś od tyłu.'' - co masz na myśli? Nie bardzo rozumiem - od tyłu, czyli którędy mam się tam dostać?
    • @damian203 a dlaczego podmianka wodą po zmiękczaczu jest niemożliwa? W jeziorze woda jest raczej miękka, a zmiękczacz nie zmienia KH. A jak spuszczasz wodę z tego kranu zewnętrznego na zimę? Nie masz gdzieś drugiego spustu w domu?
    • Moim zdaniem powinieneś coś z tym zrobić. Młode ryby mogą tam się przedostawać i funkcjonować za tłem. Możesz nad tym nie zapanować. Spróbuj jakoś to uszczelnić, może zaklej czymś od tyłu.
    • Takie szczeliny spowodują, że maluchy będą miały się gdzie chować, a jeżeli tło odstaje od tylnej ściany akwarium to tam też będą mieć kryjówki 🙂
    • Dostałem dzisiaj serpentynit w Biskupicach, o. Wieliczki. Dzięki za rekomendacje!
    • Cześć i czołem, miło tutaj być Po wielu latach postanowiłem wrócić do akwarystyki i zrealizować swoje marzenie o afrykańskich pyszczakach. Na początek wyhaczyłem taki oto zestaw Juwela z drugiej ręki - a w nim już zamontowane 2 filtry wewnętrze, elegancko schowane pod tłem AquaDana. I teraz pytanie o to tło... Nie wiem, czy jest ono robione specjalnie do tego zbiornika, czy też było składane z poszczególnych elementów - ale mam wrażenie, że poszczególne elementy się trochę "porozjeżdżały" i powstały między nimi szczeliny. Pal licho że prześwituje to, co jest za akwarium - najwyżej dam jeszcze czarną tapetę, to nie będzie kłuło w oczy - ale czy takie długie i wąskie szczeliny nie stanowią niebezpieczeństwa dla ryb? Co z tym można zrobić? Czy też przesadzam z tym niebezpieczeństwem, lepiej zalać wodą i się nie przejmować? Z góry dzięki serdeczne za porady!
    • Witaj. Malawiana polecam. Mam od niego całą obsadę, byłem na hodowli, rozmawialiśmy dosyć chwilę. Godny polecenia. Współpracuje on z LUK&RAF, uzupełniają wzajemnie swoje oferty.  Żory również od wielu lat polecana na forum. Chociaż ma w ofercie raczej podstawowe gatunki. Oferta Malawiana i LUK&RAF znacznie szersza.  Co do kamyków, to najlepiej składy budowlane, sklepy ogrodnicze.
    • A jak z jakością rybek z Malawiana? Bo również szukam czegoś w okolicy Krakowa lub na Śląsku. Jeszcze rozważam Żory - https://pielegniceafrykanskie.pl/ I na Nowej Hucie w Krakowie jakaś mniejsza chyba hodowla jest - https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/1kEPF/ Jakieś zastrzeżenia do którejś z powyższych? A przy okazji, gdzie jakiś ładny serpentynit w okolicy dostanę?
  • Tematy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.