Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam! Jak już wcześniej pisałem (na innym temacie) zakładam akwarium. Bedzie to moje akwarium Malawi po kilkunastu latach rozstania z akwarystyką i za "dawnych czasów" o pewnych rzeczach nie było wcale mowy. Więc mam wiele pytań. Uzupełniając wiadomości natrafilem na takie coś jak świderki. Gdzieś natrafiłem na informację,że te swiderki występują w Malawi (niestety nie mogę odnaleźć tej strony), chyba, że mi się coś przyśniło.

Pytania:

-jak duże są świderki?

-jak wyglądają (np. strony ze zdjęciami)?

-czy ryby ich nie zjedzą?

-jeśli są to skorupiaki, to czy martwe pozostawiają po sobie jakieś muszelki lub skorupki?

-czy świderki mogą być przyczyną ewentualnych klopotów z utrzymaniem akwarium?

-gdzie je można zdobyć?

Dziękuje za odpowiedzi. Sławek

Opublikowano

-a z wielkością to nie wiem jak jest

-podaje link do zdjęcia Świderki (Melanoides tuberculata)

http://img261.imageshack.us/img261/2273/6287557711164da3cl5.jpg


-no jak ryba większa to da rade takiego świderka sobie upolować ;)

-tak pozostawiają po sobie muszelki

-no jedyny kłopot jaki słyszałem to zdażają się plagi w tysiącach sztuk

-allegro.pl

Opublikowano
Pytania:

-jak duże są świderki?

-jak wyglądają (np. strony ze zdjęciami)?

-czy ryby ich nie zjedzą?

-jeśli są to skorupiaki, to czy martwe pozostawiają po sobie jakieś muszelki lub skorupki?

-czy świderki mogą być przyczyną ewentualnych klopotów z utrzymaniem akwarium?

-gdzie je można zdobyć?



- wypasiony okaz to moze mieć około 3 cm długosci i około 7-8 mm srednicy w najgrubszym miejscu.

-link kolega podał, a i w galerii klubowej w dziale inni mieszkańcy coś znajdziesz.

-wieksze pyszczaki dadzą radę zwłaszzca na głodzie ale generalnie nie jest to łatwy obiekt do zjedzenia

-zostawiają

-raczej pomagaja utrzymac akwa zwłaszcza jak podłoże jest piaszczyste natomiast jak ryby są przekarmiane to świderki tez mają więcej jedzenia w dodatku ryby na nie nie poluja i wtedy może byc plaga swiderków.

- prawie w każdym sklepie zoo bedą tyle że wystepują w zbiornikach jak i zatoczaki jako coś co sie niesprzedaje więc powinnieneś dostac za darmo albo jako gratis do pokarmu.

Opublikowano

ja na poczatek kupilam dla pyszczakow 10 szt swiderek.... a teraz mam ich wiecej w akwa niz kamieni i zaluje tego,ze je wlozylam. nie sa zjadane przez moje rybki a juz nie mam komu dawac tych swiderek.....

Opublikowano

karmie je 2 razy dziennie po troszku..... wiec jakby ktos chcial swiderek to chetnie mu dam kilkanascie sztuk :)

Opublikowano
karmie je 2 razy dziennie po troszku..... wiec jakby ktos chcial swiderek to chetnie mu dam kilkanascie sztuk :)


jaka masz obsade i jak duze ryby?


moje saulosi i rdzawe czesto urozmaicaja sobie diete spozywajac swiderki. nie ma tygodnia zeby nie pojawialy sie nowe puste muszelki ...


pzdr

jas

Opublikowano

ryby są roznej wielkosci, od maluchow, po mlodziez i dorosłe pyszczaki liczace sobie 17 cm długości. obsada - akwa 300l, podloze, drobne kamienie. wystrój - skaly, i kamienie wapienne.

Opublikowano

Jeśli mbuna (nie licząc kilku wyjątków) dorasta do 17 cm, to znaczy, ze coś jednak jest nie tak. Albo karmisz zbyt dużo, albo zbyt ciężko.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.