Skocz do zawartości

komin czworokątny czy trókątny?


Rekomendowane odpowiedzi

Temat sumpowy w kwestiach „dobry/niedobry-robić/nie robić-zyski vs straty” wałkowany jest nieustannie przynajmniej od dziesięciolecia.

A kwestia ta ruszyła z kopyta w momencie dostępu do wydajnych i relatywnie tanich pomp.


1.Sump to filtr z możliwościami na własną miarę (na miarę dokładnie własnych potrzeb), jak to prosto określić ?

Można kupić samochód osobowy albo wywrotkę, oboma można jechać ,niemniej de facto służą do czego innego, choć „4 litery” tak samo jadą.

Czyli : co chcesz uzyskać ? Bo jeśli : „na razie nie wiem, ale mówią że dobry to...” to darować sobie ten kłopot.

Darować sobie dokładnie na takiej zasadzie że : jeśli ktoś nie potrzebuje wywrotki to jej nie kupuje, bo po co ?

Zalety wywrotki doceni ten kto ma cel ,oraz potrafi tym jeździć i dokładnie tak samo wygląda kwestia sumpowa.

Czyli rozmyślania zaczynają się od fazy projektu i wyliczeń (celu na miarę potrzeb),a nie od fazy „mam bo mogę/stać mnie ...i co dalej teraz z tym zrobić?”.


Dobra pompa do sumpa (o dużej wydajności i niezawodności) jest w cenie kubła (lub prawie), a gdzie reszta?

I do czego ma być ta inwestycja? Do stada gupików ?...a więc przemyślenia.


2.Sump jest dla kogoś kto lubi dłubać i ma odrobinę pojęcia o tym co robi, oraz mu się chce.

Te szerokie możliwości jakie daje sump same się nie urzeczywistnią magicznie.

Jeśli ktoś nie lubi się babrać z różnych względów , chce raz i dobrze bez ceregieli to KUPIĆ KUBEŁ (na miarę akwarium).

Nawet jeśli kupi się gotowy zestaw akwarium+sump to niczego to w kwestii dłubaniny nie niweluje.


3.Podstawowe zalety sumpa są dwie :

-wydajność

-łatwość obsługi połączona z możliwościami konfiguracyjnymi wszelkiej maści filtrów i filtracji oraz możliwość wprowadzenia automatyki do niego (grzanie, dozowania, napełniania etc i co tam jeszcze dusza zapragnie)


4.Czy warto? OCZYWIŚCIE, z dodatkowym ważnym pytaniem „dla kogo”.

Na pewno nie dla każdego i nie ma tu równości między sumpem i kubłem i zasady „bierz jedno albo drugie, wszystko jedno i wszystko jedno co tam będzie pływać”.

I wracamy do kwestii „wywrotki” z początku mojego pisania.


5.Przewiercenie akwarium zdecydowanie zawęża pźniejsze możliwości odsprzedaży/wymiany.

A to z tego powodu iż entuzjastów kubłów jest 1000 razy więcej, a sam kubeł można też odsprzedać/przenieść, z sumpem raczej się tego nie zrobi(a na pewno nie tak trywialnie).


Słusznie Nurosław pisze o wadach, lub raczej o utrudnieniach i nad nimi niech się zastanowią najpierw „chcący”, bo wywrotką sporo można przewieźć to fakt, ALE... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę nie trzymać w niepewności.Robi pani dziurę z boku, pudełko przelewowe czy korek jak w wannie?


Moim zdaniem najwygodniej otwory w tyle, lub boku zbiornika. Jeżeli w dnie- to wystarczą same otwory i rurki. Po co obcinać kilkadziesiąt litrów zbiornika? Robiąc trzy otwory (jeżeli ktoś uważa, że rewizja jest konieczna) równolegle do tylnej szyby (lub bocznej) zajmuje to tyle miejsca aby zmieścił się na dnie kołnierze przelotu (przelotu, nie śrubunku- potem nie wiadomo co autor miał na myśli, a to co przechodzi przez szkło to przelot, a nie śrubunek)- czyli do 6cm. Owszem- można zrobić wąski komin- ale powodzenia, przy większej wysokości akwa z jakąkolwiek obsługą tego. Chyba łatwiej zamaskować trzy rurki, niż komin 12x12.

Problem z rewizją... hmmm- no, ale kto powiedział, że rewizja MUSI być innej wysokości od spływu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak się zrobi filtr przelewowy wbudowany w baniak to jest on dość wąski np 10cm. Zakładając, że wlew do filtra jest taki sam jak na zasadzie komina do sumpa to jak wymusić wypompowanie wody z powrotem do baniaka? Pompa musi być na zewnątrz czy w komorze ostaniej filtra przelewowego? Czy jakaś pompa tam sie zmieści na czerokosci 10cm?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ostatniej komory czy tam nazw. to technicznej wodę może podawać nawet jakiś maluch 700/1000 lph, przecież będzie pracował prawie bez obciążenia podnosząc wodę na kilka cm wysokości. U mnie 8cm szerokości panel i luźno zmieściło się tam kilkanaście l gąbki,jakaś głowica atmana, grzałka i jest jeszcze sporo miejsca na węgiel itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ostatniej komory czy tam nazw. to technicznej wodę może podawać nawet jakiś maluch 700/1000 lph, przecież będzie pracował prawie bez obciążenia podnosząc wodę na kilka cm wysokości. U mnie 8cm szerokości panel i luźno zmieściło się tam kilkanaście l gąbki,jakaś głowica atmana, grzałka i jest jeszcze sporo miejsca na węgiel itp.


dokładnie, ja filtr przelewowy mam wymiarów 10x40x50 20litrów brutto, 4 komory, 3 komory 8x10cm z ceramiką, grysem , ostatnia komora techniczna 13x10cn,a w niej motor filtra - głowica szuta turbo 750l/h (5,5W). Wąskie komory mają swój plus - mała pompa potrafi w nich zagwarantować odpowiedni przepływ wody, zasysając z komory technicznej, a resztą zajmie się fizyka, wyrównywanie poziomów => co za tym idzie ruch wody w filtrze i to za free.

Bezpieczeństwo takiego filtra w przeciwieństwie do sumpa jest bezdyskusyjne.

A filtr o przepływie 1000/h to moim zdaniem naprawdę max.

Objętość złoza netto u mnie to około 13litrów, i taki panel sobie bezproblemowo radzi w przerybionym akwarium .

Koszt znikomy w porównaniu z sumpem, odpadają śrubunki i drogie pompy, ja jestem zadowolony.

Foto mojego panelu - trochę brudny ze styropianu bo miałem gibicepsa, który demolował mi całe akwa, już sie go pozbyłem .

post-9479-14695712504595_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spróbuj ten:


jeszcze nie gotowe, będzie po świętach, czekam na zaślepkę do radia samochodowego, która idealnie nadaje się do tego abym skopiował to na czym się wzorowałem:

(montaż od 4:00 min jakoś)


albo ogólne wyszukiwanie moich filmów...

http://www.youtube.com/results?search_query=motowilk&search_type=&aq=f


może masz coś z kompem?? że Ci nie odtwarza youtuba?


generalnie przelew wyniesie mnie:

27zł + przesyłka - wiertło (zostało mi)

2x 13zł + przesyłka - śrubunki

2x5zł - trójniki do "instalacji pod umywalką"

10zł + przesyłka kieszeń/schowek/zaślepka zamiast radia samochodowego

reszta to węże, zaciski i zawory... miałem wszystko


i praktycznie nie będzie widoczne, ani nie będzie zajmować miejsce


durso w/g tego projektu:

extdurso.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mam przekonania do tego rozwiązania, szczególnie że było w erze przed kominem i ma swe wady a szczególnie bardzo krótką krawędź przelewową, bardzo łatwa do zapachania. 30 cm długości grzebień, który w razie W pozwala na przelanie wody przez górną krawędź grzebienia jest rozwiązaniem znacznie bezpieczniejszym. (szczególnie jeśli akwa roślinne, lub z innymi elementami które w ten sposob zapychają kratki przelewu).


W morskich - taka strzykwa, uwkiał mogą usiąć całą stopą na odpływie i skutecznie go zablokować. Warto więc pomyśleć z jakimi zanieczyszczeniami mamy do czynienia i zabezpieczyć dodatkową dłuższą kratką/klatką ten odplyw, bez konieczności budowy komina. A rozwiązanie, całkiem wygodne, latwe do wykonania nawet w pracującym akwa (upuszczamy trochę wody, wiercimy, montujemy i ok.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Na jednym ze zdjęć dwa samce acei. Samice mają mniej zaostrzone płetwy grzbietowe. Na zdjęciu z Fire Fisch to nie jest Red Red, ma za bardzo szpiczastą łepetynę  Reszta poza acei non mbuna  czyli nie moja bajka i nie podpowiem
    • Witam wszystkich chętnych do pomocy. Zakładam, że dla większości moje zagadki będą oczywiste ale, że wątpliwości są to zapytam tu ekspertów.    Przejąłem akwarium z dojrzałymi pyszczkami a mimo to mam trudności z identyfikacją gatunku. No. Czy żółto płetwę to Acei i to samiec i samica? Granatowe to Stuartgranti i to też samiec i samica czy jeden to Stuartgranti a drugi to hansbaenschi i oba samce? Ten z plamkami to młody delfini? Ostatnie to parka firefish czy zebra red? Wszystkie nie wybarwione to maylandia czy to różnice rybki i jak podrosną to się wybarwia? 
    • No racja Sławek 🫣 Zapomniałem już 🙂 W dodatku pseudotropheus chialosi jest bardzo ładną rybą. Zarówno samice, jak i samce są urokliwe. Ten gatunek też polecam wziąć pod rozwagę koledze @123frytki do swojej wymarzonej obsady.
    • Nigdy nie mów nigdy.😄 Braliśmy kiedyś chailosi. 
    • Brak czasu. Akwarium żyje własnym życiem. Uzupełniam tylko karmnik i ścieram kurze.... Jeden zgon - chyba samiec saulosi - zakładam, że agresja, bo bez zapowiedzi... 20240518_144029.mp4   20240518_144120.mp4   20240518_143922.mp4        
    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
    • widzę, że w ofercie jest dostępny, pytałeś p. Jacka? https://pielegniceafrykanskie.pl/   tak gwoli ścisłości maingano od wielu lat nie jest już melanochromisem, prawidłowa nazwa tego gatunku to Pseudotropheus cyaneorhabdos
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.