Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zbudowałem 3 tyg.temu filtr hydroponiczny.zrobiłem go z doniczki ogrodowej dł60cm. włozyłem do niego 4 L.karmazynu i ok 2 kg. potłuczonych muszli w celu podwyższenia ph co w tym przypadku udało się .posadziłem rosliny które zaczęły rosnąć .

Podłączyłem filtrhydroponiczny pod ujście filtra wewnętrznego ok 350l./h (może to za dużo?)

Problem tkwi w kranówce mam 50mg.istny ściek.w akwarium mam ok 60-70 mg więc za dużo.

Mam kilka pytań ;

Dlaczego filtr hydroponiczny nie daje rady?

Jak kupie filtr RO i podłącze go do kranu usunie on no3 ?

Czy podmiany wody w tym przypadku mają sens ?


woda ;

ph 8.1 no2 00 no3 60-70 nh3/nh4 0.10 temp.27 c


akwa190l kubeł fluwal405 juwel wewnętrzny ,+hydroponiczny

obsada 14 pysi + 2 glonojady ryby młode 6 mieś .

podmiana wody co 3 tyg.

Proszę o odpowiedzi.

Opublikowano

Kilka pytań, które być może wyjaśnią sytucję:

1. Dlaczego podmieniasz raz na 3 tygodnie?

2. Czy rośliny, które posadziłeś pochodzą z uprawy tradycyjnej, czy hydroponicznej?

3. Stosujesz jakiś prefiltr na pompie podającej wodę do filtra hydroponicznego?


A tak na koniec, to rośliny po przesadzeniu częściowo obumierają, co też może podbić NO3.

Opublikowano

Podmieniam wodę co 3 tyg bo jest złej jakości ma 50mg jaki jest sens lać taką wodę?

Rośliny posadziłem kupione prosto ze sklepu czytałem że jak umyje i wypłuczę korzenię z ziemi to będzie ok .Rosliny przyjeły się i nawet zaczeły rosnąć .

Jeśli chodzi o prefiltr to zasilanie do doniczki jest podłączone od wylotu filtra wewnętrznego gdzie wcześniej woda przechodzi przez gąbki i węgiel i na końcu wata (juwel filtkwariumr wewnętrzny wbudowany w rogu akwa kupiony jako zestaw z grzalką i akwarium.

Opublikowano

Może błąd tkwi w niewłaściwych roślinach ? Podobny ja popełniłem. Narazie nic nie ruszam,ale donica mi dojrzała i mogę wywalić kubeł :mrgreen:

1. Jakie masz rośliny w filtrze?

2. Z uprawy ziemnej czy z wody ?

Opublikowano

z ziemi kupione w sklepie ale ziemie wywaliłem i korzenie oczyściłem .

dałem karmazyn i zmieszałem go z muszlami 50;50 możę zamało karmazynu?

rosliny to bluszcz i ijakieś podobne do lili kwitną na biało takie białe języczki nie znam nazwy .Bluszcz nawet nieżle rośnie

Opublikowano
Może błąd tkwi w niewłaściwych roślinach ? Podobny ja popełniłem. Narazie nic nie ruszam,ale donica mi dojrzała i mogę wywalić kubeł :mrgreen:

1. Jakie masz rośliny w filtrze?

2. Z uprawy ziemnej czy z wody ?



Ja również nie mam filtra zewnętrznego. Nie potrzebuję go już jak mam hydroponikę. W akwa mogę robić różne rzeczy a i tak NO3 nie jest nigdy większe niż 10. Dodatkowo mam nawilżane mieszkanie. Polecam.



Sławek, co się stało z roślinami? Rozwiniesz temat? W artykule prezentującym budowanie hydroponiki obiecałeś pisać o wynikach i spostrzeżeniach

Opublikowano

problemem może byc wspomniane pochodzenie roślin - zrób sobie szczepki w wodzie.

Możliwe też że rozwój roślin jest zbyt wolny, bluszcz ma wolny metabolizm.Potrzebujesz szybko rosnące rosliny typu trzykrotka. Niewykluczone tez że wodzie brakuje jakiś pierwiastków i to limituje rozwój roslin. Ostatnią opcja to za mało światła-bez oświetlenia rosliny bedą rosnąć słabo ergo spadek NO3 będzie nikły

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.