Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To co napisal brazylia. Naturalistyczne tła - BTN, Aquaterra czy Pangea - sa nie popularne czy odrzucane tylko ze wzgledu na swoja cene. Mimo, ze jestem totalnym fanem DIY do tła nawet nie probowalem startowac gdyz wiedzialem ze nie mam nawet szans stworzenia czegokolwiek rownie ladnego co robia ww firmy. Tła z ceresitu i styropianu ktore wygladaly naprawde dobrze (czytaj naturalnie i realistycznie) widzialem moze ze trzy. Reszta no coz... byla po prostu tłem z ceresitu i jakiejs pianki (czy styropianu) ktore udawało lepiej lub gorzej bycie czyms innym.


Wydaje mi sie, ze jesli decydujemy sie marnowac miejsce w akwa na tło, ma to na celu tylko i wylacznie podniesienie walorow estetycznych baniaka. A taki efekt moim zdaniem mozna osiagnac na 3 sposoby:

[*] pianka i ceresit + spory talent artystyczny lub wielkie szczescie przy rzezbieniu

[*] tła BTN, Aquaterra czy Pangea

[*] prawdziwe materiały


Osobiscie sklaniam sie ku temu ostatniemu rozwiazaniu i zawsze sam wszystko robilem z naturalnych elementow wlasnorecznie ALE.... nie w malawi czy tanganice.

Powod jest banalny. A raczej 2 powody.

[*] Mniejszy problem to znalezienie kamulcow ktore na powierzchni 2-4m² beda idealnie pasowac do siebie i beda tworzyc idealna kompozycje. Najlepiej jeszcze bez zamieniania sie w kamieniarza i kucia głazow przez kilka tygodni.

[*] Wiekszy, a raczej olbrzymi. To sprawienie aby głazy wielkosci mojej głowy lub wieksze nagle przestały wazyc 5,10,20 czy 40kg tak aby powierzchnia SZKŁA na ktorej sie opiera takie naturalne tło (0,3-0,6m² !!!) nie bylo obciazone pol tonowa masa kamieni. Dalej zredukowanie niebezpieczenstwa obsuniecia sie jakiegokolwiek kamienia chocby o milimetr i zredukowanie szans na totalna katastrofe...



Podsumowujac caly moj wieczorny bełkot.

W malawi jesli tło sztuczne to tylko takie ktore wyglada jak naturalne. Jesli naturalne to tylko w takim baniaku ktory na 101% to wytrzyma (czyli betonowy z tylko 1 szyba na przedzie, a takie baniaki to pewnie mniej niz 0,1%)



Edit:

Tak na marginesie to btn'y wcale nie sa tak koszmarnie drogie jesli sie bierze je na raty.

Opublikowano

A Zbigniew robi tło do 260cm ze styroduru i Ceresitu :P:P:P:P



Więc widzę potrzebę zajazdu na Będzin i trzeba chłopakowi pomóc w staraniach :mrgreen:

Oczywiście trzeba zaopatrzyć się w odpowiednie rozpuszczalniki , tudzież utrwalacze dla danego materiału :mrgreen:


I jeśli można na ogólnym , to trzeba by sprawę całą zaprojektować , tam gdzie ostatnio:)

Opublikowano

a ja dla odmiany nigdy nie staram się w 100% zabudować tylnej szyby jakimkolwiek tłem, zawsze jestem zwolennikiem kamieni naturalnych + czarna folia. Ale mam trochę inne podejście do tematu i zawsze wszystko lubię zrobić sam, począwszy od szafki/stelaża, pokrywy po wystrój i nie mógł bym patrzeć na akwarium z fabrycznym, plastikowym tłem


jeżeli chodzi o przykładowe akwaria to bez urazy panowie ale

akwa jjacka bardziej pasuje mi dla ślepców jaskiniowych, te wiszące skały

akwa przezdy natomiast jest takie trochę klaustrofobiczne - ze wszystkich stron kamole (prawie jak beton) bez efektu głębi


nie przeglądałem całej galerii ale tak na szybko podoba mi się http://galeria.klub-malawi.pl/details.php?image_id=9044

Opublikowano

a ja w 100% jestem przekonany ze tło sztuczne ma więcej zalet od naturalnego kamienia, gdybym chciał włożyć do swojego akwarium 200 cm płytę granitową to wyglądała by ona beznadziejnie, nienaturalnie i ważyła by ponad 500 kg

płytę wsadziłem do mniejszego akwarium i uważam że efekt był nieciekawy, tło plastykowe jest lekkie, może mieć jakąkolwiek strukturę, wiec jak te tło będzie wygladało zależy tylko od umiejętności twórcy, reszta to kwestia gustu, a rybom lotto co jest tłem.

Opublikowano

A Zbigniew robi tło do 260cm ze styroduru i Ceresitu :P:P:P:P



Więc widzę potrzebę zajazdu na Będzin i trzeba chłopakowi pomóc w staraniach :mrgreen:

Oczywiście trzeba zaopatrzyć się w odpowiednie rozpuszczalniki , tudzież utrwalacze dla danego materiału :mrgreen:


I jeśli można na ogólnym , to trzeba by sprawę całą zaprojektować , tam gdzie ostatnio:)



Kontynuując ten jakże akwarystyczny, pouczający i merytoryczny pod-wątek, tło chyba już gotowe, teraz będziemy (tzn. ja będę wspierać duchowo) kleić baniak.

Szyby chyba już się gotują itepe.


Tylko, że sa dwa primo zależne;

- pierwsze primo to praca, a zasadniczo jej nadmiar.

- drugie primo, przez wykształconiuchów zwane secundo, to wiosna się zbliża. Mnie nie w głowie teraz akwaria. O!

Opublikowano

czytam Wasze uwagi i mam takie spostrzeżenie, że uwielbiacie stawiać kategoryczne tezy. Czyli wg. Was ja również bardzo chciałbym mieć BTN, ale nie mam luźnej kapuchy i mnie nie stać, więc jestem przeciwny? :mrgreen:

Chyba to nie to. Mnie się podobają te akwaria z BTN, wysoko je cenie, bo trudno odmówić im uroku, skoro fakturę mają niemal idealną. Mnie po prostu czego w tych akwariach brakuje, może takiego indywidualnego charakteru? Nie wiem...

I tu ciekawe, bo samo tło "sztuczne" mi nie przeszkadza, bo są naturalne kamienie.


Podoba mi się wiele akwariów z otoczakami, a chyba nie ma takich gotowych modułów?


Swego czasu chyba podobne tezy odnośnie BTN można było wyczytać o rybach z odłowu - że dla bogatych, szpanerów, snobów, że po co... Sam byłem sceptycznie nastawiony, ale moje zdanie ewoluowało, po tym jak obejrzałem "kilka" sztuk z jeziora... Myślicie, że to się zmienia i z racji dostępności i i zainteresowania rzadszymi gatunkami kupujemy coraz więcej ryb WF/SNZ/F1?

Opublikowano
:D:D:D Bardzo dziekuje Wszystkim za (niezasluzone) zainteresowanie moim akwarium... wszystkie slowa krytyki jak i pozytywne opinie .Pozdrawiam serdecznie zyczac duzo ..duzo radosci i samych akwarystycznych sukcesow .
Opublikowano

Moim zdaniem, nic tłom BTN nie ujmując, mają one jedną wielką wadę. Są cholernie powtarzalne. U nas jeszcze są unikatowe, bo zwyczajnie jest ich mało. W krajach, gdzie więcej ludzi może sobie na nie pozwolić stają się nudne. Może wszystkiemu smaczku dodaje jeszcze nutka snobizmu...

Opublikowano
nic tłom BTN nie ujmując, mają one jedną wielką wadę. Są cholernie powtarzalne

dokładnie, ta świadomość, przynajmniej mi, nie pozwala na zakup takiego tła i nie chodzi o koszty bo jeżeli chodzi o akwarystykę to często potrafię sobie wielu rzeczy odmówić aby kupić coś dla rybek, po prostu nie lubię jeżęli ktoś (w tym wypadku firma od BTN) urządza zbiornik za mnie - to największa frajda przy zakładaniu lub restarcie akwarium, kiedy sami kreujemy warunki w których będą pływać nasze pupile

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.