Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jakbym dał:

Saulosi 3-4 szt.

Maingano 3-4 szt.

Ocellatus 3 szt.

Brevis 3szt.

księżniczki 2szt. ( ale raczej nie)

Brevis 2-3 szt.

Multifasciatus 2-3szt.



W sumie mam koło 18 rybek, co też idzie w kierunku kontrolowanego przerybienia

Opublikowano
W sumie mam koło 18 rybek, co też idzie w kierunku kontrolowanego przerybienia


Raczej upychania czego się da ,nie o to chodzi.Coś ostatnio tzw."kontrolowane przerybienie"jest modne,szkoda tylko ryb...

Opublikowano
Jakbym dał:

Saulosi 3-4 szt.

Maingano 3-4 szt.

Ocellatus 3 szt.

Brevis 3szt.

księżniczki 2szt. ( ale raczej nie)

Brevis 2-3 szt.

Multifasciatus 2-3szt.



W sumie mam koło 18 rybek, co też idzie w kierunku kontrolowanego przerybienia



"Kontrolowane przerybienie" było by jak byś wpuścił pyszczaki a nie pyszczaki,muszlowce,księżniczki w jednym akwarium....


Kontrolowane przerybienie to coś innego Perez,przecież dużo lepsze dla ryb niż pływanie z muszlowcami,księżniczkami itp;)

Opublikowano
"Kontrolowane przerybienie" było by jak byś wpuścił pyszczaki a nie pyszczaki,muszlowce,księżniczki w jednym akwarium....


Kontrolowane przerybienie to coś innego Perez,przecież dużo lepsze dla ryb niż pływanie z muszlowcami,księżniczkami itp;)



A co to za różnica czy pływa tam zbieranina z dwóch jezior czy miałoby pływać "tylko" 18 ryb z Malawi?

Przerybienie to przerybienie,nie oszukujmy się.

Opublikowano
"Kontrolowane przerybienie" było by jak byś wpuścił pyszczaki a nie pyszczaki,muszlowce,księżniczki w jednym akwarium....


Kontrolowane przerybienie to coś innego Perez,przecież dużo lepsze dla ryb niż pływanie z muszlowcami,księżniczkami itp;)



A co to za różnica czy pływa tam zbieranina z dwóch jezior czy miałoby pływać "tylko" 18 ryb z Malawi?

Przerybienie to przerybienie,nie oszukujmy się.



Jeżeli takich podstawowych rzeczy nie wiesz to chyba dalsza dyskusja na ten temat nie ma sensu;)

Polecam poczytać artykuły o Malawi ;)

Opublikowano

Widziałeś kiedyś w akcji ocellatusy ? Miałem 6 sztuk w 54l. akwa. Została parka. Agresja tych ryb jest na bardzo wysokim poziomie. I niech nie zwiodą Cię ich wymiary. Można powiedzieć, że to czysta odwrotność co to temperamentu.

Kontynuując - Chcący zlikwidować 54l. akwa, wrzuciłem ocellatusy do zbiornika z multifacjatusami o powierzchni dna 130x60. Wydawało by się, że ok. Następnego dnia połowa multików leżała marwa na piasku.

Imo, twój eksperyment to skazanie ryb na śmierć. Wiem po sobie, popełniłem ten błąd, lecz mnie nikt w porę nie ostrzegł ( a młody i głupi byłem :wink: ).

Opublikowano
"Kontrolowane przerybienie" było by jak byś wpuścił pyszczaki a nie pyszczaki,muszlowce,księżniczki w jednym akwarium....


Kontrolowane przerybienie to coś innego Perez,przecież dużo lepsze dla ryb niż pływanie z muszlowcami,księżniczkami itp;)



A co to za różnica czy pływa tam zbieranina z dwóch jezior czy miałoby pływać "tylko" 18 ryb z Malawi?

Przerybienie to przerybienie,nie oszukujmy się.



Jeżeli takich podstawowych rzeczy nie wiesz to chyba dalsza dyskusja na ten temat nie ma sensu;)

Polecam poczytać artykuły o Malawi ;)[/quote:5klc5fxk]


Roznica jest taka sama jak przy malej ilosci ryb... ,natomiast zbyt duza ich liczba co do litrazu , nie biotopowo nie ma nic wspolnego z kontrolowanym przerybieniem :shock: .


Sa 2 szkoly trzymania pyskow a ) tej o ktorej mowi Perez i b)Afrika_pl


a)ma na celu zachowanie sie pyskow w jak najbardziej naturalny sposob,tworzac male grupy haremowe, tworzac duzo kryjowek odzwierciedlajac skrawek jeziora.W takim zbiorniku jest miejsce na obiecie rewiru dla kazdego z samcow dajac wszystkim mieszkańcom w miare duzo przestrzeni tzn 20l+ na 10-12cm mbune (lecz nie oszukujmy sie na tak malej powierzchni juz 2-3 osobniki z 1 gatunku to przerybienie)

b)kontrolowane przerybienie -ograniczenie agresji poprzez zwiekrzenie populacji lecz w kontrolowany sposob czyli odpowiednia liczba co do litrazu 10-12l na 10-12cm mbune, zapewnienie odpowiedniej nadfilrtracji oraz znaczne zmniejszenie kryjowek ( jak dla non mbuna) , tak aby agresja dominujacego samca rozłożona byla na wiele ryb. tzw. akwarium dekoracyjne ktorego minusem jest zachowanie sie pyskow w nienaturalny dla nich sposob-w wyniku duzej konkurencji pokarmowej beda plywac w toni jak gupiki.

Niech kazdy sam sobie wybierze co jest dla niego lepsze poniewaz akwarium ma glownie na celu cieszyc oko wlasciciela, natomiast powinno byc to w granicach zdrowego rozsadku by naszym podopiecznym zapewnic jak najlepsze warunki do zycia.

Opublikowano

Co do nienaturalnych zachowań przy kontrolowanym przerybieniu to nie zaobserwowałem jakiejś znacznej różnicy,dominujące samce obierają terytorium,tarła są,walki o rewiry też,tylko ryby lepiej widoczne i mniej pogryzień niebezpiecznych dla ryb,a chcąc trzymać ryby w sposób zbliżony do naturalnego to należałoby w akwarium np o wymiarach 200x100x70 wpuścić stadko jednego gatunku mbuny i wtedy można by było myśleć,że rybom jest dobrze;)

Opublikowano
a chcąc trzymać ryby w sposób zbliżony do naturalnego to należałoby w akwarium np o wymiarach 200x100x70 wpuścić stadko jednego gatunku mbuny i wtedy można by było myśleć,że rybom jest dobrze;)

Jak niesamowicie musiałoby to wyglądać.Pomysł kupiony.

Opublikowano

Nie wiem czy się ze mną zgodzicie ale "kontrolowane przerybienie" to zła nazwa. Celem takiego działania jest rozłożenie agresji (nie jej zmniejszenie) na więcej ryb ale IMO ma to sens gdy zwiększymy ilość samców tego samego gatunku (np. z 2 do 3), bo to głównie agresja wewnątrzgatunkowa jest powodem pobić i zgonów z tym związanych. Gdy "Alfa" tłucze "Betę" to dołożenie samic, czy też ryb innego gatunku sytuacji nie zmieni (chyba że nawalimy tyle ryb że nie będą mogły swobodnie pływać :mrgreen: ), natomiast dołożenie "gammy" spowoduje że "alfa" będzie miał dwóch chłopców do bicia i "Beta" odżyje. Agresję w stosunku do samca innego gatunku możemy zminimalizować poprzez odpowiedni ich dobór (różnice w wyglądzie, wielkości czy preferowanego "siedliska"). Wtedy agresja ograniczy się do przepędzenia intruza ze swojego terytorium a nie do wykończenia rywala w prokreacji.

Więc moim zdaniem powinniśmy mówić o "kontrolowanym zwiększeniu samców" a nie "kontrolowanym przerybieniu" które część osób rozumie opacznie i tworzy w akwa dworce autobusowe.

Co do akwariów dekoracyjnych to lepszym rozwiązaniem (choć nie popieram) jest tworzenie zbiorników typu "all male tank", nie ma się o kogo bić, jest kolorowo i nie ma dworca :wink:

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.