Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie było mnie w domu jakieś 2,5 tygodnia i gdy wróciłem jeden z moich rdzawych przedstwaia obraz nędzy i rozpaczy.

Wychudzony strasznie, brzuch wklęsły za głową "czaszka" az się na biało wybarwiła, odchody cienkie i ciągnące...

Ryby były karmione raz dziennie w małych ilościach.

Co to za pieruństwo może być?


Baniak 240l

Filtracja Fluval 304 + głowica 1600lph z gąbką

pH = 8,0

NH3/NH4=0

NO2=0

NO3 30-40

KH=12

GH=14


Pokarm: (pogrubione dostają praktycznie po kolei jak leci (z przewagą roślinnych) resztę od święta)

Dainichi CICHLID Color supreme

Dainichi CICHLID speciality COLOR FX

Dainichi CICHLID speciality VEGGIE FX

Hikari Tropical Wafers

Hikari Cichlid Staple

Hikari Cichlid Gold

Hikari Cichlid Excel

O.S.I. Malawi Spirulina Flake Mix

Sera Blue dla paletek

Mrożonka Malawi-Mix (Holenderska)

Naturefood Premium Color plus - M

Naturefood Premium Cichlid - M

Ocean Nutrition Cichlid Vegi

Ocean Nutrition Cichlid Deluxe Mini

JBL Gala

JBL Krill

Tetramin Pro Veg

Makaron, brokuły, bób, sałata



Reszta ryb OK


Obsada to 9 doroslych i 8 maluchów

post-8420-14695712405647_thumb.jpg

post-8420-14695712406066_thumb.jpg

Opublikowano
Może to samica i inkubowała jak ciebie nie było :?:


Oj nie raz widziałem inkubujące samice i do takiego stanu nie były doprowadzone...

Z drugiej strony cienkie i ciągnące się odchody?

Opublikowano

Jedyne co mi do głowy przychodzi to tak jak napisałeś że z partyzanta strzała wyłapał i może coś mu sie poprzestawiało...

Z drugiej strony nie widzę żadnych oznak stresu - jak na ironię jest najspokojniejszy z całej obsady - pływa sobie po całym baniaku.

Opublikowano

U mnie jedna (najmniejsza) samica Yello podczas inkubacji strasznie chudnie i wygląda bardzo podobnie, praktycznie sama głowa :wink: reszta też chudnie ale nie aż tak.

Opublikowano

Moim zdaniem tak jak gdzieś tu wyżej ryba jest słabsza od pozostałych, jest odganiana, niedopuszczana do jedzenia, dręczona etc. Wynik tego jest taki że tak wygląda. Z własniego doświadczenia powiem że lepiej odłowić ją i trochę przytuc. Jak odzyska siły wpuszczać spowrotem, bo w takim stanie ma marne szanse na lepszy wygląd. Jej życiu raczej nie zagraża niebezpieczeństwo

Opublikowano

Mialem kilka razy taką rybe, nie wygladalo nigdy na to zeby byla bita. Zyla zwykle dlugo a wygladala coraz gorzej. Plywala sobie spokojnie ignorowana przez reszte towarzystwa, az ktoregos dnia zabierala swoja tajemnice do krainy wiecznych łowow. Sam bym sie chetnie dowiedzial co za franca te ryby trawiła, bylo ich zaledwie kilka na przestrzeni kilkunastu lat, ale sie zdarzaly.

Opublikowano
Moim zdaniem tak jak gdzieś tu wyżej ryba jest słabsza od pozostałych, jest odganiana, niedopuszczana do jedzenia, dręczona etc. Wynik tego jest taki że tak wygląda. Z własniego doświadczenia powiem że lepiej odłowić ją i trochę przytuc. Jak odzyska siły wpuszczać spowrotem, bo w takim stanie ma marne szanse na lepszy wygląd. Jej życiu raczej nie zagraża niebezpieczeństwo


Kiedyś miałem Yellowka który rzeczywiści był słabszy od innych wychudzony nie urósł nigdy do właściwych rozmiarów i to może potwierdzić Twoją teorię, ale to jest nieco inny przypadek.

Ryba od około roku cały czas się rozwijała razem z innymi, wyglądała normalnie aż tu nagle taki spadek "formy"?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.