Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Po wydaleniu auratusa w glownym zbiorniku zostalo mi 10- szt Demasoni i 9 M.johannii che do nich dokupic P.flavus ,ktore juz zamowilem... ale na mysl przychodzi mi jeszce 1 zmiana moze zamiast Demasoni dam C, afre Likome red top,ktora obecnie takze posiadam w liczbie 8szt plywaja 112l kotniku... p.flavus w srodowisku naturalnym zywi sie glownie planktonem jak C.afra ,m.johhani rowniez pozywia sie planktonem lecz w mniejszym stopniu niz oba gat,aczykolwiek jest wszystkozerny jak i flavus z tym zem.johannii bardziej w kierunku zieleninki wiec dieta 70%miesne do 30%zieleni w przypadku zestawienia z afra?a do demasonow odwrotne proporcje...?


Co myslicie o tych obsadach i ktora jest leprza i pod wzgledem zyciowym dla ryb i wizualnym dla mnie bo juz sam nie wiem czy bardziej podoba mi sie w zestawie afra czy demasoni ,poprostu oba gat maja to cos...

Opublikowano

1. Naprawdę nie masz w kompie takiego programiku co podkreśla błędy? Bo uwierz mi, ale czytanie tego co napisałeś już samo w sobie jest trudne. Doradzanie Ci, zważywszy że jesteś mondrala i masz głęboko rady innych, też nie jest proste. Postaraj się nie utrudniać ponad nasze możliwości.


2.

Co myslicie o tych obsadach i ktora jest leprza
- mój drogi chłopcze- żadna. Ogólnie jest, używając dość kolokwialnego określenia, kicha. Obsada składająca się z
10- szt Demasoni i 9 M.johannii
, jest już na wyrost, a Ty chcesz jeszcze coś dokupić.


3. Starając się wniknąć w Twój umysł, tudzież przeniknąć Twe zamierzenia, muszę Cię rozczarować- wszystkiego nie będziesz miał w tym, jakby nie było, małym zbiorniku. Pozbądź się johanni, dokup kilka demasoni i ciesz się względną równowagą w akwarium. Miast zwiększać obsadę, kup piwko, osiądź przed akwarium i delektuj się tym co widzisz, a nowe gatunki poznawaj via książka.

Opublikowano
Pozbądź się johanni, dokup kilka demasoni i ciesz się względną równowagą w akwarium. Miast zwiększać obsadę, kup piwko, osiądź przed akwarium i delektuj się tym co widzisz

amen

Opublikowano

chce obsade 1 samcowa a nie masowke 1 gatunkowa duzo ludzi trzyma 3 gat w 300l w haremach 1x3 i to wiekrzych mbuna z powodzeniem... dzieki za rady ale wole 3 gat.tym bardziej ze za rok planuje miec 375l

Opublikowano

Ale tu raczej nie ma obaw co do ilości i wielkości ryb a głównie o poziom agresji; demonków raczej nie utrzymasz w układzie 1+3 :( Ale pewnie i tak zrobisz jak uważasz.

Opublikowano
Ale tu raczej nie ma obaw co do ilości i wielkości ryb a głównie o poziom agresji; demonków raczej nie utrzymasz w układzie 1+3 :( Ale pewnie i tak zrobisz jak uważasz.

demasoni chce miec 1x4/5 jezeli mi sie nie uda utrzymac go w takim haremie to zrezygnuje na rzecz afry o ktorej napisalem.

Opublikowano

z demasonio na afry, hahaha, no rzeczywiście kolosalna zmiana będzie...

Ja wiedziałem od pierwszych Twoich postów z kim mamy do czynienia, wyczułem Cię od razu, ale co tam, czepiałem się przecież, a nie było czego :twisted: ... a teraz jest tak, że Ty mówisz A, a cała reszta mói Ci, że A jest niedobre i lepsze będzie B, no to Ty, że A jest ładniejsze, a jak się znudzi do dasz A'... Ojej, taka nasza karma, zmagać się z "doradźcie mi, ale ja i tak już wybrałem".

Życzę powodzenia.

Opublikowano

dlatego coraz mniej chęci człowiek ma do pisania, bo po co jak i tak 99% zrobi po swojemu, a za kilka miesięcy pod innym nikiem ( bo siara się przyznać) że coś nie wyszło, będzie opisywał problemy ze swoim akwarium.

Opublikowano

szkoda gadac widze ...dzis gadalem z hodowca z 15 letnim stazem i z Wujem 27 stazem ,powiedzieli ze moge probowac 1 z moich obsad,i ze szkoda kozystac z tego forum bo obsady sa takie same zapobiegawcze od x lat.Moge to rowniez potwierdzic u gosci sprzedajacych prywatnie pyski, takie obsady jak oni maja to by np; Kisiora krew zalala , a trzymaja je z powodzeniem po pare lat.

Pozdrawiam

Opublikowano

mój wuj (32 letni staż) i dziadek (56 letni staż) są skrajnie odmiennego zdania niż Twój znajomy hodowca i wujek. I kto teraz ma rację :twisted:. Również pozdrawiam.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.