Skocz do zawartości

Malawi bez filtra BIO


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Myśle że nie jeden z was by mogł sie uderzyć w pierś bo zaczynał od 112l brutto wsadzał tam bóg wie co


Oj bylo, taak.. Potem nastal czas internetu.


Przeglądałem troche to forum i nie jeden ma np 120-150l i rybek ponad 10szt gatunków większych i bardziej wymagających od Saulosi.


To jest ta czesc niereformowalna :)


Czy całym problemem sa odchody ryb?


Przemiana materii, rozkladajace sie resztki pokarmow, odchodow, roslin, flory i wszystkiego co w zbiorniku.


jakimś rozwiązaniem (oczywiście nie propagowanym zalecanym ale mniejszym złem) jest zastosowaie mocnego filtra z w miare spora gąbką i częste odmulanie podmiana wody?


Duza gabka, madre odmulanie, nieprzekarmianie, dobre podmiany i pociagniesz.. Tylko czy jest sens?


Jeśli tak to pytanie techniczne Jak czesto przepłukiwac taką gąbke i jak często odmulać/podmieniać wode?


Jako, ze bedzie to bio+mech, niestety co tydzien (no chyba, ze to bedzie na prawde duza gabka, Twoje ryby beda malo wydalac, itpitd), plukac w wodzie z akwa. Co do podmian, bedziesz musial monitorowac parametry, ale pewnie co 2 dni, jakas niewielka podmiana sie przyda.


Atmana203 nie bedzie za silny dla rybek?


Przy tak malym zbiorniczku bedzie za duzy.


jedynie co moge zrobić to hodować saulosi sztuk 4 ;) 1+3


Mozesz hodowac mase innych gatunkow ryb, w tym tez inne afrykanskie pielegnice, ktore notabene poradza sobie bez porzadnej filtracji bio !


Panowie a może troche faktów pomiary parametry wody dopuszczalne wahania ktoś robił testy w akwa bez kubełka?


Mysle, ze takie rzeczy to tylko na wystawach i w zbiornikach hodowlanych.

Ja tez jestem za odpuszczeniem sobie Malawki w tak malym zbiorniku.

Ewentualnie jak ktozs juz wczesniej pisal skorzystaj z kaskady, zrob hydroponike.

Opublikowano
Wybacz ale nie znajdziesz tutaj ludzi którzy mają takie doświadczenia.


Nie, dlaczego? Ja mam. Napisałam jednego posta, drugiego... ale autor wszak wie, że da się tylko saulosi, bo nie ma CO2.

Jest funkcja szukaj, są różnego rodzaju inne narzędzia na forum... ale jak napisałeś;

Będziesz pytał tak długo aż ktoś Ci odpowie " tak, to co zamierzasz jest bardzo dobrym rozwiązaniem


W tym tkwi istota problemu.


Natomiast w kwestii problemów, nazwijmy to umownie- merytorycznych;

- filtracja biologiczna- napisałam co jest potrzebne kilka postów wyżej. Proszę o odpowiedź- jak rozwiążesz problem odpowiedniej ilości substratu do osiedlenia się kultur bakterii nitryfikacyjnych. Duża gąbka? Ad kiedyś podawał przybliżoną wydajność gąbki i podałam Ci ja wyżej. Rozumiem,że akceptujesz rozwiązania w ramach, którego 1/4 akwarium to gąbka. Tak or Nie?? Może wolisz przeznaczyć na to podłoże. Jest taka możliwość- ale raczej nie użyjesz piasku, z powodu cyrkulacji wody w takim substracie. Czyli co? Grys koralowy? Jak usuniesz odchody z grysu. Bo z piasku to wiem jak, ale z grysu nie mam pojęcia. Jak wymusisz pompą poprawny obieg wody? Może kaskada? Jak duża? Jaki substrat?

- ilość ryb. IMO układy 1+3 są sztucznymi tworami, które się nie sprawdzają. Poruszaliśmy ten problem wielokrotnie, ale MBUNA nie funkcjonuje dobrze w takich układach. Wielopokoleniowość, duża ilość samców, wiele samic- układ np. 3+15 to naprawdę dobry układ dorosłych saulosi, do tego młode, na rożnym poziomie wiekowym i mamy stado, które zachowuje się względnie normalnie. Te ryby mają relatywnie mało młodych, zapewniają relatywnie długą i dobra ochronę młodym poprzez inkubację. Taki układ, jest związany z tym, ze samce są gotowe ciągle do rozrodu, a u samic występuje równie często ta gotowość. Układ 1+3 powoduje, że samiec, normalny, męczy samice.


Odpowiedz mi proszę na proste pytanie- zapinasz pasy w aucie? Bo przecież nie wszyscy zapinają- wielu nie zapina...




Pytanie z innej beczki- ile razy można wałkować temat 100 litrowych akwariów, aby ktoś wpadł na pomysł wpisania do kalkulatorów minimalnej wielkości zbiornika 240 litrów?

Opublikowano

Twoja odpowiedź na mój post tylko przekonała mnie, że faktycznie nie chcesz robić wszystkiego wbrew podstawowym zasadom - Ty ich w ogóle nie znasz. Dalsza dyskusja jest totalnie pozbawiona sensu. Temat zamykam.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.