Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Jeśli używasz żarników za 50-60pln , to jeszcze pół biedy, ale gdy ja za żarnik płacę ponad 300pln , wtedy to inna para kaloszy:)


Moje sa po 150... bo uwazam, ze takie wystarcza.... ale nie wpadam z tego powodu w paranoje i nie zamierzam wypruwac flaki na oprawe,ktora tak naprawde daje takie samo poczucie bezpieczenstwa. Mozesz mi tak naprawde wytlumaczyc w czym jest lepsza, bo nie rozumiem o co Ci tak naprawde chodzi. Przy stateczniku elektronicznym, 1m odcinku kabla przystosowanego do 4,4kV czym sie rozni? Jest z tytanu? Ma pancerna szybe?

Opublikowano

Łosiu spokojnie, ani mi ani Danielowi nie chodzi o to że nie można. Zwracamy tylko uwagę na dosyć istotne względy bezpieczeństwa. Płacąc o 1/3 więcej dostajesz:


1. Firmową, hermetyczną oprawę (mam tu na myśli np. włoskie Leuci) te oprawy z OBI są zdecydowanie made in china. Większość opraw HQI ma całą elektronikę wewnątrz lampy co dodatkowo eliminuje konieczność używania wysokiej jakości silikonowych kabli połączeniowych, które choć na pewno bardzo dobre to nie są wieczne, a jeśli taki kabel dostanie przebicia to się o tym dowiemy w mało przyjemny sposób. Będzie spokojnie działał rok, pewnie nawet pięć ale dodaj do tego konieczność doskonałego uszczelnienia miejsc połączeń ...

2. Pewność właściwie dobranego mechanizmu zabezpieczającego przed gorącym rozruchem, więc dłuższa żywotność żarnika

3. Szybę - może nie pancerną ale z filtrem UV na pewno, bo nie wszystkie żarniki takowy posiadają

4. Właściwie zamontowane gniazdo żarnika (wiadomo że w halogenach trzeba je nieco przerobić, co zwiększa prawdopodobieństwo zwarcia)

5. Właściwie dobrany kompensator mocy biernej - więc niższe zużycie prądu.


Oczywiście, można to zrobić samemu. Chcemy tylko uświadomić potencjalnym konstruktorom niebezpieczeństwa - woda + naprawdę bardzo wysokie napięcie to nie najlepsze połączenie. A przy i tak sporych kosztach ogólnych budowy dużego baniaka (bo w takich instaluje się HQI) te 100 czy 200 zł nie jest chyba jakimś problemem. Niestety w razie jakiegokolwiek błędu konstrukcyjnego ugotowanie naszych podopiecznych, jest chyba najmniejszym z możliwych, problemem.

Wykonanie takiej oprawy, bynajmniej dla mnie, nie stanowiłoby problemu - mam wykształcenie elektrotechniczne - ale właśnie dla tego, że mam świadomość wszystkich możliwych błędów kupiłem oprawy firmowe.

Jeszcze raz podkreślam nie wątpię, że można to zrobić, nie neguję że to będzie działało, ale dla czego większość z nas kupuje firmowe pompy i wysokiej jakości pokarmy, które są drogie a na pozór nie widać różnicy ... Nie oszczędzamy na rybach, nie oszczędzajmy na potencjalnie niebezpiecznych elementach elektrycznych. Nikt nie buduje takiego systemu na rok czy dwa, ma to pracować bezawaryjnie długimi latami i to w naprawdę niesprzyjających dla prądu warunkach.

Opublikowano

Nie jestem przeciwny markowym obudowom, ale z drugiej strony taka zrobiona wlasnorecznie moze przynajmniej przez jakis czas spokojnie sluzyc, jesli oczywiscie wszystko zrobi sie poprawnie. Sam wiesz, jak na poczatku startu akwarium wazne sa koszty, a decyzje dotyczace oswietlenia podejmuje sie wlasciwie raz na dobre. Ktos stojacy przed wyborem - swietlowki, czy hqi po przeczytaniu obudowa minimum 200x2 , zarniki 2x300 , przewody itp..... nigdy w zyciu nie zaryzykuje tego drugiego. U mnie lampy takie sprawdzaly sie doskonale - nie zdarzyla sie zadna awaria czy nawet pekniecie szkla, choc wisialy niecale 40cm nad zbornikiem i nie raz byly opryskane przez wode. Niebezpieczenstwo istnieje tez przy tych markowych obudowach, wszystko zlezy od sposobu w jakim sie z nimi obchodzi, mocuje.... itp. Nie dawajcie zludnego poczucia bezpieczenstwa tylko dlatego, ze obudowa jest firmowa.

Opublikowano
Niebezpieczenstwo istnieje tez przy tych markowych obudowach, wszystko zlezy od sposobu w jakim sie z nimi obchodzi, mocuje.... itp. Nie dawajcie zludnego poczucia bezpieczenstwa tylko dlatego, ze obudowa jest firmowa.

Brawo, to jest prawda. Np, tak niedawno koleś w Wawie roz........ł Mercedesa SLR 500 MacLaren a miał być taki markowy i bezpieczny...


Ps. Mam pytanko a propos HQI, czy one nie maja podobnego światła co lampy kwarcowe, gdzieś w necie było ze lampa HQI daje światło kwarcowe. I stąd moje pytanko. Mam taka babciną nie większa od kartki A4 i ciężka 3-5kg (otwierana jak stary skaner) żarnik około 4cm i rozpala się coś około 5min. czy można było by coś takiego zaopcjować? Czy to jest światło tylko i wyłącznie stricto UF i zegnajcie glony :?:

Opublikowano

Jeśli jest to takie UV, które ma Ci wybić glony (czyli np. UV-C) to możesz już nie zobaczyć na oczka baniaka bez glonów :)


A porównanie z rozbitym autkiem jest raczej nie na miejscu, chociaż z drugiej strony różnica pomiędzy skutkami wypadku z udziałem Mercedesa czy Volvo a np. przerobionym maluchem Turbo Spider Tunning II, może być znacząca ... nieprawdaż.


Lampa kwarcowa i HQI to lampy wyładowcze i tutaj podobieństwa się kończą (no może jeszcze obecność oparów rtęci). Dla nas podstawową różnicą jest to że "kwarcówka" wykonana jest ze szkła kwarcowego, które w minimalnym stopniu zatrzymuje promieniowanie UV - po prostu te lampy służą do opalania się lub stosowane są w celach BAKTERIOBÓJCZYCH. Nie będą zatem służyły zbyt dobrze ani rybom, ani Tobie, ani generalnie żadnemu życiu, które się koło niej znajdzie.

Różnic jest jednak znacznie więcej, kwarcówka emituje w zasadzie tylko nadfiolet, a więc temperatura barwowa dalece wyższa niż aktynika. Więc nawet gdybyś stosował na codzień wysokie blokery i okulary przeciwsłoneczne, kolorek będzie niefajny w baniaku. No i w zasadzie jeśli chodzi o obsadę pozostałyby jedynie ślepczyki jaskiniowe :)

Opublikowano
A porównanie z rozbitym autkiem jest raczej nie na miejscu, chociaż z drugiej strony różnica pomiędzy skutkami wypadku z udziałem Mercedesa czy Volvo a np. przerobionym maluchem Turbo Spider Tunning II, może być znacząca ... nieprawdaż.



Tak zgadzam się z uwaga, trochę wyskoczyłem z tym merolem jak filip z konopi moje fo-pa


A co do kwarcówki to już wiem oki dzięki.

Opublikowano
A porównanie z rozbitym autkiem jest raczej nie na miejscu, chociaż z drugiej strony różnica pomiędzy skutkami wypadku z udziałem Mercedesa czy Volvo a np. przerobionym maluchem Turbo Spider Tunning II, może być znacząca ... nieprawdaż.


Dokładnie.


Ja mam doświadczenia z przerabianymi całkiem fachowo halopakami, przez Aqua-Light.

Jakby to ując- mój stosunek jest ambiwalentny- tak- są tanie, jednakże część nie działała na dzień dobry, część działał kilka dni, część paliła non stop żarniki (o wartości zbliżonej do oprawy), część nie odpala się np. po wybiciu róznicówki, a część różnicówki wybija. Oczywiście... część działa w miarę poprawnie.


Czy warto- trudno mi jednoznacznie odpowiedzieć. Można oszczędzić- oczywiście, ale można też napalić zaników i bezpieczników, za równowartość dołożenia do lampy dedykowanej.


Oczywiście- lampy dedykowane, tez bywają wadliwe. Jednakże są to przypadki sporadyczne i incydentalne.

Opublikowano

Mam nadzieję,że p. Mjunszajn wyczerpała wadliwą serię HQI z ww. firmy, bo właśnie takie sobie sprawiłem.Póki co, nic nie wybuchło.Skoro producent daje gwarancję, to można zostawić taką lampę bez obaw o pożar w mieszkaniu.Chociaż co do jakości opraw, patrząc na nie sprawiają takie orientalne wrażenie :) Reasumując - podobno kuchenkę mikrofalową można samodzielnie zbudować, ale ja nie czuję się na siłach, a o samoróbkach hqi nawet nie pomyślałem.Acz szkło, filtry wszelkie - bardzo chętnie.

Opublikowano

Łosiu niepotrzebnie się spinasz :D

Ja nigdzie nie pisałem o lampach dedykowanych, czytaj akwarystycznych , tylko o oprawach przemysłowych , a to wielka różnica.

Pytasz jaka jest różnica w cenie przewodów z zwykłą izolacją , a izolacją silikonową z oplotem bawełnianym?

Metr zwykłego OMY 3x1mm2 cena 2,5pln za metr.

Silikon 3x1mm2 cena 28pln za metr, więc troszkę się różnią.

Dlaczego statecznik elektroniczny za 199pln , a nie magnetyczny za 50pln?

Dla zabezpieczenia żarnika przed gorącym startem.

Ja do solniczki nie wsadzę żarnika za 60-70pln , bo po prostu nie kupię odpowiedniego w tej cenie.

I wcale nie chodzi o żarniki firmowe , tylko o temp. barwową, po prostu im wyższa tym żarnik droższy.

Tylko nie pisz o tych z Alledrogo za małe pieniądze , bo one nadają się na śmietnik , nie do akwarium.

Nie pisałem też , że te oprawy które masz nie będą działały, będą , ale z racji że od iluś tam lat jestem elektrykiem , to widziałem co potrafi prąd zrobić z urządzeniami które pracują w warunkach do jakich nie są przeznaczone.

Nie moją sprawą jest kogokolwiek pouczać , nie rób tego lub tamtego , ale dla własnego bezpieczeństwa sam nie zastosowałbym halopaków poprzerabianych na HQI.


I wreszcie ogólne koszty.

Oprawa przemysłowa to koszt ok 190pln więc to chyba nie tak wiele za własne bezpieczeństwo?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.