Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Podobno akwa dla pyszczaków to min 112 l ??? To w takim razie może kolega slawekosw powie jakie pyszczaki nadają się do takiego zbiornika ??? Obsada i tak będzie to redukcji - mam zamiar zostawić 1+3(4).



Champsochromis caeruleus to też pyszczak drapieżnik ale dorasta do 30-40cm. Skoro minimalne akwa dla pysków to 112l to wsadziła byś taką rybę do takiego akwa jak masz?


przygodę z pyszczakami dopiero zaczynam, więc to chyba rzecz ludzka uczyć się na błędach, oczywiście chciałabym, aby tych błędów było jak najmniej...


Szkoda tylko że muszą być ofiary. Jestem zdania czytać czytać i jeszcze raz czytać.


Inna sprawa to jeszcze to gdzie i od kogo kupiłaś te ryby bo nie często się zdarza by od wpuszczenia do baniaka już po dwóch dniach były ofiary.

Opublikowano

no i niestety testy paskowe można sobie włożyć jako zakładkę do książki, lub jeszcze głębiej - są do luftu.

Opublikowano

Rybki hoduję od ok.5 lat, a pyszczaki od kilku tygodni i nigdy nie zdarzyo mi sie, aby rybki padały jedna po drugiej:/

Jestem zdania, że wilelkość ryb i ich temperament trzeba dostosować do wielkości akwarium, oczywiście im większe tym lepsze :) Ale jeśli ktoś nie ma miejsca, odpowiednich warunków albo kasy to niestety...

Narazie cała 6 pływa wesoło i nie widze żadnych niepokojących objawów:) a rybki kupiłam w hurtowni, wydaje mi sie, że było to dobre miejsce, bo pyszczaki trzymane były w dobrych warunkach i w dużym akwarium - ponad 200 l, a nie tak jak w niektórych sklepach zoologicznych w 40 l:/

Opublikowano
Jestem zdania, że wilelkość ryb i ich temperament trzeba dostosować do wielkości akwarium, oczywiście im większe tym lepsze :) Ale jeśli ktoś nie ma miejsca, odpowiednich warunków albo kasy to niestety...

No właśnie jeśli nie jesteś w stanie zapewnić odpowiednich warunków swoim podopiecznym ,to lepiej odpuść sobie malawi do momentu ,aż będziesz mogła postawić większy zbiornik.Joasia bez urazy ale nie każdy musi mieć malawi .

Opublikowano
Jestem zdania, że wilelkość ryb i ich temperament trzeba dostosować do wielkości akwarium, oczywiście im większe tym lepsze :) Ale jeśli ktoś nie ma miejsca, odpowiednich warunków albo kasy to niestety..
.... to niestety wtedy jest zwolniony z tego co sama napisałaś? Wieje hipokryzją :roll:
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano
Wieje hipokryzją


To nie hipokryzja ino socjalizm.


Może, gdyby Klub zmienił na stronie najmniejszy zbiornik na 240litrów, to uniknęlibyśmy wałkowania tego tematu w kółko?


hipokryzja to w jednym wątku twierdzić, ze każdy zaczynał jakoś tą przygodę i być może, gdyby nie ta 112 to nie zaczął, a w drugim "bić po głowie" kogoś kto właśnie zaczyna przygodę...


Joasiu- pozbądź się yellowków, oddaj do hurtowni, wymień np. na kilka młodych barwników. Tez ciekawe ryby, też pielęgnice, i tez afrykańskie. Dobierze się z tego fajna parka, może dwie- będziesz obserwowała ciekawe zachowania. Joasiu- ja zajmuje się Malawi od roku 1989. Zaczynałam od podobnych zbiorników jak ty i jest to kompletna bzdura, że taki zbiornik nadaje się na Malawi. Nie nadaje się. Na jeden gatunek nadaje się świetnie 240 litrów.


...ale nie musisz temu wierzyć i możesz zrobić co uważasz za stosowne.

Opublikowano

Z rybkami narazie wszystko dobrze i nic złego się nie dzieje:) Myśle nad większym akwa ok. 200 litrów w niedalekiej przyszłości (póki yellowki jeszcze są małe to chyba przez pare miesięcy mogą być w tych 112 litrach?), ale musze wygospodarować troche miejsca w pokoju, a 240 nie wiem po prostu czy mi sie zmieści:/ bo na długośc to by wychodziło jakieś 20 cm różnicy

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.