Skocz do zawartości

Długie cienki odchody - po raz kolejny


Rekomendowane odpowiedzi

Już po raz drugi od momentu startu akwarium moje część ryb ma długie i cienkie odchody. Najpierw to były tylko długie teraz zaczynają być cieńsze i przezroczyste. Ryby pływają normalnie i normalnie pobierają pokarm. Odchody takie pojawiły się już 3 tyg temu a cienkie i przezroczyste od kilku dni. W wakacje jak miałem coś podobnego to sam metronidazol pomógł i do niedawa było ok. Wtedy problem miałem z jedną. Właściwie już tylko siedziała przy dnie. A teraz jest zdrowiutka i akurat u niej odchody są ok. Zastanawiam się czy znów spróbować tej samej metody czy dorzucić bactobur direct - chociaż wolałbym nie.

Po drugie zastanawia mnie co spowodowało nawrót tych objawów. Możliwości są nstp.

1. Wysokie NO3 - ok. 40 - z tym aktualnie walczę.

2. Woda dolewana bezpośrednio z kranu w ilości 3% dziennie.

3. Zestresowana obsada. Właściwie złe odchody obserwuję dopiero od momentu od kiedy zaczeły uciekać przed nagłymi ruchami. Ostatnio im się polepszyło. Jak nie robię gwałtywnych ruchów to jest ok. Chociaż jak czyszczę akwa to się chowają, czego wcześniej nie robiły.

4. Za dużo samców. Akwa 375. 5 (niestety) samców soulosi - 4 samice, 2 samce rdzwe - 4 samice, 6 yelowków - płci tu nierozpoznaję. Chociaż najbardziej wojonicza jest tu samica. Tę rozpoznaję bo inkubowała.

5. Zła dieta. Pokarmy wydają się ok i są zróznicowane (11 rodzajów - bez mrożonek). Chociaż mam wątpliwości co do mrożonek. Może były przekarmiane. Czytałem ostatni że dorosłe puszczaki powinn się karmić max 1 dzienne a nawet co 2 dni.

Więcej grzechów zaniedbań nie pamiętam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie cienkie odchody same w sobie to za mało żeby ładować do wody cokolwiek. Co do pokarmów to IMO stosując 11 jednocześnie nie masz możliwości obserwowania wpływu karmienia na kondycję ryb. Te pokarmy to jakie? Po ubogoresztkowych odchody też są cienkie. Tak samo u inkubujących samic i niekiedy u zdominowanych samców (mało jedzą więc nie mają surowca na kupe ;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje pokarmy to:

1. Dainichi veggie delux

2. Tropical spirulina superforte 36%

3. Tropical malawi

4. Hikari chichild excel

5. Spirulina OSI - granulki

6. Tropical d-allio plus

7. Sera granugreen

8. Mrożonki: Kryll, Cyklop, Mbuna Mix

Od 2 tygodni:

9. OSI Brine Shrimp

10. Naturefood - Premium chichild plant

11. Naturefood - Premium color plus


Długie odchody pojawiły się przed rozszerzeniem menu.

Wszystkie starsze pokarmy mają już ponad rok. Nie wiem czy to ma jakiś wpływ.

Teoria o zdominowanych samcach może i ma sens. Przypatrzę się dokładnie, ale faktycznie chyba tylko samce mają problem. 4 z 5 samców jest ładnie wybarwionych tyko jeden się niewybarwił ale on nie ma jeszcze złych odchodów. Lek kupiłem ale jeszcze nie dałem bo wszystkie ryby ładnie pływają. Nie chowają się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 1 rzut oka zróżnicowane, ale to w sumie spirulina, spirulina, spirulina + dodatki... itd. Przynajmniej Tropicala bym odpuścił (masz w zestawie lepsze pokarmy), chyba że zależy ci na spirulinie w bardzo "kruchliwych" płatkach (jak np super forte 36%)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poobserwowałem dziś rybki i odchody i oprócz tego yellowka wyglądały na zdrowe. Niestety nie u wszystkich widziałem odchody.

img53892y.th.jpg

Drugie zdjęcie nieostre, ale na nim widaje mi się, że jest trochę wychudzona

img53912.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Po ponad tygodniu obserwcji i ograniczeniu żywienia do kilku pokarmów, takie oto spostrzeżenia.

1. 1 samiec soulosii - od 3 tygodni tylko cienkie długie przezroczyste odchody. Zaczął się chować, ale nie przysiada na piasku, lecz obrał sobie grotę i jej pilnuje. Wypływa z niej czasami. A już na jedzenie zawsze. Nie zauwazyłem aby wypluwał.

2. Dwa rdzawe długie odchody. Grubość i kolor ok. Tyle że nie chcą oderwać. Zachowanie ryb ok

3. Jeden yellowek, ten co poprzednio na zdjęciu, chyba bez zmian.

4. Poza tym wszystkie ryby do jedzenia wypływają. Już przeszedł im strach jaki ostatnio panowal w akwa. Od tego się wszystko zaczęło. Znowu jak czyszczę akwarium to nie mogę się opędzić.

Nie wiem co z tym robić. W wakacje jak miałem podobny problem, to metronizadol i głodówka pomogły. Właściwie mogę zabieg powtórzyć, tyle że znów będzie to leczenie w ciemno. A może sama głodówka? A jeszcze doszedł prawdopodobnie problem z sinicami. Opisałem go tu: http://www.klub-malawi.pl/forum/viewtopic.php?f=20&t=5427&sid=7ff63918cf6d6538ad09e670b615f3bd. To teraz mam mętlik w głowie i prosiłbym o pomoc w planie naprawczym, bo nie wiem od czego zacząć. Bo jeśli miałbym jeszcze dawać erytro, to nie wiem czy rybcie to by wytrzymały. W poprzednie wakacje już zaciemniałem. (chyba 6 dni to było). Piasek się wyczyścił, ale dywanik na kamieniach i tle pozostał. Więc założyłem, że został glon. Jedyne co mi przychodzi do głowy to:

1. Zaciemnienie 8 dni

2. Metronidazol dla ryb, albo erytro na sinice.

3. Może jakaś głodówka dla ryb

4. Po wszystkim przez jakiś czas tylko spirulinka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jako, że od ponad miesiąca bez zmian, oprócz tego, że kolejny saulosi ma długie odchody ale wszyskie ryby żyją i mają się dobrze nie zdecydowałem się jeszcze na metronidazol. Dziś znalazłem lek o nazwie KOI Bacto Tabs. Zastanawiam się czy nie spróbować tego leku. Czy ktoś z was go używał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

A czy próbowałeś podawać rybom mieszankę / mix z dodatkiem czosnku? Czytałem gdzieś, że ma on działanie oczyszczające przewód pokarmowy i wiele osób stosuje go jako dodatek do malawi-mix. Może ktoś z kolegów potwierdzi to, bo nie chciałbym polecić Ci metody niesprawdzonej. Niemniej byłaby to próba zastosowania środków naturalnych zamiast lekarstw/chemii. Nie wiem czy to rozwiąże problem, ale możnaby spróbować może.

Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek jest już troszkę stary, ryby już zdrowe ale, że został jeszcze raz poruszony to krótki opis jak wyleczyłem Może się komuś przydać. Kupiłem Sera Bacto-Tabs. Zastosowałem metodę z serwisu Klubu Tanganiki odnośnie podobnych objawów u Trpoheus-ów. Przez równe 7 dni karmiłem rano i wieczorem ryby tylko tym lekarstwem. Rybciom lekarstwo smakowało. W serwisie była mowa o 3-4 dniach natomiast na opakowaniu o przynajmniej 7 dniach lub do wyleczenia. Jako że po 7 dniach odchody były cały czas długie zaprzestałem podawania, wrzuciłem do filtra węgiel i w tym momencie wszystko wróciło do normy. Przypomnę że długie odchody ryby miały przez ponad 1 miesiąc i oprócz odchodów żadnych innych objawów choroby nie stwierdziłem. Aktualnie ryby zdrowe. Problemem było ustalenie dawki. Ale mniej więcej wyliczyłem średnią długość moich ryb i wyszło, że dla 21 ryb należy podać 11 tabletek rano i tyle samo wieczorem. Wyleczenie ryb było moim drugim sukcesem akwarystyczny. Rok temu dwie ryby też miały długie cienkie odchody, ale wtedy po kilku dniach przysiadały przy dnie i nie były w stanie pływać. Wtedy pomógł metronidazol.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zobacz na tym forum https://klub-tanganika.pl/forum/
    • Wertykalny by zrobił, ale będę na niego patrzył tylko jak będę wchodził do akwa 😁 Mam tam jakiś metr wysokości.
    • A jak wysoko będziesz tam miał. W wyobraźni zobaczylem na pozostałych 3 ścianach, ogród wertykalny zasilany oczywiście wodą z baniaka. Poza fajnym efektem uzyskasz w ten sposób dodatkową filtrację. Jedyny minus to to, że tylko Ty będziesz to oglądał😉
    • Tutaj jest trochę inna sytuacja, bo zbiornik jest z betonu i nad zbiornikiem mam przestrzeń, którą będę się do niego dostawał (wyłączona zamknięta przestrzeń do której będzie dostęp tylko z jednej strony). Jak będę robił izolację w zbiorniku, to zrobię też całą górę więc samo skraplanie nie jest mi straszne, ale chętnie odzyskałbym to gorące, wilgotne powietrze, które będzie się nad wodą gromadziło.
    • Cześć. Na sam początek chciałbym zaznaczyć, że mam już jakieś doświadczenie w hodowli ryb w akwarium - od plus minus 6-7 lat interesuję się tym mniej lub bardziej, jednak nigdy nie miałem akwarium z rybami z Malawi lub Tanganiki - co zresztą powinno przykuć moją uwagę dużo wcześniej ze względu na to, jak twardą wodę mam w kranie - nie jestem teraz w stanie przytoczyć z pamięci parametrów, a zrobić testu nie jestem w stanie ponieważ mam najprawdopodobniej przeterminowane testy, ale wiem, że generalnie pH, kH i gH jest bardzo wysoko. Po napisaniu wstępu przejdę do problemu z którym się spotykam - mam akwarium 80cm x 40 cm x 40 cm - (długość x szerokość x wysokość) i chciałbym zagospodarować je głównie dla muszlowców - nie chciałbym doprowadzić do "przepełnienia" akwarium rybami, a samemu nie byłem w stanie znaleźć innych współtowarzyszy muszlowców (w postaci innej niż ryby) w naturze. Akwarium chciałbym urządzić jak najbardziej zgodnie z naturą, filtracja będzie kubełkowa - kubełek całkiem sporej pojemności i przeznaczony do akwarium dużo większego - na stronie producenta jest napisane że do +- 300-400l akwarium. Nie jestem w stanie zdecydować się na to, jaki gatunek z grupy muszlowców chciałbym hodować w akwarium - jest ich dosyć sporo a samemu nie umiem znaleźć źródła, gdzie mógłbym w prosty i czytelny sposób porównać to, jakie warunki potrzebują do życia. Akwarium z tego, co zdążyłem się dowiedzieć, powinno być w miarę wystarczające pod względem litrażu, a dokładniej rzecz biorąc pod względem wielkości dna, bo głównie o to tutaj się wszystko rozbija - tak jak w przypadku pyszczaków czy pielęgnic. W każdym bądź razie, z góry dziękuję za jakiekolwiek nakierowanie na to, co mógłbym zrobić, jak urządzić akwarium czy jakie muszlowce mógłbym w swoim akwarium hodować, a także przepraszam, jeżeli gdzieś na tym forum taki temat się już przewijał.
    • Kiedyś policzyłem parowanie i przy 25 stopniach (temp. powietrza i zbiornika - akwarium nieogrzewane; odkryte 20 cm pokrywy; efekt podobny jak przy zdjętej) i wilgotności 37% (zima) - było to ok. 180 g/h. Przy 4,5x większej powierzchni u ciebie nie przekroczy 0,8 kg /h. Przy zamkniętej pokrywie wewnątrz zintegrowanej pokrywy pleśniało - wolę wymianę tego powietrza. U mnie to podniesienie wilgotności wewnątrz domu  ok. 10 %. Parowanie tej wody to moc ok 120W !
    • A nie myślałeś nad przykryciem zbiornika? Płyta Gutta Płyta Hobbyglas gładka przezroczysta 2 mm świetnie się sprawdza. Minus trzeba z niej usuwać kurz. łatwo w niej wyciąć miejsce na węże itp.
    • Na pewno to zrobię, nie wiem jeszcze jaką metodą, ale na bank nie będę tracił tego ciepła. Mam przygotowane dwa odpływy, jeden do kanalizacji, drugi bezpośrednio do zbiornika 10k L zakopanego na podwórku. Do tego same zbiornika będzie odpływ deszczówki z dachu i podwórka. Z wielu względów przydomowa oczyszczalnia zamiast włączenia do sieci kanalizacyjnej. Długo nad tym myślałem i rozmawiałem z wieloma osobami, które mają przydomowe oczyszczalnie i według mnie, nie ma lepszej opcji. Dodatkowo w moim przypadku wybudowanie przyłącza i jego późniejsza obsługa to kosmos. Rozprawiam o tym z człowiekiem od rekuperacji. Chętnie bym odebrał powietrze z nad zbiornika, poza ciepłem z parowania jest jeszcze oświetlenie wiec sporo energii, ale wilgotność nad akwarium będzie >90% i nie wiem co na to rekuperator i przewody wentylacyjne. Trwa narada w tej sprawie  
    • @bojack Co do hajsu/ekologii pomyśl, kiedy dom nie gotowy o... 1/ wymienniku ciepła do podmiany - 10 l/h to może być zimą jakieś kolejne 125 kwh/mc jeśli nie więcej....  A rozwiązanie proste... u mnie rura w rurze -wężyk od osmozy w rurce igielitowej. Tylko do 10l/h już większa długość się przyda no i dobrze to zaizolować trzeba..... 2/ wykorzystaniu wody ściekowej Oczko wodne ? Zbiornik do podlewania ogrodu ? Regeneracja dolnego źródła PC ? 3./ Oddzielny punkt poboru jeśli jest kanalizacja... ? 4/ Jak z wentylacją ? Nowe domy żeby spełnić normy raczej muszą mieć rekuperację.  Plan z odzyskiem wilgoci czy bez ? Wyciąg nad akwa? Straty energii przez parowanie mogą być spore.
    • To skąd bierzesz hajs na prąd i żarcie też mają w DDD   Konkluzja jest taka, że na dole robię maksymalnie niską wylewkę zachowując parametry cieplne, tak, aby w przypadku chęci zrobienie sumpa były jakieś opcje co do wysokości. Reszta później, ale filtracja wewnątrz zbiornika jest kusząca z wielu względów.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.