Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Marku cm ryby na litr to nie mój pomysł tylko mądrzejszych ode mnie ;) podobnie jak miara ryby bez ogona :) dowód miał na celu pokazanie shinukowi, że litraż to ostatnie czym powinien się on sugerować co zauważyłbyś w treści mojego dowodu gdybyś uważniej czytał :mrgreen:


Oczywiście, że każde większe akwarium jest lepsze o ile dobrze je obsadzimy rybami i nie zrobimy zupy rybnej. Wyznacznik długości będzie tu o wiele ważniejszy niż litraż. Zajmujący centralny punkt akwarium samiec saulosi ma w 112 tce po 40 cm w każdą stronę a w 240-tce po 60 cm a jak zajmie końcówkę akwarium szanse na to że swojego przeciwnika będzie miał o ponad metr od siebie w 80tce tylko 70 cm. Wyższość większych zbiorników jest niepodważalna tylko shinuk nie powinien tego opierać na litrażu mówiąc że ci co mają 4 saulosi w 80-tce to sadyści bo dają za mało wody rybie ... bo tak nie jest.


Kula jest tragedią nie dlatego, że jest tam za mało wody. Po prostu ludzie wkładają tam rzadziej bojownika częściej welony ( tam i współczynnik litrów na cm chyba by siadł ;) ), nie dają filtra, grzałki nie podmieniają wody albo robią to raz a dobrze tj całą starą do kibelka a świeżą do kuli. Problemem w 112tce jest mała przestrzeń dla 10 cm ryby charakteryzującej się terytorializmem. Osobiście uważam że jest tam niezbędne minimum i gdyby los zmusiłby mnie do kasacji większego zbiornika ( np żona by mnie spakowała za zrobienie z pokoju akwarium ;) ) to gdybym mógł postawić sobie 112kę kontynuowałbym przygodę z Malawi. 112 ka to wielkość umowna bo ja raczej wskazuje na powierzchnie dna która ma ta 112-ka.

Opublikowano

sledze ten watek i ja tez jestem za 112 :) smiac mi sie chce jak tos pisze 240 to minimum i jak by była mozliwosc zaznaczenia 375, 450 czy 1000L to pewnie znalezli by sie tacy co by to zaznaczyli.


A tak przy okazji dla tych co tak bronia wiekszych zbiornikow ze 112 to mało.

tak czy siak to jest niewola!!!!

i jestem pewien ze jak byscie teraz nie mieli mozliwosci miec duzego zbiornika tylko max 112L to u wiekszośći z was plywały by w mnim pyszczaki :D

Opublikowano

Każde akwarium to niewola , fakt , ale lepsza cela ze "spacerniakiem" , niż tylko samym kiblem :mrgreen: .


Przerabiałem 112l , z saulosami , mnie się nie udało, Limarowi tak.

Ale napiszę jeszcze raz , , że dla początkującego , który chce mieć kolorowo i żywo , 112l się nie nadaje , bo nawsadza tam tyle ryb , że nie mają gdzie się obracać.

Paradoksalnie , gdy nabierze doświadczenia , może się pokusić o mniejszy baniaczek . Wtedy jednak wie jak się ryby zachowują , wie jak reagować w ekstremalnych sytuacjach.

Na samym początku tego nie wie i większe akwarium może "pomóc" w zacieraniu błędów.

Opublikowano
Ale napiszę jeszcze raz , , że dla początkującego , który chce mieć kolorowo i żywo , 112l się nie nadaje , bo nawsadza tam tyle ryb , że nie mają gdzie się obracać.

Paradoksalnie , gdy nabierze doświadczenia , może się pokusić o mniejszy baniaczek . Na samym początku tego nie wie i większe akwarium może "pomóc" w zacieraniu błędów.


i tu sie z Danielem trudno nie zgodzić, aby w 112 l trzymać z 5-7 rybek lub np nawet w 200 l 8 sztuk jak ja mam obecnie to do tego trzeba dojrzeć, a na poczatku to jest tak 200 l dwa gatunki 1+4 bo tak poradzili na forum ale miął miesiac albo z dwa i co w akwa wszystko oki to taki pocżatkujący myśli no to dodam jeszce jeden gatunek tak 1+4 i będzie może tez dobrze dodał - minął miesiać i co wszystko oki ryby wesołe i nawet się rozmnażają wiec jest git .... a w jednym sklepie maj atkie gatunek - jaki on sliczny, ,,, a spróbuje w końcu teraz mam trzy i jest super to jak dołoże czwarty to tez moze bedzie dobrze i kupuje ... jak jest uparty to i kupi piaty gatunek bo jest dobrze potem minie z trzy miechy ryby podrosna i tak woda bagno NO3 kosmos ryby sie kiwają i dziwnie pływają pozatym z jakiś bliżej nieokreślonych powodów samce się pozabijały .....

Opublikowano

Dlaczego te minimum cały czas rośnie?Czy już po większym doświadczeniu, obserwacjach,za jakiś czas,to minimum nie urośnie do 150cm200cm?Skoro już pojawiają się wymiary 150cm długości?

Uważam,że 112l dla jednego gatunku w skromnej liczbie starczy,jak w 160l sporo osób trzyma dwa gatunki

Wiadomo,że raczej mało osób jest w stanie założyć 1000l akwarium

I tak prawdziwego jeziora, akwarium im raczej nie zastąpi :wink:

Czy jeżeli dojdziecie do wniosku,że 150cm-200cm to minimum,zrezygnujecie z pyszczaków, a zaczniecie hodować muszlowce? :D :?:

Opublikowano

Minimum rośnie , bo rośnie nasza wiedza na temat ryb.

Z czasem nabieramy doświadczenia i niektórzy zauważają , że jednak te 112l to strasznie mało jak dla ryb.

W necie znajdziesz opisy baniaków 45l z pyszczakami , jeszcze stosunkowo niedawno tak się te ryby hodowało , rozmnażało i to był standard.

Teraz to herezja , ale wtedy taki był trend w akwarystyce , tak samo jak kule dla złotej rybki i bojownika.

Sam trzymałem auratusy w 60l i karmiłem je ochotką , rozmnażały się ładnie i ładnie wybarwiały.

Wodę zmieniało się raz na dwa miesiące i to całą , filtrowały ją gąbeczki napędzane brzęczykiem, a szczytem techniki był filtr wieszany na boku akwarium , także napędzany brzęczykiem , zaś jako medium służyła wata bawełniana z apteki.

I było dobrze ?

Było.

Nikt nie słyszał o cyklu azotowym i o innych "wymysłach" :mrgreen:

Ale wiedza i technika poszła do przodu i mamy taki sprzęt jaki mamy.

Kilku "oszołomów" zauważyło , że jak wsadzą pyszczaki do "gigantycznego" 112litrowego akwarium , to jakby inaczej się zachowują , jakoś "weselsze" są?

Więc przyjęło się , że pewnie takie warunki im odpowiadają bardziej, wtedy uznano , że jednak 112l to powinno byś minimum dla nich.

Teraz mamy 2008 rok , wiedzę , która się gromadziła w moim przypadku kilkanaście lat (wcześniej , jak pływało to był sukces) i ze swojego , oraz innych Klubowiczów doświadczenia , widzę , że te nieszczęsne 112l to jednak za mało i ja nie męczyłbym ryb w takim słoiku

Opublikowano
Jeziora im i tak-200l-300l akwarium nie zastąpi,dla pyszczaków to i tak jest ''słoik'' jak to nazwałeś

Chyba musisz mieć spore słoiki,aż 112l? :mrgreen:



Przyjmując Twoją postawę , to i w 25l pewnie można by hodować pyszczaki , negujesz nasze doświadczenia nie przedstawiając swoich.

Ironia jest dobra , sam jestem ironiczny , ale kiedyś trzeba przedstawić argumenty , Ty ich widocznie nie masz :(

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Nasz klubowy kolega Timi klei dobre akwaria -Akwaria.pro Przy tym wymiarze, co Ty zamierzasz kupić, to od kogo byś nie kupił, to będzie dobrze. Oczywiście o ile ktoś ma doświadczenie w klejeniu akwari
    • Cześć. Od jakiegoś czasu myślę nad nowym akwarium - 120x40x50, z tym że tutaj (dla mnie) już zaczynają się schody - ciężko jest mi znaleźć jakąś zaufaną firmę, do tej pory patrzyłem i najbardziej zaufany wydaje mi się Myciok, z tym że szukając po internecie byłem w stanie znaleźć różne opinie - na tym forum głównie pozytywne i wystawione nie aż tak dawno temu, więc możliwe że jest u tej firmy lepiej niż było, ale byłem w stanie też znaleźć opinie nie aż tak przychylne więc na dwoje babka wróżyła (jak dla mnie). Dodatkowym pytaniem dla mnie jest tutaj czy szyba 8mm będzie wystarczająca, ale to nie jest tutaj aż tak ważne. Do tej pory byłem w miarę przychylny akwaplastowi (ze względu na cenę), ale przemyślałem i w razie nieszczelności mógłbym mieć małą powódź w pokoju, czego wolałbym oczywiście uniknąć. Z góry dzięki za jakieś nakierowanie, bo rzeczywiście ciężko mi jest spośród firm na naszym rynku wybrać, a co do Mycioka już kiedyś słyszałem pozytywne opinie więc może rzeczywiście zamówienie akwarium u niego wyszłoby najlepiej.
    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ? EDIT: Sprzedawca wyklucza pomyłkę ze względu na kolor. Być może słaby przepływ przez żywicę, jak pływa w ruchomym złożu. Wrzuciłem do solanki. Zobaczymy co z tego wyjdzie...
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.