Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam ten gatunek od kiedy założyłem swoje pierwsze malawi, czyli jakieś 5 miesięcy. Słyszałem, że jest to gatunek cieżki w hodowli i agresywny, ale myslałem, że pewnie wszyscy przesadzają i wyolbrzymiają. Pływają w akwarium 140x35x50cm razem z maylandią estherae red red. Okazało się, że jednak większość miała rację, największy samiec w ok 2 miesiące zabił 7 ryb z 10... Dokupiłem 15szt i myslałem, że jak będzie ich 18 to agresja się rozłoży, było dobre przez 2-3 tyg. Teraz zostało mi z 18 jakieś 8-9 szt, codziennie widzę jak dominat goni wszystkie ryby ze swojego gatuki i co jakiś czas muszę wyłowić trupa...Napewno nie jest to choroba ani złe karmienie(daje tylko pokarm roślinny), bo z redów nie padła ani jedna ryba. Żałuje, że na początek wziąłem właśnie ten gatunek, i odradzam wszystkim początkującym te ryby, są strasznie agresywne, myślałem, że dopiero jak podrosną będą sprawiać jakieś drobne problemy, ale największy demason ma dopiero 5 cm a reszta po 3-4 i poprostu jest masakra... Napewno nie jest to ryba dobra na początek, i po tej krótkiej obserwacji wydaje mi się, że akwarium powinno być minimum 375l. Mam nadzieję, że osoby początkujące się zastanowią czy ten gatunek to dobry pomysł "na start" i czy sobie z nim poradzą...Chciałbym żeby się tutaj wypowiedzieli też inni posiadacze tego gatunku, jak to jest u Was w akwarium gdzie pływają demasony??

Opublikowano

Natural Born Killer..

ja mam demasonki od zawsze, uwielbiam te ryby. Trzymam 4+4+mlode. Samce sie przeganiaja, ale bez ostrych spiec. U mnie prym wiedzie dominant hongi, bez zgody ktorego, inne ryby nawet sie nie zaczepiaja. Taki Pan Policjant. Trafiles na morderce, tacy sie zdazaja...

Opublikowano

Muszę dodać, że u mnie w akwarium też demasony nie dominują, bo rządzą red redy, są największe i demasony do nich nie podskakują :D . Możliwe, że trafiły mi się akurat takie kilery, ale wydaje mi się, że wiekszość demasonów się tak zachowuje i nie są to dobre ryby dla "nie doświadczonych" malawistów...

Opublikowano

coz, imho, zadne stwierdzenia o agresji demasoni nie sa przesadzone; mialem te ryby, rozmnazalem z powodzeniem, juz u podrostkow 1-1,5 cm wystepowaly ostre tarcia :)

u mnie samiec demasoni rzadzil (a byly jeszcze RR, Johanni i Elongatusy), w moim akwa becki zbieral nawet 1,5 razy wiekszy M. Johanni...

to, jak napisano wyzej, urodzony morderca, jak komus nie przywali to chyba czuje sie zle :wink:

Opublikowano

Sam demasoni nigdy nie miałem, ale sporo taki opinii można wyczytać, na forum makok kiedyś zamieścił zdjęcie osobnika po jednym strzale.

Co ciekawe M. Kielan uważa, że jednym z czynników powodujących tak dużą agresje jest stricte roślinożerność tego gatunku – zawzięcie pilnuje tych swoich poletek glonowych, a z kolei Ad Konings podaje, że w jeziorze „terytorializm u samców nie był obserwowany…”, „Nie obserwowano także agresywnych zachowań w czasie spotkania dwóch konkurentów”. Wygląda na to, że w relatywnie małym akwarium, w dużym zagęszczeniu dostaje „świra”

Opublikowano

Witam


Ja osobiście w swoim starym akwa (przed restartem 240l 120cm) miałem 6 demasoni i 8 red redow. Jeden samiec D wybarwiony w 100% i jeden podszywał się pod samice :).Podobny układ był przy red redach, ale tam 2 samce się zamiatały od pewnego moment, wyżywał sie również na wszystkich samicach w akwa równie samicach D.


Tak więc u mnie groźniej się zachowywały red redy

Opublikowano

U mnie docierają się samiec Hongi, plus samiec Demasoni, niestety 1 i 2 nie odpuszcza, najlepsze jest to że Hongi jest dużo większy od demasona, ale demason nie odpuszcza. Też niestety miałem przypadek że samiec d. wyeliminował swoich konkurentów.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
    • Gdziekolwiek kupisz to upewnij się , że ten rozmiar akwa nie jest produktem firmy Wromak ( z Wrocławia).  To ich akwaria "słynęły" z tego , że po prostu pękały.  Przyczyną nie była zbyt cienka grubość szyb bo była akurat zgodna z normami ( znajdziesz w necie) , ale przyczyną były źle wykonane wzmocnienia wzdłużne i źle montowane. Firma dostawała setki ( w owym czasie) monitów ale nie brała ich chyba pod uwagę bo ich akwa wtedy dalej pękały.  Też tego doświadczyłem tyle , że mi w nocy pękło samo wzmocnienie wzdłużne. Takiego hałasu długo się nie zapomina. A żeby było śmieszniej to wiele awarii tego typu odbywa się w nocy:) . W Szczecinie masz super fachowca  @przemek wieczorek.  Nie wiem jak teraz z nim jest jeżeli chodzi o kontakt. Ale fachowiec super. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.