Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Z kubełkiem to zależy jaką obsadę będziesz miał i jakie wkłady biologiczne. IMHO wziąłbym większy kubełek, z większym przepływem i większą pojemnością na wkłady a np. skrócił czas oświetlenia.


Większa grzałka może ci podnieść temperaturę zbyt wysoko w przypadku awarii termostatu.

Gdzieś przeczytałem że powinno się stosować grzałkę o mocy 1W/1l

A to taki ogólny prosty przelicznik, tak naprawdę zależy o ile stopni grzałka ma temp. podnosić, jakie jest oświetlenie, czy jest pokrywa itd.



EDIT:

No a jakbym kupił filtr kubełkowy taki: (opis według producenta)

...Woda w filtrze przepływa z dołu, do góry przez warstwy wkładów filtracyjnych. Filtr wyposażony jest w gąbkę, włókninę, biobale, wkład ceramiczny oraz węgiel aktywowany, zapewniające pełną mechaniczno-biologiczno-chemiczną filtrację wody...


Naprawdę sprawa mechanika i biologa była już wałkowana chyba dziesiątki razy poszukaj jest o tym sporo.

A ten tekst powyżej to tylko pobożne życzenia producenta. Trudno będzie zapewnić skuteczną filtracje biologiczną i mechaniczną za pomocą jednego kubełka – a jeszcze chemiczną za pomocą węgla to już w ogóle.... :lol:

Albo syf z akwa będzie niedostatecznie zbierany, albo przy kolejnym czyszczeniu rozwalisz bakteryjki albo i kubełek. Ale oczywiście możesz spróbować, przy niewielkiej obsadzie i dobrym prefiltrze może się udać. Jeśli poczytasz i nadal niebędziesz przekonany do dwóch filtrów, możesz zapewnić odpowiednią filtracje biologiczną a filtr mechaniczny ewentualnie dołożysz później

Opublikowano

Dzięki.

To już wole 2 filtry i będzie gites:)

A co do grzałki to może pójdę na kompromis? 150W -smieje -musze o tym pomyslec.


Pomyśleć, że wczoraj jeszcze chciałem wepchać do mojego akwa filtr podżwirowy haha :D


Lepiej zastosować żwir+piasek, czy sam piasek?

Opublikowano

Bardzo dobrze że istnieje takie forum, i że są tacy ludzie którzy Ci wszystko spokojnie wytłumaczą i doradzą.

Ciesze się, że przed założeniem akwarium natknąłem się na to forum.

Jeszcze nie mam akwarium, a ile dylematów i problemów mi zaoszczędziło to forum :wink:


Coraz bliżej do mojego wyjazdu po akwarium -mam już wszystko ustalone, co gdzie kupie.

Dokładnie nie wiem kiedy to nastapi -wole się nie śpieszyć, wszystko poobliczać, i poczytać.

Jak narazie o obsadzie dokładniej nie myślałem (mam kilka pomysłów)-przyjdzie na to czas :D


WIELKIE DZIĘKI

Opublikowano

Pyszczaki kopią – jak wpadną w amok kopia jak szalone, nawet w barburkę nie odpoczywają. Pomieszają ci ten piasek z żwirem tworząc śliczny mix, który szybko zacznie cię kłuć w oczy – a wymiana podłoża to mega rewolucja w akwa


Pod swoimi postami po prawej masz butonik „edytuj” – korzystaj czasem :wink:

Opublikowano

akwarium proste: 200l (100x40x50)

[/color]



Masz już te akwarium? Jeśli nie to może warto jeszcze zmienić wymiary? Jakby nie patrzeć to 100x40x50=100x50x40 :) A wygląd o niebo lepszy :D A może warto odłożyć trochę więcej kaski i dołożyć parę litrów wiecej? :wink:

Opublikowano

To ja jeszcze Ci zamieszam w temacie grzałki. Co prawda było o tym trochę ale jeszcze raz.


Nie kupuj dużej grzałki, kwestia grzałki to nie przelicznik w watach na litr tylko w różnicy temperatur między pokojową a akwariową, którą grzałka będzie musiała pokonać. Jeśli masz w domu standardową temperaturę w okolicach 20-22 st. to podgrzać wodę musisz tylko o 4-6 stopni. W zupełności wystarczy Ci 100W, a nawet mniej.


Jeśli chodzi o zużycie prądu - co za różnica czy 200W będzie grzała przez 4 godziny dziennie czy też 100W przez 8 godzin, kasa wyjdzie taka sama. Natomiast z przynajmniej dwóch względów mniejsza grzałka jest lepsza:


1. Jak Ci padnie termostat to mniejsza nie zagotuje Ci ryb, a przynajmniej nie tak szybko.

2. Dla grzałki z termostatem bimetalicznym (a taką pewnie kupisz ze względu na cenę) "nie lubią częstego on/off" jak to będzie w przypadku dużej grzałki.


Ja mam grzałkę 200W, która podgrzewa 600 litrów wody!!! więc porównaj to do swojego akwarium. Dodatkowo pamiętaj że wodę podgrzewają Ci lampy i pompki w filtrach a za tą moc i tak płacisz więc niech też na coś się przyda. Więc jeszcze raz dla porównania w moim 70 litrowym akwarium (120 litrów w obiegu), w którym mam pewnie ze 3 razy więcej światła niż ty będziesz miał w swoim i przeliczając pompy też ze 4 razy silniejsze wogóle nie używam grzałki a wręcz przeciwnie wodę muszę chłodzić żeby miała poniżej 27 stopni.

Opublikowano

Dziekuje za odpowiedzi.

Akwarium dopiero kupie: 200l o wymiarach takich zeby mial 50cm wysokosci.

Nie moge kupic dluzszego bo mi sie na szafce nie zmiesci.


Ogolnie juz wiem co i jak zrobie, wiec zamieszcze kilka zdjec jak bedzie gotowe.

Zastanawiam sie nad obsada -ale o tym pierwsze poczytam, ewentualnie pozniej zadam kilka pytan.


pozdrawiam :D

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.