Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Siema :D

prosze tylko o proponowana liczebność obsady:D jestem raczej zdecydowany na saulosi :) tylko pytanie ile?? dlugosc aqwa to 80 cm wysokosc 40, na tylnej scianie jest zwalisko z piaskowca, więc jest troche kryjówek :D


ps. czy saulosi tez "ryja" w piasku??


pozdrawiam

Opublikowano

Ja proponuję 2+6.Wydaje mi się,że to jest optimum,może ewentualnie 2+5,ale ja jestem za pierwszą opcją.A co do przekopywania piasku-robią to też saulosi.Świetne zjawisko do obserwowania :D (moim zdaniem)

Opublikowano

Przy 80 cm ilosc samców, a szczególnie saulosi, to odkąd pamiętam byla kwestia sporna. I kazdy ma na ten temat inne zdanie.

Weśmy np. 2 samce- mamy tu dwie opcje- wybarwią się mniej więcej równomiernie (oczywiscie z przewaga wybarwienia u 'dominanta').

Druga opcja- juz mniej ciekawa- gdzie dominant w pełni wybarwiony gania i leje zdominowanego szaraczka (zdominowanego samca).

Przy trzech samcach równiez jest kilka opcji- np.jeden dominant- agresja jego rozprasza sie juz nie na jednego zdominowanego lecz na dwa samce...

I takich przykładów mozna podac jeszcze kilka.

Trzymanie jednego samca- Zaden dominujący samiec nie pokaze tak ladnego ubarwienia, jak wtedy gdy ma konkurenta...

To takie moje wolne spostrzezenia.

W takim akwarium jak Ty, na początku przygody miałem 2 samce saulosi.

Jeden byl w pełni wybarwiony, a drugi zdominowany był barwy samicy z ciemnymi pionowymi pasami...

Agresja ograniczała się jedynie do pogonienia zdominowanego samca..

Zadnych walk nie zaobserwowałem, bo zdominowany nie przejawiał chęci do podjęcia walki..

Gdy przesadziłem ryby do 375l zdominowany ładnie podrósł i zaczął sie stawiać... walki trwały jakieś 2 dni i ostatecznie zdominowany samiec wygrał. Potem ten były dominant (ze 112l) odstawał na okrągło takie baty ze szkoda gadać. Siedział cały czas w górnym rogu akwa i gdy tylko się wychylił obrywał.. płetwy miał zawsze postrzępione i łuski niekoniecznie kompletne.

Ja osobiscie na pewno nie dał bym do akwa jednego samca.

Zaryzykował bym chyba z trzema. Z czystej ciekawości jak sie to sprawdzi.. Zaraz sie odezwą głosy ze to nie akwa na 3 samce itp.. Ale z moich obserwacji wynika ze samce saulosi nie przejawiają terytorializmu.

Jesli już, dzieje sie to na krótki czas przed okresem tarła. Ale i tak nie ma co tego porównywac do terytorializmu innych mbuna.


Ale kazda ryba, to niejako indywidualnosc... zawsze moze trafic sie jakis kozak, który obali wszelkie teorie i mity :wink:


Piotr.

Opublikowano

mniej więcej. Niektórzy radzą do takiego akwarium 3 samce, żeby dominant mógł się wyżywać na 2 samcach a nie jednym. Jestem zdania, że jeśłi dobrze urządzisz akwarium, dasz dwie sterty kamulców po obu stronach, to te samce podzielą akwarium na 2 części i będą oba wybarwione. I trzeci miałby wtedy przegwizdane...

Także 2 samce, a samic to od 5 w górę. Masz już rozbieżność, jak pisałem, jeden mówi 3 samce, inny 2, zrób jak uważasz ;)

Opublikowano

Spróbuj układu z 2 samcami ale osobiście widziałem jak to się kończy gdy się nie uda. Życzę ci aby sie udało gdyby 2 samce były mniej wiecej takie same i równie silne wygląda to przepięknie ale moze to też funkcjonować przez pewien czas, jednakże warto spróbować.

Opublikowano
Jestem zdania, że jeśłi dobrze urządzisz akwarium, dasz dwie sterty kamulców po obu stronach, to te samce podzielą akwarium na 2 części i będą oba wybarwione.

Chyba, że oba upatrza sobie ten sam róg i za żadne skarby ani jeden, ani drugi nie będzie chciał się wynieśc do drugiej kupki :twisted: .

Wg mnie nie ma co się już zastanawiac, czy będą 2, czy 3 samce. I tak zapewne kupisz niewybarwione ryby, więc może Ci się trafić nawet 5 lub więcej samców. Wtedy powoli, stopniowo będziesz mógł ich ilość redukować, więc w przypadku kłopotów szybko będziesz mógł działać.

Jak już poznasz swoje ryby i swoje akwarium, będziesz wiedział, które rozwiązanie jest lepsze.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

112l , co mozna tam wrzucic po za P. saulosi i rdzawymi?

zebysmy sie dobrze zrozumieli ;) ja chce akwa jadnogatunkowe 2+6 ... chce ladne kolorowe rybki.. mam jakis inny wybor po za tymi dwoma ?

Opublikowano

zapewne kupic 10sztuk i liczbe samcow zredukowac do 2? a jak sie okaze ze sa tylko 2samce, to moze zostac cala 10? czyli 2+8 ? czy lepiej 2+6?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.