Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jest to moje pierwsze Malawi więc doświadczenie 0 jedynie co wiem to z internetu :) Do nowego akwa wlałem 35l odstanej wody i ok.40l wody z starego akwa.Podmieniam ok 10% tygodniowo. Parametrów nie mierze.


Akwarium 80x35x45 cm [dł,szer,wys] 126L


Oświetlenie 2x 18W zwykłe świetlówki były w komplecie z pokrywą


OgrzewanieEheim Jager 150W


Filtracja Aquael Fan 3


Obsada 5 Pyszczaków Saulosi

xxxx świderek z starego akwa


RoślinyNurzaniec śrubowy

microsorum z starego akwa


PodłożePiasek kwarcowy ok.15-17kg


Dekoracje Tło-kupne

Kilka skałek z Wisły


Skopiowałem z innego forum :) Aa ryby dałem na początku czerwca.


Teraz kamienie sa inaczej poukładane ale to raczej nie wpływa na zdrowie ryb :)

http://i32.tinypic.com/33v22hg.jpg

Opublikowano

Jeśli nie chcesz mieć więcej zgonów to jak najszybciej kup testy NO2, NO3, PH, KH. Do tego nie masz filtracji biologicznej która jest niezbędna w malawi. To przyczynia się pewnie w dużym stopniu do zgonów w akwarium.


Po pierwsze poczytaj artykuły ze strony klubowej w dziale podstawy:

http://www.klub-malawi.pl/artykuly_klub ... /podstawy/


I tak jak mówie, bez kubła długo nie pociągniesz, ryby są młode gdy podrosną i zaczną więcej wydalać problem będzie coraz większy

Opublikowano

a czy wyparzyles kolego skalki. Faktycznie musisz kupic koniecznie testy i zobaczyc o co chodzi, koniecznie no2 i no3. Dobrym pomyslem jest kubel jakos na czasie. Nie sadze, aby te zgony byly spowodowane brakiem kubla, szczegolnie na poczatku. Istnieje tez prawdopodobienstwo ze kupiles juz oslabione osobniki. Wszystko wskazuje na to, ze zbiornik poprostu nie byl/nie jest dojrzaly. JAk juz dojrzeje bedziesz mogl zapewne dodac pare sztuk.

Opublikowano

Tez mi sie tak zdaje...Patrzyłem wczoraj i dużo ludzi mają litrażowo podobny zbiornik do mnie też tylko z filtrem wew.Tak jak wcześniej pisałem do akwa wlałem 35l odstanej wody i ok.40l wody z starego akwa poczekałem tydzień i wpóściłem ryby. Ryby są ze sklepu malawi...Te ryby które zdechły zaczęły się wybarwiać i były dużo mniejsze od tych ryb co mam teraz....Te ryby co mam mają apetyt rosną z dnia na dzień i chyba jest im dobrze.Te ryby co mam zapowiadają sie 4 samice i chyba 1 samiec ... Ale nigdy nie mozna byc pewnym. Chce mieć 1+4/5 , jak ciś to do kupie dorosłe osobniki..

Opublikowano

No to niech Ci się tak dalej zdaje... stara woda nie wystarczy szczególnie, że też nie wiadomo co w niej siedzi.


Ile naliczyłeś akwarii z samym filtrem wewnętrznym?? To teraz porównaj to z akwariami które posiadają biologi...

Dałem ci linki do podstawowej wiedzy którą możesz ale nie musisz przeczytać, jeśli myślisz dalej ze na samym wewnętrznym wydolisz i następnych zgonów nie będzie to możesz sie bardzo mylić. Młode ryby są często wrażliwsze na parametry dlatego szybciej się przekręciły.


Nie sadze, aby te zgony byly spowodowane brakiem kubla, szczegolnie na poczatku. Istnieje tez prawdopodobienstwo ze kupiles juz oslabione osobniki.


A dlaczego? Przeciesz sama stara woda zreszta pewnie tak samo "wielka niewiadoma" nie wystarczy. Gdyby posiadał biologa i testy co jest rzeczą niezbędną moglibyśmy sądzić lub nie. Tutaj ukazane jest jedynie, że przepraszam za określenie "stary gnój" z innego akwarium został wlany do tego, dolane kranówy i wpuszczone młode ryby. To wszystko się sumuje i mamy zgony. W dobrej wodzie ryby nie padają tak same z siebie.


Kubeł być musi szczególnie w tak małym akwarium które nie ma wystarczającej powierzchni dla bakterii.

Opublikowano

no kolego, ale dalej napisalem tez ,ze zakup kubla bylby dobrym pomyslem. No faktycznie nie wiemy co w tej wodzie tam siedzialo, z jakiego byla akwa, wiec szkoda ze kolega nie mial testow. Moze gdyby mial kubel odrazu nie doszloby do tego, a moze nie, moze gdyby poczekal pare tygodni akwa doszloby do porzadanego stanu...i mozemy sobie tak gdybac i gdybac. Mimo wszystko uwazam, ze jesli ktos nie jest wypasozny w kubel na samym poczatku, to nie przekresla go to w startowaniu malawi i utrzymaniu go przez pierwsze tygodnie. Pozniej kubel jest juz tylko koniecznoscia ( i to po brzegi zasypany ceramika )

Opublikowano
Mimo wszystko uwazam, ze jesli ktos nie jest wypasozny w kubel na samym poczatku, to nie przekresla go to w startowaniu malawi i utrzymaniu go przez pierwsze tygodnie. ( i to po brzegi zasypany ceramika )


musze dozucic swoje trzy grosze.

mac : a powiedz mi co by sie stalo gdyby nasz niedoszly malawista najpierw POCZYTAL o tym czym chce sie zajac. malo mielismy ostatnio na forum sytuacji kryzysowych ? oczywiscie ja tez nikogo nie przekreslam ,ale zdrowy rozsadek nakazuje najpierw kupic kubel,wystartowac akwa wpuscic ryby, a nie pseudowystartowac ,wpuscic ryby a teraz prosic o pomoc.


drogi malawisto :

niestety wystartowanie malawi bez podstawowych testow jest rzecza prawie niemozliwa. skad wiemy ile mamy no2 w wodzie,jakie ph ,kh,no3. Te testy sa jak posiadanie skrzyni biegow w samochodzie- bez niej nie pojedziesz.btw. jestes z poznania i z tego co wiem to duzo chlopakow jest z tamtej okolicy.pozycz testy od nich,pogadaj,umowcie sie na browar czy co tak chcesz i wchlon wiedze przez nich zaaplikowana.


reasumujac: kazdy popelnia bledy,nawet najlepszy...ale czesto mozna ich uniknac czytajac.

Opublikowano
niestety wystartowanie malawi bez podstawowych testow jest rzecza prawie niemozliwa

co za bzdura wielokrotnie startowałem zbiorniki bez testów, kiedyś ich po prostu nie było na rynku

posiadanie testów szalenie ułatwia start ale nie dyskwalifikuje

nie jestem wrogiem testów wręcz przeciwnie sam używam ich dosyć często i polecam ich stosowanie

napisz raczej, że ty nie umiałbyś wystartować zbiornika bez testów,a nie że jest to prawie niemożliwe

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.