Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak w temacie powolutku mlodziaki zaczynaja sie wybarwiac ;) co mnie niezmiernie cieszy ale i rowniez niepokoi :<

Zauwazylem juz ze prawdopodobnie bedzie 3 samcow i tutaj teraz rodzi sie pytanko do osob majacych te rybcie:

Jak rozklada sie agresja u tych rybek i czy jest opcja ze uda mi sie utrzymac 3 samce msobo w standardowej 240 ???

Opublikowano

A po czym poznajesz, że to samce?


Ja utrzymywałem jakiś czas dwa samce w 400l, ale tylko jeden się wybarwiał, drugi był tylko mocno "brudny". Agresji wewnątrz gatunku jednak nie było.

Opublikowano

Tego nie ejstem pewien bo to mlode rybki zaczely sie wybarwiac w taki sposob ze juz lebki powoli sie szarzeja koncowki pletw rowniez robia sie czarne i do tego widac juz atrapy jajowe. Ocziwiscie moge sie mylic co do plci ale wydaje mi sie ze to moga byc samce ;)

Opublikowano

Są momenty, kiedy samice przybierają takie brudnawe barwy. Na początku myślałem, że to samce, ale się myliłem. Punktem charakterystycznym u wybarwiającego samca było pojawienie się na płetwie grzbietowej ciemnej pręgi, która potem zmieniła się w bardzo ciemny granat. Wspominasz jeszcze o atrapach - fakt, u mnie żadna samica ich nie ma.

Opublikowano

No to teraz zostaje mi tylko czekanie az sie w pelni wybarwia ;)

A i mam jeszcze jedno pytanko w jakim odstepie czasu samce msobo wybarwiaja sie ?

Opublikowano

Nie do końca rozumiem pytanie. Ale samo wybarwianie samca u mnie trwa, bo jeszcze się nie skończyło, bardzo długo. Mam te ryby grubo ponad rok i samiec nie jest wybarwiony. Owszem, ma już błękitno-granatowe barwy z żółtymi wstawkami na płetwach, ale to nie jest to, na co czekają właściciele tego gatunku.

Opublikowano
Są momenty, kiedy samice przybierają takie brudnawe barwy. Na początku myślałem, że to samce, ale się myliłem. Punktem charakterystycznym u wybarwiającego samca było pojawienie się na płetwie grzbietowej ciemnej pręgi, która potem zmieniła się w bardzo ciemny granat. (...)


Moje mam też z rok, czy prawie rok i jest dokładnie tak jak napisano wyżej. Samicom też się zdarzają lekko granatowe nalociki. A u samca (dominanta bo z ew. resztą to jest zależnie od "relacji" w stadku) to zaczyna się od przybrudzenia, pręgi no i potem aż do głębokiego, ciemnego fajnego granatu. No i tu samca z samicą nie pomylisz:) Co do układu, to trzeba czekać. Wyjdzie jak wyjdzie. U mnie było 3+4. I prawdę mówiąc żałowałem redukcji do jednego samca. Bo się dominant pogubił, zniewieściał i dopiero jakiś czas temu "poblakłość" odeszła w zapomnienie no i charakter powrócił:)

Opublikowano

u mnie 3 samce żyły zgodnie do czasu. Jednego dnia zmieniło się wszystko, 2 samce zamieniły się terytoriami, a trzeciego zlały. Później, gdzieś po 3 miesiącach ten zgnojony bez terytorium odbił swój teren i teraz mam 2 wybarwione samce i jednego bladego ganianego zawieszonego pod powierzchnią wody. Także w moim 240 nie udało się utrzymać 3 w pełni wybarwionych samców.

Opublikowano

A zdarzaja sie Wam samice z atrapami ??? bo jesli tak to fajnie a jesli nie to moze byc problem bo widze przynjamniej 4 rybki z malenkimi atrapami ;> i w ten sposob bede szykowal sie na 4 samce ;f

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.