Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam z tej strony Kuba :) Moje 300l (120x50x50) z Red redami, rdzawymi, yellowami oraz elongatusami mphanga wszystkie po x10. Filtrują dwa kubełki jbl902e oraz ultramax 2000 dla testu również cyrkulator.

6bd80c6b-0934-41de-816b-19bfe2401997.jpg

b4ead6f0-c852-4d83-b55f-c0e2daab6558_1.jpg

Opublikowano (edytowane)

Witaj Kuba👋

Szkoda, że nie pochwaliłes się aranżacją "na sucho" bo miałbyś trochę łatwiej naprawić co zmajstrowaleś😉 niestety kamienie oraz groty które użyłeś niestety nie pasują do biotopu Malawi. Chyba są to pozostałość z morszczyzny ponadto posiadają ostre krawędzie o które ryby mogą się skaleczyć. Będzie Ci z nich również ciężko coś ułożyć aby stworzyć niezbędne dla mbuny kryjówki bo jak ja razie to jest strasznie płasko. Ryby są jeszcze młode ale wkrótce dorosną i pojawią się problemy z brakiem kryjówek. Zerknij sobie na galerie jak powinna wyglądać aranżacja zbiornika dla biotopu Malawi. 

Głowa do góry. Nie bierz tego do siebie, potraktuj jako konstruktywną krytykę😉

Trzymam kciuki👍

Edytowane przez lukBB
.
  • Lubię to 2
Opublikowano

Muszę przyznać szczerze, że faktycznie w porównaniu ze szkiełkami z forum wygląda to dość mizernie. Co do kryjówek to przy redukcji za parę miesięcy miałem zamiar dołożyć kamieni tworząc dużo, dużo więcej kryjówek jednak tego samego rodzaju kamieniami, nawet nie przyszło mi do głowy, że ryby mogłyby się  o nie pokaleczyć. Myślisz, że problem jest na tyle duży aby reagować już teraz czy dołożyć ich trochę dla "słabszych" i remont za parę miesięcy? 

Dzięki z góry za poświęcony czas i cenne porady :)

Opublikowano

Ja bym zmieniał już teraz póki ryby małe i hierarchia nie ustalona. Serpentynit albo w Twoim przypadku poszedł bym w "garaże" z łupka. Normalnie tego nie zalecam ale w Twoim przypadku musi być dużo kryjówek. Akwarium masz niewielkie a obsada łobuzerska i mocno przywiązana do skał.

  • Lubię to 2
Opublikowano

A przy okazji ..grzałkę można położyć poziomo na dnie i ukryć za kamieniami  o ile będzie potrzebna bo podejrzewam , że nie będzie. Ale to sam sprawdzisz.  Gąbkę po prawej bym podniósł bo i tak z dna niczego nie zaciągnie a z krążącej wody.

  • Lubię to 3
Opublikowano (edytowane)

Oprócz tego co koledzy napisali przyjrzałbym się też kierunkowi wylotów, bo chyba nie są do końca optymalne. 

Najlepiej kiedy woda krąży w prawo, tj. po coriolosowemu (siły natury w służbie człowieka ;)) ja bym wylot z lewej skierował równolegle na tylną ścianę, przeniósł falownik na prawą stronę i razem z wylotem z prawej skierował je na środek przedniej szyby, najlepiej falownik w stronę dnia żeby zmiatał kupsztale.  

No i obsada mocno ryzykowna na takie szkło i minimalistyczny aranż. Z pyszczakami jest jak w małżeństwie, póki młode to gra muzyka, kiedy dojrzewają to zaczynają się schody i bez odpowiednich warunków kończy się dramatem. 

Edytowane przez hilux
Opublikowano

Prowadziło się kiedyś szkło z pyszczakami ale sporo uciekło z głowy a może i się pozmieniało :) Na dniach postaram się ogarnąć temat i wrzucę fotkę, może nawet nowej aranżacji na sucho 

  • Lubię to 3
Opublikowano
17 godzin temu, hilux napisał(a):

[] Z pyszczakami jest jak w małżeństwie, póki młode to gra muzyka, kiedy dojrzewają to zaczynają się schody i bez odpowiednich warunków kończy się dramatem. 

Dobrze powiedziane.

Opublikowano (edytowane)

Co o tym sądzicie panowie? Wysokie na 25 cm - połowa akwarium +  sporo kryjówek. Myślałem ewentualnie żeby tego wielkiego grzmota na samym środku, który leży pod skosem, spróbować ustawić jakoś w pionie ale w tej konfiguracji chyba tworzy więcej zakamarków..

391f8213-a210-4e89-b590-58904c5a8b6c.jpg

af0c6ce8-4165-4cf7-be34-f0ba41b6fd84.jpg

462544346_1324390768727054_4555956120935377489_n.png

Edytowane przez kubola502
Opublikowano

Nim zrobisz wyższą aranżacje tym lepiej. Dla ryb i dla Ciebie. Wygląda super jak część kamieni sięga tak na wysokość 3/4 tafli wody. Jeżeli zmieścisz jakieś 2-3 większe kamienie to uwierz mi o wiele naturalniej będzie całość się prezentowała. Plus dla Ciebie za zmianę kamyków👍

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.