Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
2 godziny temu, triamond napisał:

Zaszczepiając  życie ziemią, kompostem (czy mułem ze stawu!) przyspieszasz proces i zapewniasz różnorodność organizmów. Korzyści przewyższają bardzo potencjalne ryzyko.

Stosując taką metodę na pewno różnorodność bakterii będzie większa,ten proces w takim środowisku już trwa. Są tam również bakterie chorobotwórcze które mogą ujawnić się dopiero w akwarium. Dla mnie nie warto ryzykować, choć wydaje się pomysł ciekawy którego nigdy nie stosowałem.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Tydzień temu odmuliłem żwir, wylałem 6 wiader brązowej wody, czyli mnóstwo biologii wylałem, i co pogorszyła się jakość życia ryb? ano nie, jest wprost przeciwnie, ryby wyraźnie odżyły, są bardziej żywotne/żwawe mają lepsze apetyty, bardziej intensywne kolory.

Kolejna ciekawostka, jak niby zachodzi cykl azotowy w stawach i jeziorach skoro tam nie ma filtrów ze stałym przepływem natlenionej wody, jakoś sam zachodzi a w akwa jakieś cuda muszą być.

Fiksacja na punkcie biologii to gruba przesada.

Gdybym co jakiś czas nie usuwał brudu ze żwiru i filtra to po pewnym czasie musiałbym wymieniać 90% wody co tydzień i nie wiem czy to by coś dawało, ryby byłyby wyraźnie przygaszone i apatyczne pomimo dobrych wyników NH4 i NO2 poniżej wykrywalności a NO3 10,15 do 20,25 pomiędzy podmianami.

W biomasie jest coś jeszcze co szkodzi rybom, nie wiem co to ale gdyby chodziło tylko o cykl azotowy to by ten cały brud faktycznie działał, a tak to tylko jakieś domysły i teorie a ja w swoim akwa widzę na własne oczy coś przeciwnego.  

  • Lubię to 2
Opublikowano
9 minut temu, Tomasz78 napisał:

Tydzień temu odmuliłem żwir, wylałem 6 wiader brązowej wody, czyli mnóstwo biologii wylałem, i co pogorszyła się jakość życia ryb? ano nie, jest wprost przeciwnie, ryby wyraźnie odżyły, są bardziej żywotne/żwawe mają lepsze apetyty, bardziej intensywne kolory.

Kolejna ciekawostka, jak niby zachodzi cykl azotowy w stawach i jeziorach skoro tam nie ma filtrów ze stałym przepływem natlenionej wody, jakoś sam zachodzi a w akwa jakieś cuda muszą być.

Fiksacja na punkcie biologii to gruba przesada.

Gdybym co jakiś czas nie usuwał brudu ze żwiru i filtra to po pewnym czasie musiałbym wymieniać 90% wody co tydzień i nie wiem czy to by coś dawało, ryby byłyby wyraźnie przygaszone i apatyczne pomimo dobrych wyników NH4 i NO2 poniżej wykrywalności a NO3 10,15 do 20,25 pomiędzy podmianami.

W biomasie jest coś jeszcze co szkodzi rybom, nie wiem co to ale gdyby chodziło tylko o cykl azotowy to by ten cały brud faktycznie działał, a tak to tylko jakieś domysły i teorie a ja w swoim akwa widzę na własne oczy coś przeciwnego.  

Dobrze mówisz. W poprzednim akwarium nie ruszałem piasku i z czasem zaczęło coś w nim gnić. Smród i muł. Teraz ryby bardziej ruszają piasek i ja dodatkowo średnio co 2 tygodnie ręką trochę go ruszam i pozwalam aby cały ten syf poleciał do filtra. Zawsze też to robię z godzinę przed podmianą wody. Mimo iż parametry mam dziwnie dobre to ryby są o wiele bardziej pobudzone po podmianie wody. 

Zacząłem ruszać piasek właściwie tylko przez to, że samce robią nieraz ogromne górki z piasku i dosłownie zaburzają ruch wody w akwarium. Po takim oczyszczeniu się piasku woda jest po godzinie "kryształowa". 

Bazując na teoriach np z Kaldness K1, to musi być ruch. Czyli żwir/piasek może być super miejscem na bakterie, ale trzeba to ruszać i odświeżać podobnie jak kształtki K1. Taka "moja" skromna teoria. 

 

  • Lubię to 2
Opublikowano

 @Tomasz78 W jeziorze filtr nie jest potrzebny, bo jest tysiące razy słabiej zarybione niż akwarium.

@Pikczer@Tomasz78

Podłoże to magazyn biomasy + bardzo słaby filtr, bo nie ma przepływu. Niestety, mieszanie co jakiś czas nie zrobi z tego dobrego filtra. Ale zrobienie podżwirówki tak (wtedy mniejszy magazyn, bo szybsza mineralizacja).

Kopiące ryby uwalniają część materii organicznej w różnych stadiach rozkładu. To pożywka dla bakterii, które mnożą się w toni. Ryby w wodzie z bakteriami nie czują się dobrze. To problem. U mnie nie ma, bo nie mam podłoża ;)

Co do zarastania podłoża i filtra... Jeśli karma ma mało węglowodanów, a filtr jest odpowiednio duży to nie trzeba czyścić. U mnie filtr po 11 miesiącach pracy nie wymaga dotykania ;) Kształtki mają tylko lekko zmieniony  kolor.

BTW, sama podmiana wody pobudza ryby przez zmianę parametrów np temperatury, zasolenia itd. Dodatkowo usuwane są z wody związki organiczne (mniej pożywki dla bakterii).

  • Lubię to 2
Opublikowano
Godzinę temu, Pikczer napisał:

Mimo iż parametry mam dziwnie dobre to ryby są o wiele bardziej pobudzone po podmianie wody. 

Jak wymieniam całkowicie wodę (100%), czyli płukanie dokładne żwiru po wyciągnięciu go z akwa, wypłukanie dokładne wkładów z filtra to wtedy ryby są najbardziej pobudzone, żwawe, mają lepsze apetyty i kolory, trą się na potęgę, więc wyraźnie widać że bez brudu/mułu/kału całej tej "biologii" ryby są w lepszej kondycji.

  • Lubię to 1
Opublikowano
2 godziny temu, Tomasz78 napisał:

Jak wymieniam całkowicie wodę (100%), czyli płukanie dokładne żwiru po wyciągnięciu go z akwa, wypłukanie dokładne wkładów z filtra to wtedy ryby są najbardziej pobudzone, żwawe, mają lepsze apetyty i kolory, trą się na potęgę, więc wyraźnie widać że bez brudu/mułu/kału całej tej "biologii" ryby są w lepszej kondycji.

Co ile robisz to?

Opublikowano

Bardzo pouczająca, poszerzająca horyzonty dyskusja. Dziękuję.

Namierzyłem Father Fish, o którym jest mowa w artykule linkowanym przez Kolegę @triamond 

Gość jest charyzmatyczny, mówi jakby nauczał, prorokował.

Jego zbiorniki wyglądają zrazu na zaniedbane, ale jak się zastanowić, to jednak mają naturalny wygląd.

 

@triamond, zdawało mi się, że będę miał dużo miejsca w Hamburgu, a tu zaraz okaże się, że niekoniecznie. Za chwilę dojdzie tam filtr Aquael Fan pod hydroponikę i być może grzałka.

W każdym razie dziękuję za radę odnośnie Kaldnes. Musiałem doczytać, bo nie wiedziałem o co chodzi. Natomiast już wcześniej dokupiłem gąbkę PPI 30 i kilka pociętych kawałków trafiło do wewnątrz filtra, który ma PPI 10. Jak się ten główny trochę przytka, to będę mógł, w razie konieczności usprawnienia cyrkulacji, usunąć z niego kawałki PPI 30.

  • Lubię to 1
Opublikowano
10 minut temu, yaro napisał:

Co ile robisz to?

Różnie, nieraz co 2,3 miesiące nieraz ponad pół roku. Jeżeli nie wymieniam całkowicie wody to muszę co tydzień robić duże podmiany 50% i co jakiś czas odmulić żwir, do tego stosuje purigen bo bez niego miałbym wodę żółto-brązową pomimo dużych podmian. Oczywiście jeśli zmniejszę ilość ryb częstotliwość wymian/podmian i jej ilość będzie mniejsza. Tyle działań wymaga ilość ryb którą mam, ale to już moja sprawa ;) .

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • @Tomek_F u mnie nie ma jakiegoś gruzowiska i Protomelasy pływały sobie w toni po prostu. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy tak ma ten gatunek ale mam wrażenie że samiec jest wyjątkowo delikatny w obejściu z samicami. Towarzysko pływa wśród nich i nie widać jakiejś nachalności z jego strony co jest bardzo miłe w oglądaniu. Jeśli chodzi o więcej samców to niestety nie mam doświadczenia.   Zaciekawiła mnie wzmianka o szałasie nad Orinoko 🙂 Nie chcę podpuszczać ale może jakiś nowy temacik do rozmów w odpowiednim dziale? 😉  Pozdrawiam 
    • Nie musisz się obawiać, że mbuna nie będzie widoczna. Podałem Ci gatunki, które dorastają do 15-17cm. Pochowane w skałach też nie będą.  Co prawda to będzie bardzo duże akwarium, więc to pewnie nie będzie miało znaczenia, ale muszę Ci zwrócić uwagę na jedną kwestię. Mbuna jest bardziej dynamiczna i agresywna od non mbuny, więc non mbuna powinna dostać pewne fory w postaci większych rozmiarów. Są dwa wyjścia, kupno maluchów i podchowanie ich i dopiero dokupienie mbuny, albo kupno od razu podrośniętej non mbuny i mniejszej mbuny. Ten drugi sposób jest oczywiście lepszy. Tak jak napisałem, u Ciebie może to nie mieć znaczenia, jeśli tym bardziej oddzielisz wyraźnie świat mbuny od świata non mbuny, ale zwracam na to uwagę. No I jeśli zdecydujesz się na mix.
    • Mój 17cm samiec, kiedy miał ponad 7 lat (wtedy zrobiłem zdjęcie). Był szczuplejszy niż mdoki na większości zdjęć  funkcjonujących na naszym Forum. Wiek najlepiej widać po wydatnych ustach.  
    • Jestem po wymianie korpusu , okazało się ,że w środku wyglądał jeszcze gorzej. Po uruchomieniu okazało się , że musiałem zmniejszyć bieg z 3 na 2 bo tak poprawiła się wydajność, że teraz na trójce był za duży przepływ.  Zdziwiłem się , że mocno zardzewiały korpus ma aż taki wpływ.  Polecam zajrzeć do środka jeśli ktoś ma  w narurowcu taką pompę
    • Na wstępie, jeżeli zły dział to proszę moderatora o przeniesienie do prawidłowego działu.   Witam, co nieco poczytałem odnośnie różnych mediów filtracyjnych do kubełków. Planuje obsadę 25 mbuna takich nie za dużych (dorosłe max do 10cm) w akwarium 375L . Zakupiłem już Ultramaxa BT (ze względu na dużą energooszczędność oraz cichą pracę) i od początku planowałem wypełnić 4 kubełki różnymi rodzajami ceramiki ( Aquaforest Life Bio, BioMatrix i Biocera max ). Prefiltr oczywiście gąbka , a w ostatnim kubełku gąbka 20ppi. Jednak trochę poczytałem na forum i nie wiem na co się już sam zdecydować , dużo osób korzysta z pociętej gąbki zamiast ceramiki. Chciałbym się dopytać czy faktycznie taka gąbka jest lepsza niż ceramika oraz ile ewentualnie mieć ppi żeby się nadała ? Pytam też również z tego względu , że część tematów które czytałem były z poprzedniej dekady i być może się zmieniły już techniki prowadzenia akwariów Malawi . Drugie pytanie: czy potrzebuje jeszcze filtra wewnętrznego ? Jeżeli tak to jaki powinien być, na co zwrócić uwagę. Trzecie pytanie: planuje cyrkulator o mocy 3000l/h. Myślę, żeby kupić z firmy sunsun, tylko słyszałem że są dosyć głośne? Czy to prawda ? Nadmienię, że akwarium będzie docelowo stało w salonie także zależy mi na tym, żeby było jednak było jak najciszej. Z góry dziękuję Wam za odpowiedzi i wszelkie rady.
    • @Tomasz78 Czym Ty karmiłeś tą mdoke? Kotletami z obiadu? 😁😁 kawał ryby. Cenie takie zdjęcia, bo niestety większość dostepnych fotek to młode ryby, a wiadomo ze właśnie większość życia ryba wygląda tak jak w dojrzałym stadium. Nie możesz (możecie) wrzucać takich klipów z jeziora, bo zaraz będę pakował walizki 😅 jak się zajarałem rybami z Ameryki to wylądowałem nad Orinoko w szałasie, jak tu złapie klimat to skończy się podobnie... @pozner na tą chwilę jednak bez gałęzi. Od lat w kółko tylko Ameryka, potrzebuje urozmaicenia, a nie robić kolejny baniak z kamieniami i korzeniami, tylko wodą z kranu zamiast ro 😉 zaskoczyłeś mnie aż takim przeglądem gatunków, w sensie zeby do tego malawi mix dodać aż tyle mbuny. Z drugiej strony to będzie brutto 2400 litrów, ludzie często mają większą zupę rybną w kilkukrotnie mniejszych pojemnościach. Kilka małych ryb w takich skałach to może być taka sama frajda jak wypatrywanie jakichś małych zbrojnikow w korzeniach. Crabro były moim faworytem od czasu jak jeszcze myślałem o mniejszym malawi, typowo mbuna. Jeżeli znawcy tematu uważają że nadałby się do takiej obsady, to jestem na tak 😁 a jak jest z tym wybarwieniem? Jest szansa na taką głęboką barwę? Metriaclima fainzilberi, samce to dla mnie ścisła czołówka malawi jeśli chodzi o urodę, jednak w kwestiach żywieniowych nie idę na kompromis 😉 musi zaczekać na roślinożerną obsadę. Astatotilapia caliptera - na każdym zdjęciu wygląda inaczej i nie mam pojęcia czego się spodziewać. Na jednych ładna, na innych nic mnie w niej nie urzeka... zamiast niej już chyba postawiłbym na oklepanego yellow. Melanochromis to bardzo ciekawa propozycja. Na plus poziome pasy, bytowanie w skałach... zaopatrze się w dużą lupę i może uda się go czasami wypatrzyć wśród skał gdzieś pod tylną szybą 😄 @Vrzechu racja z tym oznaczaniem, od 20 lat nie rozpisywałem się na forach, nawet nie wiedziałem że są takie możliwości jak na discordzie itp 😅 Twoje protomelasy trzymały się raczej bliżej czy dalej skał? Ciekawe jak poradziłby sobie w większej grupie z kilkoma samcami. @yarowrzucałeś zdjęcia takiego dużego akwarium mbuna? Próbowałem jakoś wejść w twój profil i wyszukać, ale coś mi nie idzie. Może pora dnia już nie taka 😉 Pomału się to klaruje, na tą chwilę mam 9 gatunków, w tym 3 mbuna. Będzie coś kopiącego, wyjadającego, coś w toni i coś w skałach, czyli tak jak chciałem. Dzięki waszej pomocy pojawiły się gatunki o których sam bym nigdy nie pomyślał. W innych mnie utwierdziliscie, a jeszcze inne (czasem nawet te ktore mkalem za pewniaki) odpadają bo zwyczajnie nie można mieć wszystkiego w jednym akwarium... Wiecznie malo🤯 A młoda zaczęła mnie teraz kusić tanganiką 🤫😅 
    • Uzupełnię może trochę swój wpis. W tej części skalnej (powiedzmy ok. 1m.) Twojego akwarium widział bym jeszcze np. Metriaclima estherae, Iodotropheus sprengerae, Cynotilapia sp. "hara" Gallireya Reef.  Do tej części piaszczystej, oprócz acei, mogłyś dodać Gephyrochromis lawsi lub Metriaclima sp."patricki". One żyją w środowisku piaszczystym, więc mogłyby sobie zająć ten dolny poziom. Kilka kamieni by im wystarczyło. Drugi pomysł nie różni się od pierwszego w kwestii aranżacji. Może gałęzi bym nie dał. Co do obsady, to proponuję mix mbuny I non mbuny. Non mbuna to wspomniane przez Ciebie Fossorochromis rostratus i mdoki, albo Cyrtocara moorii. Do tego Exochochromis anagenys lub Dimidiochromis strigatus/compressiceps, Copadichromis borleyi i może ten Protomelas z tematu, ale nie wiem, czy to już nie za dużo. Mbuna to Pseudotropheus crabro, Melanochromis kaskazini, Astatotilapia caliptera i może Metriaclima fainzilberi Maison Reef, choć tu kiepsko mogłoby być z dietą. Może ktoś coś innego dorzuci. Może yellow.
    • A ja powiem, że w tak dużym akwarium mbuna nie jest chaotyczna, a najlepszą rzeczą jaką widzę to wymiana pokoleniowa, w moim akwarium, oprócz śmiertelnych pojedynków widzę również ukrywające się małe, kolejne pokolenia które dorastają. Minusem dużej ryby jest to, że nawet machając ogonem trzy razy, jest już na końcu akwarium.
    • @Tomek_F dla ułatwienia prowadzenia wątku fajnie jakbyś przy wzmiance o konkretnych osobach najpierw wpisał "@" 🙂 Wtedy jak zaczniesz wpisywać nazwę użytkownika to Ci się wyświetla lista i z niej wybierasz osobę. Wtedy ta osoba dostanie powiadomienie że została "wywołana" i łatwiej dopilnować swojej korespondencji 😉 A wracając do Protomelasów to te Labrosusy u mnie pływały ciągle razem. Myślę że jakby było ich więcej to pływałyby grupą. To jest naprawdę piękna ryba. Jeśli chodzi o Dimidiochromis Strigatus to tak jak piszesz, jest w nich coś takiego czego nie da się uchwycić aparatem. Mam je u siebie i dominujący samiec, który jest jeszcze "szczawiem" jak zacznie opalizować to mam wrażenie że jest jednocześnie niebieski, złoty, różowy i srebrny 😅 Płetwy pięknie podkreślone kolorem czerwonym 🙂  Jeśli myślisz o P. Acei to w 100% zgadzam się z @pozner 🙂 Miałem grupę bodajże 7 sztuk w poprzednim zbiorniku. Co prawda ta grupa była za mała żeby pływać w stylu ławicy ale czasami zbijała się w taką gromadę i wtedy robiło to wrażenie. 
    • Tu masz acei w akwarium z gałęziami. https://youtu.be/lTuHhQLRAdo?is=yyj6NZzqNPKMvJsb Ja bym widział gałęzie na całej wysokości akwarium 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.