Skocz do zawartości

Cykl azotowy a związki amonowe. Dyskusja na temat ich toksyczności.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
W dniu 7.05.2022 o 13:07, Tomasz78 napisał:

Technika idzie do przodu, moim zdaniem cykl azotowy można pominąć (on i tak będzie sam zachodził w niewielkim stopniu) i zastosować żywicę, aktualnie najlepsza z tego co wiem to jest purolite A500P działa tak samo jak purigen seachema który jest 7 razy droższy. Purolite A500P usuwa przyczynę powstawania toksyn czyli związki organiczne przed nitryfikacją, więc do nitryfikacji nie dochodzi (ale moim zdaniem cykl azotowy i tak będzie zachodził w niewielkim stopniu) nie powstanie NH3 ani NH4 ani NO2 ani wreszcie NO3.

Do Twojego baniaka na dobry początek zastosowałbym z wejścia ze 2 litry purolite A500P i wpuszczam ryby, cykl nie potrzebny.

Ryby wydalają większość azotu przez skrzela w postaci amoniaku. Tutaj żywica nie pomoże (ta to anionit). Z drugiej strony amoniak (i azotyny) nie aż tak bardzo szkodliwe dla ryb, jak bakterie (w wodzie), rosnące na związkach organicznych których nie rozkłada niedojrzały filtr (też bakterie, ale w filtrze). Warto więc z żywicą, jak nie można poczekać na dojrzewanie :) 

Opublikowano
Godzinę temu, triamond napisał:

Ryby wydalają większość azotu przez skrzela w postaci amoniaku.

Więcej niż powstaje z odchodów?

Godzinę temu, triamond napisał:

Z drugiej strony amoniak (i azotyny) nie aż tak bardzo szkodliwe dla ryb, jak bakterie (w wodzie), rosnące na związkach organicznych których nie rozkłada niedojrzały filtr

Raz to zależy od stężenia a dwa to dziwne bo mi nie dojrzały filtr chyba rozkłada wszystko ekspresowo bo NH3 i NO2 mam ciągle poniżej skali a NO3 wzrasta w szybkim tempie, dziwne, to chyba znaczy że jednak mam filtr ultradojrzały choć żadnych cykli azotowych nie robiłem, wymieniłem wodę kompletnie 100% i wszystko (żwir, kamienie, gąbki z filtra) wypłukałem dokładnie w wodzie kranowej z chlorem i po 2 tygodniach zrobilem pomiary tak że NH3 NO2 poniżej skali na niewykrywalnym poziomie a NO3 wzrasta, to dziwne hmmm... a tu takie cudownie z cyklami, z bakteriami bo żeby biologia nie zgineła a ja biologie niszczę, wszystko wymywam a ta się odradza sama bez niczyjej pomocy i tak miałem zawsze a tu cackanie z biolologią i wymyślanie coraz to nowych cudów .

Opublikowano
10 godzin temu, triamond napisał:

Ryby wydalają większość azotu przez skrzela w postaci amoniaku. Tutaj żywica nie pomoże (ta to anionit). Z drugiej strony amoniak (i azotyny) nie aż tak bardzo szkodliwe dla ryb, jak bakterie (w wodzie), rosnące na związkach organicznych których nie rozkłada niedojrzały filtr (też bakterie, ale w filtrze). Warto więc z żywicą, jak nie można poczekać na dojrzewanie :) 

Może to rozwinąć ? Od kiedy amoniak i azotyny nie są toksyczne i o jakich bakteriach wspominasz? Najlepiej podeślij źródło tych informacji chętnie poczytam.

Opublikowano (edytowane)

Źródeł sporo czytałem ... gdzieś w linkach mam...

Tutaj jakiś artykuł o mechanizmie wydalania NH3 (i mocznika) przez skrzela: https://journals-biologists-com.translate.goog/jeb/article/212/11/1716/9521/Ammonia-and-urea-transporters-in-gills-of-fish-and?_x_tr_sl=auto&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=wapp

Jeśli jest wydalany mocznik (więcej ryby chrzęstnoszkieletowe), to część szczepów bakterii nitryfikacyjnych może również go wykorzystywać energetycznie (bezpośrednio; te które mają czynną ureazę; wiadomo to z sekwencjonowania genomu bakterii). Część też będzie rozkładana najpierw do CO2 i NH3 i klasycznie wchodziła w cykl.

Sporo jest też opisane na różnych poziomach trudności na aquariumscience.org (na górze jest już wstawiony google translator): np: https://aquariumscience.org/index.php/5-2-safe-ammonia-levels/

O bakteriach: https://aquariumscience.org/index.php/6-4-crystal-clear-water/

Dla mojej karmy 15% azotu ląduje w odchodach; 85% w wodzie: https://www.aller-aqua.com/species/cold-freshwater-species/arctic-charr/1315-mm/aller-futura-ex/downloadpdf  (0,28÷(1,61+0,28))=15%.

Ryby dobrze przyswajają białka (do 90% ?), które są źródłem azotu. Białka są cięte na aminokwasy, wchłanianie i  dalej metabolizowane do NH3/NH4+ i CO2/HCO3-, których się ryby pozbywają głównie przez skrzela. Część ucieka przez skórę i z moczem (przez nerki). To co nie strawione, rozkładane jest jeszcze przez bakterie w jelitach (częściowo).

@Tomasz78 

Ok. 15% azotu może być związane przez żywicę w postaci związków organicznych. Jeśli żywica będzie regenerowana, zanim związki zostaną rozłożone, to tyle wyleci z systemu. Test purigenu: https://aquariumscience.org/index.php/7-4-6-purigen/ W zbiorniku z filtrem... nie ubywało azotu i nie dawał krystalicznej wody. Jeśli masz 2 wolne wiaderka i żywicę, 2 nowe filtry gąbkowe, to będziemy wdzięczni za test dojrzewania. W jednym wiaderku żywica, w drugim bez. Oba z nowymi filtrami gąbkowymi. Trochę jedzenia do obu. I co kilka dni testy (potrwa to ze 2 miesiące...). Jeśli w jednym wiaderku nie będzie skoku NH3/NO2- to nazwiemy to metodą żywicową by Tomasz78 :) W akwarium mogą się dziać różne dziwne rzeczy, więc z wnioskami z wcześniejszych doświadczeń byłbym ostrożny.

Edytowane przez triamond
pomyłka z P
Opublikowano (edytowane)

@triamond pojęcia nie mam o czym piszesz, dla mnie prowadzenie akwa jest proste jak budowa cepa a Ty robisz z tego coś skomplikowanego do poziomu apogeum skomplikowania, jeszcze trochę to żeby mieć jakiekolwiek akwa trzeba będzie robić jakieś tęgie studia i robić tytuł co najmniej profesora azotowego.

1 godzinę temu, triamond napisał:

Jeśli masz 2 wolne wiaderka i żywicę, 2 nowe filtry gąbkowe, to będziemy wdzięczni za test dojrzewania. W jednym wiaderku żywica, w drugim bez. Oba z nowymi filtrami gąbkowymi. Trochę jedzenia do obu. I co kilka dni testy (potrwa to ze 2 miesiące...). Jeśli w jednym wiaderku nie będzie skoku NH3/NO2- to nazwiemy to metodą żywicową by Tomasz78 :) W akwarium mogą się dziać różne dziwne rzeczy, więc z wnioskami z wcześniejszych doświadczeń byłbym ostrożny.

Nic nie rozumiem z tego, dla mnie to jakiś bełkot, pisałem już wiele razy że nie robie żadnych cykli azotowych bo one robią się same razem z rybami i nic tu nie trzeba pomagać, dodatkowo niszczę regularnie biologie płukając wszystko i ona się sama odradza, prowadze jak widać inny ''model prowadzenia akwa'' i nie zamierzam tego zmieniać dla jakichś niepotrzebnych opisów jakiegoś przesadyzmu skrupulatyzmu maniaka o azotach co to one nie robią i jak powstają, jakieś cyferki, tabelki a ja na to wszystko this is bullshit.

A po za tym to żywica nie zwiąże 100% toksyn ( jeszcze zależy która) ale znacząco pomaga, część toksyn będzie się rozkładała w cyklu który będzie zachodził i tak, nie ma perpetum mobile że nie będziesz musiał przez 100 lat wymieniać wody chyba że jest bardzo mało ryb a tak to nie pomoże ani żywica ani bakterie tak na 100% żeby nic nie robić ale coś tam zawsze pomagają w prowadzeniu akwa, a Ty szukasz dziury w całym.

Edytowane przez Tomasz78
  • Lubię to 5
Opublikowano
19 godzin temu, triamond napisał:

Z drugiej strony amoniak (i azotyny) nie aż tak bardzo szkodliwe dla ryb, jak bakterie (w wodzie), rosnące na związkach organicznych których nie rozkłada niedojrzały filtr (też bakterie, ale w filtrze).

Nie pytałam o mechanizm wydalania, ten jest mi znany. Zaciekawiała mnie informacja o nieszkodliwości amoniaku i azotynów i szkodliwości bakterii.

Niestety @Tomasz78 ma rację strasznie to wszytko komplikujesz. Wiele procesów zachodzących w akwariach nie ma praktycznego znaczenia. Dlatego są pomijane.

  • Lubię to 3
Opublikowano

@suricade Odpowiedź masz w 2 i 3 linku i rozwinięte w podlinkach.  Nie tak łatwo osiągnąć poziom toksyczności przewlekłej, nie mówiąc o ostrej przy małych rybach w rozsądnej obsadzie, szczególnie jak zarybianie jest stopniowe (metoda opisana tutaj: https://aquariumscience.org/index.php/2-5-aquarium-fish-in-cycling/). Bakterie oportunistyczne stają się problemem przy zestresowanych rybach (np. przez NH3/NO2-). Jeśli nie mają pożywki (przez żywicę) będzie ich mało. Z linków jeszcze:

https://www.mdpi.com/2073-4441/8/11/506/htm#B8-water-08-00506

https://ntnuopen.ntnu.no/ntnu-xmlui/handle/11250/2495355

i słowa kluczowe:  recirculating aquaculture systems bacteria bacterial blooms

@Tomasz78 Płukanie czy wyciskanie w wodzie chlorowanej nie niszczy skutecznie _dojrzałego_,  biofilmu (link do doświadczenia: https://aquariumscience.org/index.php/6-8-1-filter-cleaning-tests/). Wszystko się zaczyna układać. Czyli masz i żywicę i skuteczny filtr. Bez żywicy też powinno być oki. Wierząc jednocześnie w 2 mity akwarystyczne akurat nie robisz rybom krzywdy. Super. Tylko wnioski złe. Wolę mieć wrażenie, że im więcej czytam, tym bardziej jestem świadomy swojej niewiedzy, niż być przekonanym, że wszystko jest proste.

 

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
23 godziny temu, Tomasz78 napisał:

pisałem już wiele razy że nie robie żadnych cykli azotowych bo one robią się same razem z rybami i nic tu nie trzeba pomagać, dodatkowo niszczę regularnie biologie płukając wszystko i ona się sama odradza, prowadze jak widać inny ''model prowadzenia akwa'' i nie zamierzam

Początkującym akwarystom zakładającym nowe akwaria sugeruję nie słuchać tych opinii, że ryby można wpuszczać bez zakończonego cyklu azotowego . Osłabienie układu odpornościowego ryb spowodowane nawet krótkotrwałym pogorszeniem warunków może wywołać wiele chorób, z którymi ryby mogą sobie nie poradzić. Niektóre choroby takie jak np.  ichtiofonoza mogą się rozwijać kilka miesięcy a nawet lat. 

Edytowane przez darianus
  • Lubię to 2
Opublikowano
11 godzin temu, triamond napisał:

@suricade Odpowiedź masz w 2 i 3 linku i rozwinięte w podlinkach.  Nie tak łatwo osiągnąć poziom toksyczności przewlekłej, nie mówiąc o ostrej przy małych rybach w rozsądnej obsadzie, szczególnie jak zarybianie jest stopniowe (metoda opisana tutaj: https://aquariumscience.org/index.php/2-5-aquarium-fish-in-cycling/). Bakterie oportunistyczne stają się problemem przy zestresowanych rybach (np. przez NH3/NO2-). Jeśli nie mają pożywki (przez żywicę) będzie ich mało. Z linków jeszcze:

https://www.mdpi.com/2073-4441/8/11/506/htm#B8-water-08-00506

https://ntnuopen.ntnu.no/ntnu-xmlui/handle/11250/2495355

i słowa kluczowe:  recirculating aquaculture systems bacteria bacterial blooms

Wybacz ale jest zasadnicza różnica pomiędzy nieszkodliwością a toksycznością. Każda trucizna ma toksyczne działanie przy określonym stężeniu wiele substancji leczniczych w odpowiednich dawkach ratuje życie a po przedawkowaniu je odbiera. To samo dotyczy wielu bakterii chorobotwórczych, które mieszkają w naszych domach i w normalnych warunkach nie wywołują objawów chorobowych. 99,99% czytelników forum nie zajrzy do linków i zapamięta tylko tyle, że amoniakiem i azotynami nie należy się przejmować za to w wodzie siedzą jakieś monstra zwane bakteriami. A to nie jest prawda.

  • Lubię to 3
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, suricade napisał:

Wybacz ale jest zasadnicza różnica pomiędzy nieszkodliwością a toksycznością. Każda trucizna ma toksyczne działanie przy określonym stężeniu wiele substancji leczniczych w odpowiednich dawkach ratuje życie a po przedawkowaniu je odbiera. To samo dotyczy wielu bakterii chorobotwórczych, które mieszkają w naszych domach i w normalnych warunkach nie wywołują objawów chorobowych. 99,99% czytelników forum nie zajrzy do linków i zapamięta tylko tyle, że amoniakiem i azotynami nie należy się przejmować za to w wodzie siedzą jakieś monstra zwane bakteriami. A to nie jest prawda.

Budujesz chochoła ;) Ja piszę "amoniak (i azotyny) nie aż tak bardzo szkodliwe dla ryb" (czyli szkodliwość (toksyczność) zależy od dawki, ale to co uzyskujemy przy rozsądnym dojrzewaniu, nie jest "aż tak szkodliwe")), Ty odnosisz się "od kiedy nie są toksyczne?" (toksyczne/nietoksyczne; 2 możliwości). Później moje wypaczone przez Ciebie stanowisko obalasz zależnością toksyczności od dawki (z którą się oczywiście zgadzam). Obaliłaś właśnie _swój wypaczony_ pogląd, nie moje twierdzenie. Zagadnienie toksyczności ostrej i przewlekłej jest obszernie opisane w podanych linkach z cytowaniem określonych badań na określonych gatunkach ryb. Warto to przeczytać!

Co do bakterii (wirusy/pierwotniaki/grzyby itd). Są wszędzie, choć ich nie widać. Zwierzęta mają układ odpornościowy, żeby się przed nimi bronić. Za mało odporności/za dużo bakterii = choroba/śmierć. Choroby oportunistyczne powodują te bakterie jak przy sprawnym układzie odpornościowym nie robią szkód (np. AIDS). Za dużo bakterii i sprawny układ odpornościowy sobie też nie poradzi (pobita ryba z większymi uszkodzeniami skóry, większe oparzenia skóry u człowieka bez specjalistycznego leczenia) itd.

Przy dojrzewaniu z rybami, mamy NH3/NO2-, które działają jako czynnik stresowy (obok zmiany warunków, transportu itd) dla ryb, obniżając ich odporność; oraz bakterie (w tym te powodujące choroby oportunistyczne), które mnożą się w toni wodnej bo w filtr nie rozkłada jeszcze związków organicznych, które są ich pożywką. W skrzelach toczy się walka układu odpornościowego z bakteriami. Zasoby nie są nieograniczone.
Czyli bez filtra ryby mają trudniej. Żywica tutaj ogranicza ich ilość bakterii przez ograniczanie ilości pożywki. To na plus. Dojrzały filtr ogranicza stresor (NH3/NO2-) i bakterie (przy okazji zabija np. kulorzęska). To lepsze niż sama żywica. Polecam przeprowadzać dojrzewanie bez ryb. Bezpieczniej.

 

Edytowane przez triamond
literówka; wycięte "przy" przed AIDS za sugestią @suricade

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.