Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Bardzo dobre wnioski 👏 mógłby to być taki katechizm młodego malawisty :D 7 pożytecznych porad, by nie rzec przykazań 😜

A zbiornik z biegiem czasu wciąż prezentuje się genialnie. Chyba nawet robi na mnie większe wrażenie, niż na początku. Jest moc Patryk 💪

 

Aha.. oczywiście trzymam kciuki za udane pertraktacje z punktu pierwszego 😊

  • Lubię to 2
Opublikowano

@marcin73m dzięki :) W pertraktacjach jest już spory sukces. Ustalenia są takie, że dzięki temu że akwarium zniknie z salonu to Żonka będzie mogła sobie zaaranżować drugą sofę a ja w sypialni mam więcej miejsca do zajęcia (oczywiście to "przypadek") :D Marzy mi się baniak o wymiarach dł. 200cm szer. 80cm wys. 60cm :) 

Obecny baniak próbowałem podrasować licząc na lepszą lokatę w konkursie na Akwarium Roku 2023 ale coś konkurs chyba umarł 😅 

Opublikowano

Cóż.. akwarystyka, a zwłaszcza malawistyka, to sztuka kompromisów ☝️:D 

wymiary zacne, zwłaszcza głębokość.. 65 cm u mnie daje już niezłe możliwości aranżacji, a 80 to po prostu bajka. Przy tej długości i Twoim wzroście nie bałbym się jednak h=65 cm ;) ja spokojnie ogarniam przy 192 cm 😜 no a poza tym.. nie marzyłeś nigdy o baniaku 1000+ ? :D

Uwaga odnośnie ewentualnego powrotu konkursów jak najbardziej do rozpatrzenia. Oby tylko chętnych do udziału nie brakowało, jak podczas ostatnich edycji 😏

  • Lubię to 1
Opublikowano

@marcin73m chyba wolałbym przekroczyć magiczną barierę 1000l kosztem zwiększenia długości ;) No ale zobaczymy jeszcze co powie Żonka jak się dowie o planach aranżacji sypialni. Na razie stosuję metodę małych kroczków i po prostu powiedziałem, że następne akwarium musi być większe bo w obecnym nie można hodować ciekawszych gatunków :D 

Co do konkursu to masz rację. Fajnie byłoby żeby uczestników było nieco więcej. Tym bardziej, że jestem przekonany, że na forum nie brak ani pięknych akwariów czy ryb ani osób z jakimś zacięciem artystycznym :) 

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Vrzechu napisał(a):

1. 450 litrów to wcale nie tak wiele :P Z Żoną prowadzę pertraktacje na temat znacznie większego zbiornika.

2. Skoro 450 litrów to wcale nie tak wiele to nie ma co pchać tam więcej niż 3 gatunki.

3. W zbiorniku o takim litrażu ryby pokroju P. Crabro lub P. Acei po czasie nie prezentują się już tak dobrze. Akwarium wydaje się dla nich zbyt krótkie.

4. Aranżacja w stylu wielkiego gruzowiska sprawia masę problemów przy próbie kontrolowania populacji metodą odławiania. W zasadzie jest to niemożliwe.

Ad. 1 Taki już chyba naturalny proces postępowania "choroby". 😉 Trzymam kciuki za zakładanie nowego szkła, jeśli przy 2 m wzrostu ogarniesz tylne dno zbiornika o szerokości 80 cm, to śmiało rób 65 cm wysokości, 1000 l "pęknie". 👍 Sam już zaczynam chorować na zbiornik o długości 215 cm umiejscowiony we wnęce pokoju, ale z tym wiążą się spore przemeblowania. No, ale akwarysta, a szczególnie malawista niejedną niedogodność zniesie (lub wniesie 😂). Już mniejszy problem przewiduję z nieśmiertelnymi petraktacjami. 😉

Ad. 2 Mam krótsze akwarium, ale 4 gatunków sobie w nim nie wyobrażam. Acei masz piękne, chciałbym mieć tę rybę kiedyś, w większym akwarium.

Ad. 4 Boję się nawet myśleć o odławianiu czegokolwiek z mojego labiryntu/konstrukcji, na razie o tym nie myślę, a agresji nie widzę.

 

@marcin73m Również zgłaszam się na konkurs. Spróbować można, a co tam. 👍

Edytowane przez TomekT
  • Lubię to 2
Opublikowano
54 minuty temu, Vrzechu napisał(a):

Marzy mi się baniak o wymiarach dł. 200cm szer. 80cm wys. 60cm

Ciekawe i trafne wnioski, takie małe spostrzeżenia ułatwiają życie. Każdy popełnia błędy, ja kamienie zmieniłem na moduły. Obecnie wyciągnięcie zajmuje mi minutę. Akwarium o szerokości 80 cm sporo zajmuje w pomieszczeniu w którym stoi. Obecnie mam 200x60x40 szer. sporo zyskałem miejsca. Znajomy ma zbiornik 300 x60x60  sporo lat. Twierdził że popełnił błąd, obecnie postawił by 2x 150x60x60.
Przemyśl postawienie takiej konstrukcji  z kartonu , najlepiej obrazuje co będziesz miał w mieszkaniu.
pozdrawiam😀

  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)

@TomekT u mnie odławianie spowodowane jest zastraszającą płodnością tych ryb :P oraz tym, że w gąszczu kamieni przeżywalność narybku jest zastraszająca :D Jak na razie jedyną metodą redukcji to pułapka z butelki po Muszyniance oraz spora doza cierpliwości przy oczekiwaniu aż wpłynie do niej w miarę odpowiednia ryba :D 

@piotriola widzisz, zapomniałem do moich wniosków dopisać punkt 8 właśnie o modułach. Obecne kamulce są nieco upierdliwe. Przy kolejnym projekcie chciałbym właśnie postawić na moduły. Niewiele ale wielkich :) co do modelu baniaka to oczywiście taki jest plan, żeby najpierw przymierzyć konstrukcję wykonaną z jakichś kartonów, żeby nie okazało się, że po zakupie szkła jest jakiś zonk. Czy to związany z wtaszczeniem baniaka na piętro czy też właśnie z ergonomią jego obsługi czy komfortem użytkowania pokoju :) 

Edytowane przez Vrzechu
Opublikowano
11 minut temu, Vrzechu napisał(a):

Czy to związany z wtaszczeniem baniaka na piętro

A to bardzo istotna kwestia jest ☝️ mnie wykonanie kartonowej atrapy o wymiarach 1:1, uchroniło przed wnoszeniem niekoniecznie poręcznych 137 kilogramów szkła schodami na IX piętro 🤣

 

20210314_115512.thumb.jpg.18f2e8a21150b9b3c92c25d74d4bff3b.jpg

 

 

  • Lubię to 5
  • Haha 1
  • Dziękuję 1
Opublikowano
2 godziny temu, piotriola napisał(a):

Znajomy ma zbiornik 300 x60x60  sporo lat. Twierdził że popełnił błąd, obecnie postawił by 2x 150x60x60.

Znajomy ma akwa malawi ?

A dlaczego znajomy uważa że dwa 150x60x60 są lepsze od jednego 300x60x60 ?

  • Lubię to 1
Opublikowano
2 godziny temu, Tomasz78 napisał(a):

Znajomy ma akwa malawi ?

A dlaczego znajomy uważa że dwa 150x60x60 są lepsze od jednego 300x60x60 ?

Ma Tanganikę, dwa akwaria obok siebie dadzą podobny efekt a większe możliwości. Mieszkał na 7 piętrze, akwarium w sypialni. Gdy zmieniałem akwarium myślałem o takim rozwiązaniu, jednak zostałem przy wymiarze 200. Gdybym wykonał dwa, pewnie żona dążyła by do likwidacji jednego. Były takie zakusy gdy zmieniałem akwarium, miało być mniejsze   finalnie nowe 200 spodobało się. Miałem zbiornik 90x100 bardzo fajnie wyglądało, efekt super. Wadą był niski stojak, problem z ustawieniem filtra  niefunkcjonalne.

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.