Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja używałem ciętego peszla na kable. Do złudzenia przypomina jedno "oryginalne" medium, jakie kiedyś znalazłem w filtrze Eheima. Materiał z cyklu "synku, kraść nie wolno, tatuś ci z pracy przyniesie" 😁

  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)
47 minut temu, r10 napisał:
2 godziny temu, triamond napisał:

wolę wsypać 10l K1 do jednego kubełka i nie dotykać tego przez lata

K1 jest 5,5 raza tańszy

Sprzedajesz K1 po 6 zł/litr? To zamawiam wiadro🤑.

Cytując wyrwane z kontekstu fragmenty, rzeczywiście można odnieść takie wrażenie. Dopiero czytając całą wypowiedź można dostrzec w tym głębszy sens.🤔 

2 godziny temu, triamond napisał:

Ja wolę wsypać 10l K1 do jednego kubełka i nie dotykać tego przez lata, zamiast mieć 4 takich kubełków z siporaksem. K1 jest 5,5 raza tańszy i 4x wydajniejszy. Czyli 20x tańszy za ten sam efekt.

Cena 10l K1 a 40l Sporaxu/taka sama skuteczność.

Edytowane przez Bartek_De
  • Lubię to 2
Opublikowano

@r10

1. Wg tego artykułu http://www.lagazzettadellekoi.it/wp-content/uploads/2017/03/MBBR.pdf

po 15 latach pracy w ruchomym reaktorze w Norwegii nie było śladów mechanicznego zużycia czy degradacji.  Jako medium statyczne powinno być jeszcze trwalsze.... wytrzyma kilkaset lat ? Bakterie nie radzą sobie dobrze z degradacją HDPE. Trwają badania, jak to zmienić, bo  świat tonie w plastiku.

Tetra zrobiła swoje medium z materiału który jest rozkładany przez bakterie. Motywacja wydaje się oczywista ;) Kupisz następną porcję za pół roku. To https://pl.wikipedia.org/wiki/Planowane_postarzanie_produktu. K1 lub podżwirówkę kupisz tylko raz na cały cykl życia akwarium.

2. Na portalu aukcyjnym kupiłem K1 za 5,9 za litr... Poszukaj 'kaldnes'. Mój po 5 miesiącach (na początku pracował jako ruchomy) - przy szybie filtra:IMG_20220215_120738.thumb.jpg.05232c38d9a7c7cd233e338e4849754a.jpg

Odporny na wybielacz, jeśli chcesz go przywrócić do nowości i sprzedać za 20 lat ;)

@did Zakrętki będą działać. Pocięte rurki pcv, słomki itd też. Lata temu miałem w sumpie poza gąbką, kilkadziesiąt litrów keramzytu, działało, choć teraz wiem, że kilkanaście razy gorzej niż K1 czy gąbka ;) Bakterie poradzą sobie na każdym stabilnym materiale. Kwestia wydajności/ opłacalności/ zapychania się :) Czy warto - każdy musi sobie odpowiedzieć sam... Tutaj https://www.docdroid.net/wLLOb91/siporax-pdf ścinki pvc lepsze od Siporaxu :)

  • Lubię to 2
Opublikowano
W dniu 15.02.2022 o 13:16, triamond napisał:

Lata temu miałem w sumpie poza gąbką, kilkadziesiąt litrów keramzytu, działało, choć teraz wiem, że kilkanaście razy gorzej niż K1 czy gąbka

Moim zdaniem nie da się porównać złoża naturalnego z reklamowanym k1.

Opublikowano (edytowane)
On 2/15/2022 at 1:16 PM, triamond said:

Lata temu miałem w sumpie poza gąbką, kilkadziesiąt litrów keramzytu, działało, choć teraz wiem, że kilkanaście razy gorzej

Czyli zdechło Ci kilkanaście razy więcej ryb? Rośliny rosły kilkanaście razy wolniej? Rodziło się kilkanaście razy mniej narybku? Niechciane glony mnożyły się kilkanaście razy szybciej? Opisz bliżej kilkunastokrotne klęski w wyniku zastosowania keramzytu czy ceramiki czy pumeksu zamiast gąbki.
Liczby to nie wszystko, w Twoim przypadku bardzo fascynujesz się wydajnością usuwania azotynów i azotanów przez dm3 medium. A może jeśli ktoś ma miejsce, niech sypie to co lubi, i według swojego kryterium, np. odporności na zapychanie, lub uzbieranych zakrętek - a końcu i tak okazuje się, że najwydajniejsze jest napowietrzane złoże ruchome ze... zwykłego piasku👍.

Tak swoją drogą niektóre media są seksowne😉:
sera siporax Nitrat-Minus Professional | English

sera siporax Nitrat-Minus Professional | Deutsch

Edytowane przez r10
Opublikowano

@piotriola Keramzyt jest sztuczny, tak samo jak większość mediów. Nie ważne, jakie jest pochodzenie materiału. Ważne jest jak wydajnie działa. To można zbadać. Dziwnie się też, czuję, jak piszesz "reklamuje". Są różni producenci K1 w Chinach. Tak samo jak są różni producenci gąbek. Mam K1 a właściwie PE03 ;) Polecam. Nie mam żadnych korzyści z pisania o K1 czy gąbkach, poza osobistą satysfakcją, że ktoś może wybierze wielokrotnie lepsze i tańsze rozwiązanie niż ceramika :)

@r10

1. Znowu ta Sera... ;) Nabieram podejrzeń, że ciągle wspominasz tą firmę (wiele postów!) z przyczyn innych niż hobbystyczne i trollujesz kolejny wątek z wiedzą, wrzucając tą firmę. Mam nadzieję, że tylko jesteś fanem:/

2. Przyjąłeś założenie, że powierzchnia filtracyjna jest proporcjonalna do wspomnianych efektów. Nie jest to zależność liniowa. To Twój chochoł.

3. Nie piszę o wydajności nitryfikacji. Ważniejsze jest rozkładanie DOC. Potrzeba ok. 20x więcej powierzchni. Tworzysz kolejny chochoł.

4. Ruchome złoże z piasku najlepsze! Zgoda, ale bardzo kłopotliwe. Nie wystarczy odpalić, żeby działało. Trzeba regulować.

W jednym poście, 2 chochoły i 2 linki do produktów S.  😕

  • Lubię to 1
Opublikowano
2 godziny temu, triamond napisał:

@piotriola Keramzyt jest sztuczny, tak samo jak większość mediów. Nie ważne, jakie jest pochodzenie materiału. Ważne jest jak wydajnie działa. To można zbadać. Dziwnie się też, czuję, jak piszesz "reklamuje". Są różni producenci K1 w Chinach. Tak samo jak są różni producenci gąbek. Mam K1 a właściwie PE03 ;) Polecam. Nie mam żadnych korzyści z pisania o K1 czy gąbkach, poza osobistą satysfakcją, że ktoś może wybierze wielokrotnie lepsze i tańsze rozwiązanie niż ceramika

Dla mnie pochodzi z wypalonej gliny i nie zaliczam keramzytu do plastiku. Nie o to jednak chodzi, wsady z plastiku służą mi do osiedlania się bakterii nitryfikacyjnych . Skutkiem tego typu wsadu jest powstanie no3. Wsady naturalne np: zeolity (podałem inny przykład) usuwają inne pierwiastki takie jak ołów , nikiel,rtęć czy no3. Mimo że mają mniejszą powierzchnię filtracyjną dla bakterii nitryfikacyjnych potrafią dokonać tego czego nie dokona k1.
Inny przykład, filtr glonowy. Mimo że ma mniejszą powierzchnię filtracyjną jest zdolny do eliminacji no3.
Moim zdaniem błędem jest porównywanie zeolitu, filtra glonowego czyli natury do wsadu k1. Inne przeznaczenie.
Nie napisałem tego abyś dziwnie się poczuł, mam akwarium kilka lat i liczyłem że w dyskusji pojawią się inne złoża.
powodzenia życzę.

https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwic19i85ov2AhXhs4sKHZ32AegQFnoECCgQAQ&url=http%3A%2F%2Fwww.os.not.pl%2Fdocs%2Fczasopismo%2F1998%2FVasylehko_3-1998.pdf&usg=AOvVaw3v-NIRGn4UM7JutbMmd29V

  • Lubię to 2
Opublikowano

Pytania poniżej zadaje bez sarkazmu:

@piotriola ładnie to wygląda jak piszesz o tym zeolicie, tylko jedno pytanie ile on tego nh4, no2, no3 faktycznie wciąga i jak długo?

Dlaczego nie stosujemy go przy starcie zbiornika skoro wciąga amoniak, azotany i od razu nie wpuszczamy ryb? Przecież powinien wciągnąć całe zło, a ryby zrobić resztę? Dlaczego do no3 zamiast zeolitu stosujemy podmiany wody i żywice?

Dlaczego gdy chciałem wrzucić zeolit do środka swojego hmf to wszyscy odradzali mi i polecali gąbki?

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
12 minut temu, ziemniak napisał:

Dlaczego gdy chciałem wrzucić zeolit do środka swojego hmf to wszyscy odradzali mi i polecali gąbki?

Ja zawsze odradzam zeolit z dwóch powodów:

- na starcie zbiornika.

- z tego też powodu , że wspomniany zeolit traci swoje właściwości do absorbowania po mniej więcej 3 miesiącach i trzeba go wymieniać co może być upierdliwe:)

Edytowane przez Andrzej Głuszyca
  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Opublikowano

Dla mojego akwarium 1000l, jeden litr zeolitu pochłonie ok. połowę tygodniowej produkcji azotu (7,7 g NO3). Czyli mógłbym wypełnić połowę filtra zeolitem (20 litrów) i co 10 tygodni wymieniać go na nowy. Podmiana wody jest ok 3 razy tańsza i mniej kłopotliwa (u mnie automatyczna) i dodatkowo rozcieńcza wszystko co jest w wodzie...  No i co robić ze 100l zużytego zeolitu rocznie ? Tańszy jest też purolite a520e lub Pure Resin PA202 (w eksploatacji - ok. 3x), nie generuje odpadów poza solanką i wiąże również polarny DOC.

 

  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.