Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloga zamowiona wczoraj.

Bedzie tak:

  1. Cynotiliapia white top hara Gallirea Reef 1/3
  2. P. elongatus Mpanga 1/3
  3. P. johanni Gome 1/3

Thx za pomoc! 

Opublikowano (edytowane)

Koledzy,

Ekipa dotarla. Wpuszczalem zaloge powoli, chyba 2 godzine przelewalem wode. Ryby dojechaly do mnie okolo 15, wysylane dzien wczesniej okolo 10-11. Poniewaz jestem totalnym laikiem, musze zapytac. 2 ryby leza na dnie i się przechylaja, od czasu do czasu zmienia pozycje, przeplyna kawalek...otwieraja pyszczki. Obie to Cynotiliapie: samczyk i samiczka. Pozostale samiczki Cynotiliapii tez sa bardzo niemrawe. Te 2 ryby sa w wodzie okolo 1 godziny, wyciagnalem je i dluzej przyzwyczajalem do wody, ale ewidentnie mimo to, jest cos noe tak. Reszta ekipy harcuje. 

Wyglada to tak:

 

image.png.673f5222b0f1fb3439bab742505ad21a.png

image.png.e0820d730f1a4948bdef649967478eed.png

image.png.6c1a78cd61afb28e1a402929dc74924c.png

image.png.658f4b6eeaefefc1ee390c7ac3868965.png

image.png

Edytowane przez dimis
Opublikowano

Niestety w takich okolicznościach może dojść do pewnych strat. Musisz im dać czas, może dojdą do siebie. Nic innego Ci nie pozostaje. Jeśli będą w jakiś sposób atakowane przez inne ryby, możesz je przenieść do innego akwarium i czekać.

  • Lubię to 2
Opublikowano

Woda jest ok, mierzylem przed wpuszczeniem. Wszystkie Cynotiliapie byly w jednym woreczku z woda. 2 ze zdjec tak jak widac, trzecia siedzi w kacie, ale się nie poklada, czwarta plywa razem z reszta. 

Opublikowano

To jednak prawie 30 godz. w podróży. Mogło dojść do niedotlenienia. Powinny dojść do siebie. Jeśli jutro nie będzie lepiej, to już raczej będzie tylko gorzej. 

  • Lubię to 2
Opublikowano

Jak masz możliwość to uruchom bąbelki itp. Bardzo mocno natleniaj. Gdzieś tam na szalonych stronach opisali że teoretycznie ryby mogły już się trochę "podtruc" w tej wodzie w której jechały i najlepszym i oczywiście bez chemii sposobem jest bardzo, bardzo mocne natlenianie wody. Coś tam się dzieje w ich krwi itp.  

Nie potrafię mądrze tego powtórzyć :)

Opublikowano
16 hours ago, dimis said:

chyba 2 godzine przelewalem wode.

Te 2 ryby sa w wodzie okolo 1 godziny, wyciagnalem je i dluzej przyzwyczajalem do wody

Z "przywyczajaniem" do wody są różne teorie. Jedna z nich jest taka, że ryby należy po prostu odłowić i przełożyć do nowego zbiornika, żeby miały tylko jeden krótkotrwały stres, a nie kilka po kolei, a różnice temperatury, pH czy twardości wody nie mają znaczenia (poza nielicznymi szczególnymi gatunkami).
No i chyba lepiej przekładać po ciemku.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Dzisiaj już wszystko w porzadku, strat brak. To moj brak doswiadczenia. Rybki szarzuja, wszystkie sa plochliwe, ale najwazniejsze to to, ze wygladaja na zdrowe. 

image.thumb.png.5c089c2edcdf2c3558036a67e419d1e0.png

  • Lubię to 3
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To próbuj już z tym frejkiem, zawsze to lepiej niż te sumy, a przy okazji frejek ma bajeczne ubarwienie.
    • Temat czytałem, dorosły livingstoni jest za duży do 450l, a podrośniętego nie mam jak oddać w dobre ręce. 
    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.