Skocz do zawartości

Nareszcie, zycie zaczyna kwitnac. (180x45x45)


tuniebylec

Rekomendowane odpowiedzi

Na poczatek chce goraco podziekowac wszystkim tym ktorzy przyczynili się do tego ze moj kawalek malawi zyskal realny byt, podziekowania rowniez dla tych ktorzy poswiecajac wlasny czas udzielali mi pomocy w doborze osady, dodzis jeszcze nie skompletowanej a już roznej od proponowanych gatonkow choc ciagle czekam na Placidochromis Mdoka  3 + 6 oraz staram się pozyskac trzy dorosle samce Labidochromis caeruleus to na obecna chwile już zycie zagoscilo do mojego kawalka czarnego ladu.

Postanowilem swoje akwarium urzadzic wedlug zasady Male only Male czyli same samce jednak nie do konca się to narazie udalo jako ze trafila mi się samiczka posrod meskiego grona i to wlasnie jest powodem tego tematu ale zanim przejdedo sedna sprawy to przedstawie aktorow tej sztuki;

Aulonocara Maylandi x4

Aulonocara Jacobfreibergi najprawdopodobniej jako ze jeszcze to jeszcze mlodzik i trudno rozpoznac gatunek 

oraz Przedstawiony na zalaczonym filmie zalotnik ktorego na ten czas tez trudno mi rozpoznac

Dwa slimaki military helmet jako ekipa utrzymujaca glonienie w ryzach, planuje zakup jeszcze kilku sztuk

byly jeszcze dwa przepieknie wybarwione samce Scieanochromis Fryeri jednak padly z powodu naglego wzrostu NO2 i NO3

Ryby zakupione od prywatnych akwarystow wiec moge się mylic co do rozpoznanych gatunkow jednak z radoscia przyjme ewentualne sprostowania w tym temacie.

Jednak uporalem się z problemami na starcie czyli nadmierny wzrost NO2 i NO3 co pociagnelo za soba kosmiczny wrecz przyrost glonow potem okazalo się ze substrat koralowy na dnie zbiornika nie spelnil moich i ryb wymagan wiec po odessaniu calosci ( 40KG ) i zastapieniu go piskiem kwarcowym wszystko zaczelo wracac do oczekiwanego stanu.

 

Akwarium ozywa. 

Dzis siedzac sobie i wpatrujac się w zycie za szklana tafla spostrzeglem to czego chyba kazdy akwarysta oczekuje najbardziej, ryby przystapily do tarla i ta wlasnie wspaniala nowina chcialem się podzielic z kolegami co prezentuje ponizszy zapis video.

Temat postaram się rozwijac w miare jak akwarium bedzie ewoluowac i dojrzewac, kto wie co przyniesie przyszlosc.

IMG_20210625_120612.jpg

Edytowane przez tuniebylec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Bezprym napisał:

Dlaczego  same samce? Daj chłopom też trochę życia zakosztować. Aulonocara sulphur head to Aulonocara maylandi tak dla ścisłości 😉

Wybor samych samcow to nie przypadek jako ze akwarium powstalo jak ozdobne a samce sa bardziej atrakcyjne kolorystycznie stad wlasnie pomysl nieco inny i mniej popularny posrud akwarystow jednakze nie zanczy to ze samic nie bedzie wcale otoz zauwazylem ze na moim obecnym podworku nie ma lub sa trudne do zdobycia Placidochromis Mdoka  ( sam oczekuje na zamowione w lokalnym sklepie ryby ponad 6 tygodni ) stad tez jedyna grupa nie pozbawiona samic beda Mdoki wlasnie, tak wiem ze sulphur head to maylandi uzylem obu tych nazw poniewaz wystepuja wymiennie, ale dziekuje za zwrucenie uwagi zrobie edycje i zostawie tylko wlasciwa nazwe.

Nie jest to tez docelowa obsada czesc ryb napewno znajdzie nowe domy po przybyciu Placidochromis Mdoka docelowa planuje zostawic okolo 15 ryb.

Edytowane przez tuniebylec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • tuniebylec zmienił(a) tytuł na Nareszcie, zycie zaczyna kwitnac. (180x45x45)

Dziwne rzeczy piszesz.

Najpierw chcesz same samce a później cieszysz się z tarła z niechcianą samicą.

Ta jedyna samica może być w krótkim czasie zajechana przez wszystkie samce.

Samce nie mając samic ze swojego gatunku będą męczyły samice z innych gatunków.

Nie wspominając już o mieszańcach które mogą się pojawić.

Żeby tego uniknąć musisz mieć faktycznie same samce, tylko po co, osobiście nie rozumiem czegoś takiego jak akwarium z samymi samcami, to coś takiego jak mocno przerybione akwa gdzie ryby tylko pływają bez sensu obijając się o siebie. Tylko tu to jeszcze gorzej bo nie można zobaczyć naturalnych zachowań ryb, mało tego, często samce nie są w pełni wybarwione bez samic, zwłaszcza u mbuny ale u non-mbuny może być tak samo.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Tomasz78 napisał:

Dziwne rzeczy piszesz.

Najpierw chcesz same samce a później cieszysz się z tarła z niechcianą samicą.

Ta jedyna samica może być w krótkim czasie zajechana przez wszystkie samce.

Samce nie mając samic ze swojego gatunku będą męczyły samice z innych gatunków.

Nie wspominając już o mieszańcach które mogą się pojawić.

Żeby tego uniknąć musisz mieć faktycznie same samce, tylko po co, osobiście nie rozumiem czegoś takiego jak akwarium z samymi samcami, to coś takiego jak mocno przerybione akwa gdzie ryby tylko pływają bez sensu obijając się o siebie. Tylko tu to jeszcze gorzej bo nie można zobaczyć naturalnych zachowań ryb, mało tego, często samce nie są w pełni wybarwione bez samic, zwłaszcza u mbuny ale u non-mbuny może być tak samo.

 

44 minuty temu, tuniebylec napisał:

Nie jest to tez docelowa obsada czesc ryb napewno znajdzie nowe domy po przybyciu Placidochromis Mdoka docelowa planuje zostawic okolo 15 ryb.

jak wyzej napisalem na ta chwile jest to obsada przejsciowa z oczekiwaniem na Mdoki a kiedy te już przybeda obecna obsada zostanie zredukowana i odlowiaona do innego zbiornika a nastepnie ryby zostana sprzedane innym akwarystom samica ( jedyna na ta chwile ) ktora posiadam nie jest nekana przez inne samce jak nadmieniles czemu się bacznie przygladam inaczej już bylaby odlowiona do innego zbiornika.

Radosc moja z obecnego tarla wynika z prostego faktu jak kazdy akwarysta a przynajmniej wiekszosc nie zakladam zbiornika po to zeby ryby się w nim meczyly dlatego tez bedzie docelowo grupa Placidochromis Mdoka w ktorej znajda się samice a pozostale ryby w docelowej obsadzie to wlasnie samce innych gatunkow Aulonocar plus Labidochromis caeruleus w liczbie 2 lub trzy.

Zatem docelowo pozostawie nie wiecej niz 10 max 15 ryb wlaczajac w ten stan rowniez grupe Placidochromis Mdoka ktora jak szczerze pragne zacznie się rozmnazac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje, po raz kolejny wyciagasz do mnie pomocna dlon za co jestem wdzieczny jednak czy moglbys przedstawic blizszy namiar poprosze, ( już znalazlem, wujek Google 😁 ) ogarne kontakt jakos w tygodniu i pozostaje sprawa wysylki za granice ja niestety zamieszkuje na wyspie, pieknej i zielonej ale już dawno zapomnianej przez boga i ludzi zdobyc tutaj cokolwiej czasem graniczy z cudem gdyby nie zakupy online to sprawa bylaby slaba.

Edytowane przez tuniebylec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Sporo zmian w obsadzie. Zrobiłem pierwszą redukcję od wpuszczenia ryb ponad rok temu. Oddałem jeden harem L. Perlmutt 1+3 (został drugi, 1+5), 3 samce C. Hara i 1 samca M. Msobo Magunga. W sumie poszło 9 ryb z 30. Przybyło za to stado I. Sprengerae 1+4. Ryby są sporo większe od reszty (mają 9-12 cm), ale zachowują się bardzo łagodnie, przynajmniej na razie. 😏 Wiem, niektórzy powiedzą, że za dużo gatunków (4) na 400 litrowe akwarium - ale za kilka miesięcy będę zapewne odławiał kolejne wybarwiające się samce Hary i Msobo, bo już widać, że jest ich zdecydowanie więcej, niż samic. Przynajmniej kolejne 5-6 ryb będzie do oddania, więc myślę, że ilościowo będzie OK. Pozdrawiam Bartka @HodowlaPyszczakówToruń, jeśli tu zagląda, bo to do niego poszły moje dotychczasowe ryby, od niego mam też rdzawe. 👍
    • Hej. Wcale nie musi tak być, że śledzie, poniżej masz trzy zrobione na szybko zdjęcia samiczki (9 cm) rdzawego, którego stada stałem się posiadaczem od wczoraj. 😉 samice mają ładny, jednolicie rdzawy/brązowy kolor, ciekawe uzupełnienie np. żółtego. 👍
    • @pulpetDzięki. A co się stało z rdzawymi, o których pisałeś jakiś czas temu w innym temacie?  Od Maingano, Demassoni i wszystkich Melanochromisów wolę trzymać się z daleka, już kiedy zaczynałem z Mbuną osiem lat temu miały opinię bandziorów. Pewnie doświadczeni hodowcy potrafią z nich wyciągnąć co najlepsze, ja się do nich nie zaliczam. 🤓 Jak pisałem, akwarium ma być dekoracyjne, ale przerybienie, vel. zupa rybna nie jest dla mnie opcją, bo wygląda nienaturalnie. Wolę mieć mniej gatunków, jeśli trzeba. Z internetowego riserczu wyszło mi coś takiego: Pseudotropheus sp. "acei" Labidochromis caeruleus Iodotrophus sprengerae (samice jako śledzie) + jakieś giętozęby antykoncepcyjne Kolorystycznie niebiesko-żółte z domieszką rudego, temperamentowo chyba najspokojniejsze na co można liczyć z pyszczaków (ofkors gwarancji nie ma), żywieniowo kompatybilne. Kompletna nuda dla wyjadaczy, ale na pierwsze Malawi po latach chyba przejdzie?  EDIT: Zawadziłem dziś przy okazji o LFS, regularnie mają Acei i yellowki, rdzawe się zdarzają. Ekipa i tak pojawi się dopiero w listopadzie, ale dobrze wiedzieć że są dostępne jakby coś. 
    • U mnie w 400 litrach fajnie funkcjonuje zestawienie Matriaclima Estherae Minos Reef i Pseudotrofeus cyaneorhabdos (Maingano). Jak poszukasz esterek w różnych morfach, to można całkiem fajny efekt uzyskać.  U mnie trochę trwało,  zanim się ułożyła obsada, bo niektóre osobniki się nawzajem nie tolerowaly. Zarówno samce jak i samice zrobiły sobie selekcję i został układ 2/5. Dla Maigano musi być dobra aranżacja, wtedy są spokojne w miarę. W źle poukładanych zbiornikach wstepuje w nie demon😜. Czyli kupa gruzu z mnóstwem zakamarków. Do tego na upartego dołożył bym Acei Luwala, chociaż wg mnie one fajnie działają od 200 cm długości. Ale kilka lat miałem w 160 cm i jakoś było. Acei rzadko wchodzą w interakcje z innymi gatunkami, a wewnątrz gatunku raczej na układ z jednym samcem bym liczył. Nigdy mi się nie udało utrzymać kilku dorosłych samców. Wybijały się z czasem  i zostawał najsilniejszy. Gatunki dość popularne, więc pewnie do zdobycia.
    • Czołem!  Po latach od rezygnacji z pysiaków rozważam powrót do Mbuny. Akwarium to Juwel Vision 450, filtracja FX4 podłączony do kanalizacji z pomocniczym JBL e901 z podpiętą grzałką przepływową JBL 500W i lampą UV 36W. Oświetlenie Fluval 3.0 1000mm. Woda w kranie obojętna.  Aktualnie pływa tam Ameryka Południowa - severumy, akary, sumy i kiryski, ale severumy upodobały sobie rośliny i zielonego nie uchowa się nic a sztuczne rośliny mi kompletnie nie leżą. Bez roślin glony rosną jak głupie, świecę na 1/6 mocy a i tak rosną, a bez mocnego oświetlenia i przy spokojnych rybach szkło nie wygląda dekoracyjnie - a stoi w salonie, więc dekoracyjne byc powinno, tu się "skobito" zgadzam. Mam swoje dwa akwaria w biurze (w tym 450L z samymi kolcobrzuchami karłowatymi 😍), niech to w salonie będzie ładne, żeby gościom i żonie się podobało a nie nerdowate, bo sum czekoladowy wypłynął spod korzenia w dzień.  Nauczony doświadczeniem trzymałbym się maks trzech gatunków i koniecznie miał jakieś giętozęby do antykoncepcji, więc raczej ryby wszystko- i mięsożerne. Kobita nie lubi "śledzi", ale jeden gatunek z brzydkimi samicami jakoś przeżyje, zwłaszcza gdyby były w układzie wielosamcowym.    Patrzyłem na przykladowe obsady, ale irlandzka akwarystyka pod względem wyboru gatunków jest jakieś 20-30 lat do tyłu za polską. Wysyłka z Europy (w tym z UK) niby jest możliwa, ale moim zdaniem ryzykowna, źle bym się czuł gdybym odpakował trupki.   Mam dwa sklepy w okolicy, ten pierwszy jest największy na wyspie, ale ma słabą stronę internetową, na żywo mają większy wybór i dobrego fachowca od pielęgnic.  https://www.seahorseaquariums.com/cichlids https://www.aquatic-village.com/product-category/fish/tropical/african-cichlids-fish/lake-malawi/ Wiem, że o dużo proszę, ale może ktoś doradzi co z tego co tam jest w ofercie da się zmotać, żeby działało i cieszyło oko?         
    • Jestem na czasie. Dwa dni temu do krainy wiecznych łowów odszedł (zawsze uważałem, że to samiec choć nie było to takie oczywiste ze względów o jakich napiszę dalej) "samiec" Cyrtocara moorii. Rybę zabrałem z akwarium, w którym nigdy nie powinna się znaleźć - typowej 80'tki. Był to rok 2017, styczeń. Wtedy ryba według poprzedniego właściciela miała około dwóch lat. U mnie do akwarium została wpuszczona kiedy miała 12 cm, a przez kolejne prawie 8 lat urosła o ledwie 4 cm. Tak naprawdę wzrost miała zahamowany już dawno. Nigdy nie była awanturnicza, nigdy nie widziałem jej łapiącej się za pysk z inną rybą. Wiodła spokojny tryb życia, nawet kiedy zdychała rano jeszcze trzymałą się dna w głównym nurcie, a po pracy znalazłem są za kamieniem. Szczerze mówiąc wydaje mi się, że był to pierwszy w moim okaz, który zdechł ze starości a nie w związku z odniesionymi ranami lub ze stresu spowodowanego przez innych współpływaczy.   Także myślę, że wiekiem dobijał już do okrągłej 10.   Jaki wpływ na rozwój miała początkowa faza życia w ciasnocie? Czy wydłużyła, a może skróciła długość życia?  
    • Witam, ja u siebie nie mam ale analizowałem kiedyś ten temat, bo chciałem mieć. Gdzieś widziałem proste testy i taka 3W dawała radę w akwarium rzędu 60l. Wychodziło że musiałbym mieć dużo mocniejszą a to znowu koszt większy i po użyciu kalkulatora temat upadł, bo okazał się nieco nieekonomiczny.  Chętnie też poczytam czyjeś przemyślenia, bo zastanawiam się czy przy Malawi ma to rację bytu? 
    • Przedmiotem sprzedaży stelaż wykonany na zamówienie o wymiarach 150x31x74 ( szerokosc/ głębokość/wysokość, który posiada regulowane nóżki do wypoziomowania. Loftowy styl nadaje elegancji w pomieszczeniu. U mnie służył jako miejsce na mniejsze akwaria. Zapraszam do kontaktu. Więcej informacji na priv  
    • Hej wszystkim,  zastanawiam się nad dołożeniem do zbiornika lampy UV-C. Wiem jaki efekt powinna dać w teorii, jakie są natomiast wasze odczucia w praktyce. Zauważyliście odczuwalne skutki używania w akwarium, czy "jest bo jest"? Domyślam się, że "mam i ryby żyją" oraz "nie mam i ryby żyją" ale być może ktoś ma większe doświadczenie w tej materii i swoje przemyślenia.  Ps. zastanawiam się nad Fluval UVC In-Line Clarifier o mocy 3W, da radę do zbiornika 240L? 
    • Ja wiem, że allegro nie produkuje, pytanie dotyczyło kwestii transportowych, a własciwie transportu kurierskiego. Co do wniesienia, to nie problem, miałem już większe akwaria. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.