Skocz do zawartości

Filtracja 800l. Filtr ciśnieniowy + stała podmiana wody.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Planuję zbiornik o wymiarach 240x55x60. Podobają mi się aranżacje z przestrzenią… np.

20190604_200216.jpg

@Jacek M.

W dużych zbiornikach miałem zawsze sumpy. Ale przy takiej aranżacji pozostaje problem komina. Myślałem o zewnętrznym, ale trudno jest tak zrobić, żeby nie było go widać - akwarium widoczne z 3 stron, bardzo blisko ściany….

Stąd inny pomysł.

1. W akwarium

W dnie zbiornika przy tylnej ścianie, ok. 50 cm od każdego z boków – za gruzowiskami, otwory w szkle na śrubunki 32mm. W akwarium po jednej stronie stojące sitko (ewentualnie z jakąś gąbką ppi 10), po drugiej kolanko do ustawienia wylotu.

2. Pod akwarium

Za śrubunkami pod akwarium zawory kulowe i węże – prowadzące do filtra ciśnieniowego do oczka wodnego (!!!) i pompy.

Pompa to np. Jebao MDC 5000 lub cyrkulacyjna IBO BETA 25/60/130 (mam inny model w ogrzewaniu domu). Jebao da radę ustawić w aplikacji np. niższy przepływ w nocy, gdy ryby odpoczywają.

Strata ciśnienia na takim orurowaniu i filtrze o dużej powierzchni oraz 1 kolanku 90 powinna być dużo poniżej 1m… Więc przepływ powinien spokojnie realnie przekroczyć 3000 l/h (5x przy 600 l netto wody bez kamieni) (https://pentairaes.com/pump-calculator). Nawet na rurach 25mm jest bardzo podobnie (prędkość ok. 1,7 m/s). Powinno wystarczyć bez dodatkowego cyrkulatora. Może też być mocniejsza pompa.

W kolanku można nawiercić otwór do góry do ruszania powierzchnią wody i natleniania. Tutaj może będzie trzeba pokombinować.... może 45 stopni ?

3. Filtr.

Zakładając max 100 pyszczaków (będzie mniej ;) o długości 8 cm, które ważą ok. 1000g ale z racji ruchliwości zachowują się jak 2000g, (albo 50 o długości 10 cm)  skromnie karmionych (0,5% masy dziennie; jak dorosną) potrzebuję 10 g pokarmu na dobę ( https://aquariumscience.org/index.php/3-3-1-amount-in-depth/ ).

Aby uzyskać nitryfikację – potrzebuję ok.1,4 litra gąbki 20 ppi. (+ powierzchnia zbiornika i piasku jeśli będzie dobry przepływ; jako rezerwa). Albo 5 litrów ceramiki.

Ale aby filtracja biologiczna była pełna – bakterie rozkładają wszystko w tym węgiel organiczny do CO2… potrzeba 20 x więcej (https://aquariumscience.org/index.php/7-1-3-filter-media-test/).

Czyli 28 litrów gąbki ppi 20, aby mieć krystalicznie czystą wodę, bakterie w filtrze a nie w toni, zdrowe ryby i brak konieczności dotykania filtra przez czas życia akwarium (https://aquariumscience.org/index.php/6-4-1-crystal-clear-water-in-depth/) – tak jak w filtracji za tłem lub w modułach BTN.

Zamiast gąbki może być 24 litry statycznego K1 (jest na allegro jako K1 – chyba oryginalny i jako Hel-x – taki mam). albo 10 litrów ruchomego K1… ale uwzględniając 60% napełnienie do ruchomego złoża – potrzeba 17 litrów pojemności; albo 100 litrów ceramiki…. (już żwirek jest lepszy).

Podsumowując – potrzebuję filtr o pojemności złoża ok. 30 litrów.

Np. coś takiego: https://allegro.pl/oferta/jecod-cbf-15000-filtr-cisnieniowy-do-oczka-16000-9990014122., Ewentualnie https://www.aquael.pl/produkty/oczko-wodne-i-ogrod/filtry/klarpressure/

Trzeci wylot podłączam do kanalizacji. Jeśli po 5 latach najdzie mnie ochota wyczyszczenia gąbek JEBAO (ale bakterie zrobią to za mnie)… to przełączę dźwignię i ruszę rączką kilka razy (ściska gąbkę), szlam spłynie do kanalizacji i już. Przy złożu Kaldnes ruchomym nic nie trzeba robić, tylko trzeba zabezpieczyć wloty/wyloty siatką – bo mają ok 1 cm – zależy od budowy konkretnego filtra.

Dla bezpieczeństwa filtr w pojemniku plastikowym z alarmem lub/i pompą czy też spływem do kanalizacji. Ale… przecież są to filtry ciśnieniowe.

Myślę, żeby jeśli będzie to Jebao, to nawet nie wymienię oryginalnej gąbki na K1. Będzie gotowiec. Boję się też o dźwięk uderzającego o siebie medium.

Pompa może być przed filtrem – ale wtedy ciśnienie na filtrze większe. Plusem jest to, że nie trzeba odpowietrzać (ale jest 3 wylot do kanalizacji), filtr można płukać pod ciśnieniem pompy. Jeśli za filtrem – jak w kubełkach, to w filtrze jest niższe ciśnienie i małe ryzyko przecieku. Tak pewnie zrobię.

4. Podmiana wody.

Odpływ – otwór z boku akwarium przy tylnej ścianie, śrubunek 20mm i kolanko do regulacji poziomu wody. Woda – przejściówka na filtr do kranu na 1/2 cala, potem na wężyk do osmozy, elektrozawór, ogranicznik przepływu do osmozy i kroplownik z kompensacją ciśnienia (https://allegro.pl/oferta/emiter-kroplownik-z-kompensacja-cisnienia-4l-h-6920331751).

Zakładając to max karmienie (10g/d), przy kroplowniku 4l/h oraz 83mg azotu na 1 kg karmy (średnia z książki Ecology of the Planted Aquarium: A Practical Manual and Scientific Treatise for the Home Aquarist. D. Walstad.) uzyskam max 37 ppm azotanów.

Za ścianą akwarium jest prysznic… najprostszy spływ do brodzika. Myślałem o odzyskiwaniu ciepła z wody odpadowej ( najprościej rura w rurze), ale powietrze ogrzewa wodę na 10m wężyka 6mm do temperatury niższej o 1 stopień niż pokojowa i 3 stopnie przy 6l/min. Nie warto.

Nie mam kanalizacji tylko oczyszczalnię biologiczną… koszt soli do regeneracji purolite byłby porównywalny z kosztem wody.

Czy ktoś testował taką filtrację ? Jakieś uwagi ? Popełniam jakiś błąd ? Jakieś zagrożenia ? Inne pomysły ? Inne filtry/pojemniki na media ?

Powinno działać bez dotykania przez lata no i niczego w akwarium nie będzie widać. Do tego proste...

Pozdrawiam

Michał

 

Edytowane przez triamond
Opublikowano (edytowane)

Nie chcę zniechęcać może przetrzesz nowe szlaki w filtracji. Moje wątpliwości budzi użycie filtra do oczek. Teoretycznie ciśnieniowy powinien być szczelny ale nie ma na to gwarancji, jednak jest przeznaczony do pracy w innych warunkach. Druga kwestia to oczko ma większą pojemność i powierzchnię, więc ilość zanieczyszczeń trafiających do filtra w określonym czasie jest mniejsza. To, że przy dużym przepływie, się nie zapycha w oczku nie znaczy, że tak samo zadziała w akwarium.

Nie wiem czy zamiast wiercenia otworów nie warto użyć hydrauliki stosowanej w morskim i filtrach narurowych.

Edytowane przez suricade
Opublikowano

Generalnie filtracja w akwariach słodkowodnych jest prosta, wybieramy tylko sposób w jaki chcemy to zrealizować.

Ty kolego zbyt teoretyzujesz w swoim przedsięwzięciu. Filtracja mechaniczna, biologiczną czy chemiczna ma po prostu działać i zapewniam Cię, że Twoje wyliczenia nie mają większego znaczenia bo samo akwarium tj. jego środowisko przy odpowiednim natlenienie i cyrkulacji wody, (oczywiście bez przerybiania) poradzi sobie bez wspomagania zewnętrzną filtracją.

Życzę powodzenia.

  • Lubię to 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

@suricade
1. Szczelność się właśnie testuje na 2x większym ciśnieniu niż maksymalne planowane.

IMG_20210116_155846.jpg.e46bc5657452b37584eb349dab94a79f.jpgIMG_20210116_155853.jpg.e71c8b9a21384b4b01d16aeed12423fc.jpg
W instrukcji fluvali x04 (https://pliki.elektroda.pl/517608,filtry_fluval-instrukcja.html) podają, żeby  filtr nie był niżej niż 1,4m od lustra wody do głowicy. Filtry z oczek wodnych mają max ciśnienie w zakresie 2 – 5m. Wybrałem Aqua Nova NPF-40. 40 L objętości. Brak mechanicznych ruchomych części. Wg dystrybutora testowali je do 5m (słupa wody) i były szczelne. Filtr aquaela ma być szczelny do 3,5m (wg działu technicznego). Takie filtry pracują na dużych pompach podnosząc wodę do fontann i kaskad. Mój ma nominalny przepływ 10000-20000 l/h :)
Powinno być kilka razy bezpieczniej niż ze zwykłym kubełkiem ;) Wskaźnik ciśnienia w filtrze ledwo drgnął...
2. Nie planuję filtracji mechanicznej (drobne medium) tylko biologiczną. Filtr zapycha się, gdy powierzchnia dla bakterii jest za mała w stosunku do ilości materii organicznej, które mają rozłożyć w danym czasie. Jak będzie ruchome medium filtracyjne (K1), to nigdy się nie zapcha, nawet jak powierzchnia będzie za mała. Do tego będą bardzo małe opory, bo spokojny przepływ przez tego potwora.
3. W przypadku klasycznych rurek 1 calowych do narurowca (więcej kolanek, nie wspominając o instalacji na 3/4 cala) szacowany przepływ dla I, II, III biegu dla IBO NOVA 25 60/130 to 1600, 2650 i 3000 l/h. (9 kolanek + 7m rury; (filtr, zasys/wylot liczone jako kolanko )) Gdy będą podłączenia wężami (32mm) przez śrubunki w dnie (5 kolanek 2m rury)  to będzie 2100, 4000, 4500 l/h.  (na podstawie obliczeń strat ciśnień dla przepływów/ wykresów i doświadczeń @deccorativo dla małych oporów http://forum.klub-malawi.pl/topic/19987-diy-filtracja-do-malawi-szybkowarowiec/page/5/?tab=comments#comment-293384). Powinno obyć się bez cyrkulatora....

@miron.dmt
Do nitryfikacji nie potrzeba dużej powierzchni. Kiedyś stopniowo wyjmowałem wszystkie media filtracyjne z sumpa i nie spowodowało to podniesienie NO2 czy NH3. Do nitryfikacji wystarczy gąbka i głowica w akwarium. Ale to tylko mała część filtracji. Woda nie będzie czysta optycznie i biologicznie. Do tego potrzeba dużo większej powierzchni, albo zabawy w wymianę waty/ płukanie drobnych gąbek, coś do wiązania DOC, UV itd. Prościej podmieniać wodę (automatycznie) i zapewnić odpowiednią powierzchnię dla bakterii, żeby zrobiły resztę. Tylko trzeba policzyć jak to zrobić;) Popularne rozwiązania są popularne niekoniecznie dlatego, że są najlepsze ;) 

Na razie akwarium urosło do 270 cm długości ;), no i wlot i wylot będą obok siebie. Łatwiej będzie zmienić aranżację w przyszłości. Czekam jeszcze na więcej K1 :)

Opublikowano
Godzinę temu, triamond napisał:

Woda nie będzie czysta optycznie i biologicznie.

Jeżeli ktoś się skupia tylko na związkach azotowych i nie jest istotne jak będzie wyglądało jego akwarium bo trzyma je w piwnicy to masz rację.

Dla mnie oprócz tego, że ryby muszą mieć stworzone optymalne warunki do życia, to samo akwarium musi mieć wygląd co wiąże się z krystalicznie czystą wodą. Gąbki, filtry mechaniczne czy podmiany wody nie zapewnią czystości wody.

Filtry biologiczne jakie by nie były zapewnią tylko warunki do życia rybom. O resztę trzeba zadbać w inny sposób.

Opublikowano
14 godzin temu, miron.dmt napisał:

Jeżeli ktoś się skupia tylko na związkach azotowych i nie jest istotne jak będzie wyglądało jego akwarium bo trzyma je w piwnicy to masz rację.

Dla mnie oprócz tego, że ryby muszą mieć stworzone optymalne warunki do życia, to samo akwarium musi mieć wygląd co wiąże się z krystalicznie czystą wodą. Gąbki, filtry mechaniczne czy podmiany wody nie zapewnią czystości wody.

Filtry biologiczne jakie by nie były zapewnią tylko warunki do życia rybom. O resztę trzeba zadbać w inny sposób.

Zgadam się z Tobą, że filtracja w słodkowodnym jest prosta, ale, proszę, przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem, co napisałem.
Odniosłeś się do wyrwanego z kontekstu cytatu o znaczeniu odmiennym od całości i dalej popłynąłeś obalając (nie moje stanowisko - bo przecież nie skupiam się tylko na związkach azotowych) przez sprowadzenie do absurdu (akwarium w piwnicy). To trik retoryczny - chochoł (https://pl.wikipedia.org/wiki/Sofizmat_rozszerzenia).
A to wszystko, bo masz przekonanie, które uznajesz za oczywiste (moim zdaniem błędnie), że "Filtry biologiczne jakie by nie były zapewnią tylko warunki do życia rybom. O resztę trzeba zadbać w inny sposób".
1. Napisz precyzyjnie, o jaką _resztę_ Twoim zdaniem chodzi i w jaki _inny_ sposób trzeba o to zadbać.
2. Podaj jakieś argumenty na poparcie tej tezy.
3. Będę też wdzięczny za _bezpośrednie_ krytyczne uwagi dot. mojego pomysłu.
Pozdrawiam

 

Opublikowano
3 godziny temu, triamond napisał:

przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem, co napisałem.

Przeczytałem ponownie i piszesz wyraźnie, że będziesz opierał się tylko ma filtracji biologicznej. Nie ma co tu więcej rozumieć.

Filtracja biologiczna zapewnia tylko i wyłącznie stabilizację związków azotowych (wszystkich związków).

Związki fosforowe, które nawet w dużym stężeniu nie przeszkadzają rybom, są idealną pożywką dla glonów i skutecznie robią złe wrażenie na wizualnej części akwarium.

Ta "reszta" to filtracja chemiczna, która dla mnie jest podstawową a biologiczna, to tylko dodatek wspomagający.

Sam kiedyś, przez kilka lat miałem tylko i wyłącznie filtrację biologiczną. Walka z glonami doprowadziła do tego, że zmieniłem zupełnie sposób filtracji wody i teraz mogę cieszyć się idealnie czystą a globy na szybach pojawiają się, ale w tak niewielkiej ilości, że muszę przyglądać się czy czyścić w ten weekend szyby czy może za tydzień.

Absolutnie nie mam zamiaru krytykować Twojego wyboru, tylko wskazuję inne podejście do tematu. Wybór należy do Ciebie.

Dziś mogę delektować się widokiem swojego zbiornika a jeszcze kilka lat temu szlak mnie trafiała kiedy widziałem glony na szybach. Po zmianie filtracji, domownicy i znajomi stwierdzili, że tak przejrzystej wody jeszcze nigdy nie widzieli. Do dzisiaj tak jest i pozostanie.

Opublikowano
W dniu 17.01.2021 o 13:39, miron.dmt napisał:

Filtracja biologiczna zapewnia tylko i wyłącznie stabilizację związków azotowych (wszystkich związków).

Filtracja biologiczna zapewnia przetwarzanie również węgla (DOC), o ile jest odpowiednio duża (węgla w biomasie jest wielokrotnie więcej niż azotu).
Super, że zahamowałeś glony przez absorpcję fosforanów ale... ja dodawałem fosforany do akwarium, tak by uzyskać 1-2 ppm i z glonami problemów nie było (roślinne). Nie jest to tylko allelopatia. Tom Barr opisywał eksperymenty z węglem aktywnym (który miał wychwycić związki hamujące glony) w filtrze i nie powodowało to zakwitów.

1. Glony w akwarium ograniczone są dostępnością wolnego żelaza (D. Walstad). Żelazo wiąże się z DOC, a związki DOC-Fe rozpadają się pod wpływem niebieskiego światła. Żelazo wychwytują glony. Reakcję rozpadu nasila DOC.
2. To co jest potocznie nazywane glonami w akwarium, to kolonie różnych organizmów... między innymi glony wraz z bateriami symbiotycznymi. Bakterie metabolizują DOC, produkują CO2, witaminy, dostarczają żelazo glonom. Glony produkują dla bakterii DOC. Wzajemnie na siebie wpływają. (https://sfamjournals.onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1111/jam.14095).
3. Dodawanie NH3 lub mocznika do akwarium roślinnego wywołuje rozwój glonów. Azotany, fosforany, potas nie (https://barrreport.com/threads/the-estimative-index-of-dosing-or-no-need-for-test-kits.52/).

Jeśli bakterie będą miały odpowiednio dużą powierzchnię w filtrze, to mamy bardzo mało DOC / NH3, ograniczy się dostępność żelaza, układ glony-bakterie będzie mało wydajnie funkcjonował. Glony zahamowane.

Seachem zaleca 250 ml matrix na 200l (https://www.seachem.com/matrix.php)... A to wystarczy na zapewnienie filtracji dla 20 pyszczaków w 800l jeśli chodzi o cykl azotowy, ale tylko ledwo na jedną rybę 8 cm, aby rozłożyć DOC (https://aquariumscience.org/index.php/7-2-12-matrix/).
Niestety, to słaba filtracja biologiczna... mogą być glony....
BTW jest test Rataja na DOC (Antialgae).

Oczywiście, jeśli będą problemy rozważę absorber. Stałą podmianą trudno zejść z fosforanami do poziomu hamującego glony.


Filtr szczelny. Próbnie podłączyłem pompę do wlotu/wylotu, ale bulgotało. W piątek dalszy ciąg zabawy. Mam 50l K1 :)

 

Opublikowano
13 godzin temu, triamond napisał:

ja dodawałem fosforany do akwarium, tak by uzyskać 1-2 ppm i z glonami problemów nie było (roślinne)

Zgodzę się z Tobą, że nie miałeś problemu z glonami bo rośliny większość fosforanów "konsumowały".

W biotypie malawi brak roślin. Swego czasu miałem w jednym filtrze narurowym AZOO ACTIVE FILTER 4in1 a w drugim piach jako filtr fluidyzacyjny. Zapewniało mi to poziom NO3 do 30ppm. Jeszcze istotne to, że mam dość grubą warstwę piachu w akwarium.

Fosforany wówczas były powyżej 5ppm i to chyba dużo powyżej.

Pierwsze użycie PO4x4 250ml było dla mnie szokiem, bo kiedy zobaczyłem na drugi dzień akwarium pomyślałem, że chyba nie ma wody a ryby lewitują. Oczywiście to było złudzenie optyczne, ale bardzo mi się spodobało.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.