Skocz do zawartości

Nasza nowa rodzinka w 350L (140x50x50)


artjur

Rekomendowane odpowiedzi

@pulpet troszkę mnie zaniepokoiłeś tym co piszesz, kilka razy sam się zastanawiałem czy aby na pewno to były glony 🤔

No więc tak,
1. Odmulaczem nie jestem w stanie tego ruszyć, nawet mieszając żwirek, ciężko żeby to zeszło z niego i jedyne co to zazielenione kamienie wkopuje pod spód.
2. Próbowałem trochę wydobyć i rozetrzeć - smrodek, hm, no taki zapach jak woda z jeziora, rzeki, nie śmierdzi jakoś intensywnie.
3. Powodem nie jest światło słoneczne, bo akwarium stoi w końcu 6 metrowego pokoju, okno jest po przeciwnej stronie. Dodatkowo porasta tylko tam gdzie pada oświetlenie akwarium - tył akwarium oraz boki zupełnie czyste od tej zieleniny, na tym filmiku co zamieściłem powyżej, to jest to właśnie prawa strona przy przedniej szybie i tam jest zupełnie czysto (pomijając kupki)
4. Parametry wody, NO2-0,01, NO3-30, PO4-0,05, woda czysta klarowna.

A kolory, no cóż to zawsze ciężko określić ze zdjęcia.
Może te poniższe coś więcej powiedzą, są z aparatu i według mojego uznania o wiele bardziej są zbliżone do rzeczywistości - przynajmniej na moim monitorze.

IMG_7740.thumb.JPG.ab92943201b711ffd805ea6533227fcc.JPGIMG_7742.thumb.JPG.0f2bc8210f5c5d9a8c3d198f5d2b0774.JPG

A na kamieniach to mam chyba w sumie ze trzy kolory, od mocno ciemnego zielonego, jasno zielone plamki i dwie, trzy plamy takich zielono-niebieskawych. I to w sumie te ostatnie podejrzewałem o sinice, ale że są to dosłownie po jednej plamce na dwóch różnych kamieniach to dałem sobie spokój, tym bardziej że nic się nie dzieje drastycznego.

IMG_7736.thumb.JPG.26c58043a9c62095713b2a484cdbec62.JPG

Jedna z tych plamek widoczna nad głową rybą, tak troszkę w tle gdzie kończy się już praktycznie ostrość na tym kamieniu.

Pozostałe kamienie wyglądają w taki sposób

IMG_7735.thumb.JPG.cdf7ab84e1e7a46b76d75e798388147c.JPGIMG_7744.thumb.JPG.0981ed5762e72df0fc2f12e664600dee.JPGIMG_7749.thumb.JPG.c81b5c87eb4712ed6a04c6d8606b2f40.JPG

I jak widać na ostatnim zdjęciu, to rybeńki chętnie to wszystko wcinają.

Aaa, może z takiego zdjęcia coś ktoś wywnioskuje
To jest to, co rośnie na moim żwirku.

162033587_881204249328266_975570644755285836_n.thumb.jpg.02598439ad28b7bc181111c40e99d226.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że nikt nic nie dopisał,

zastanawiam się trochę nad tymi moimi niby sinicami. Tak jak pisałem nie śmierdzi po roztarciu w palcach, wymieszałem żwirek i całość i zebrałem kupki.
Obejrzałem kilka filmików z sinicami i zazwyczaj jak ktoś je zbierał odmulaczem to one ładnie zasysały się do odmulacza, moje natomiast były tak splątane ze żwirem że odmulacz podnosił takie placki tej zieleniny razem ze żwirem. Nawet jak próbowałem tą zieleninę wymieszać ze żwirem to sprawiało to trochę kłopotu 🤔

Sam już nie wiem, niby stosunek PO4 do NO3 jest bardzo duży, PO4 na najniższym poziomie, a NO3 ok. 30 - niby to nie jest zasadą.
Brak podmian wody, czego sinice nie lubią. Robię tylko dolewki tego co odparowało przez dwa tygodnie - 10-12 litrów.

Na dodatek kamienie pokrywają się coraz bardziej tymi białymi plamami, dziś wygląda to tak.

IMG_7759.thumb.JPG.81593eda0952ed9208e8f3ecbc85c9e0.JPGIMG_7763.thumb.JPG.49256063dec8d7dd3db66e713eb0b0ad.JPG

IMG_7771.thumb.JPG.d2ee6c90f6aa0f9a64fbbcdba7807c95.JPGIMG_7772.thumb.JPG.5d36d0cb36458ad83f667fd01b565c6c.JPG

I zauważyłem jeszcze że jeden Elongatus dość często pływa z taką złożoną, zaciśniętą płetwą ogonową - czyżby jakiś kolejny problem 😕

IMG_7767.thumb.JPG.5704a5d82e3efbf522c0111c653ae20d.JPG

Nie wiem co o tym myśleć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@matejk Dziękuję za reakcję, jak mogę mu pomóc?

@darkon Dziękuję za odpowiedź, tak właśnie coś mi nie pasowało z tymi sinicami. Niby kolorek taki zbliżony, ale wiem że ryby  właśnie by się ich nie czepiały, a one potrafią je zajadać przez pół dnia. 
I tak się zastanawiam teraz czy faktycznie troszkę ich nie głodzę, w nawiązaniu do wypowiedzi kolegi @matejk

No i dziś taka sytuacja

 Nie mam pojęcia kiedy on sobie tam wskoczył, czy dziś w nocy czy w trakcie dnia. Zauważyłem o 17, wyciąłem delikatnie kratkę ale jakoś mocno się nie śpieszył na wolność, zajadał sobie glony z tej kratki 😁

Muszę coś wymyślić żeby sytuacja się nie powtórzyła, nie wiedziałem że pyszczaki są takie skoczne.

Edytowane przez artjur
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Aż mi głupio, blisko rok minęło od ostatniego wpisu.

Troszkę się działo u mnie i nie bardzo był czas na wpisy, ledwo wyrabiałem na zakrętach z utrzymaniem akwarium w jakimś sensownym stanie.

Przyznaję zatem bez bicia, że duża część osób wspierająca mój start akwarium miała rację - co nagle to po diable, i jak się człowiek śpieszy, to się diabeł cieszy

Nawet nie będę pokazywał fotek jakie były próby podejmowania naprawiania tego co nie wyszło 😬
Co prawda od zeszłego grudnia, czyli od roku, gdy zdechł największy Jalo Reef, to nic więcej poważnego się nie wydarzyło. Wręcz odwrotnie pojawiło się troszkę młodego narybku, nie bawiąc się oczywiście w hodowcę zostawiłem sprawę naturze i okazało się że kilka osobników młodego pokolenia pływa pomiędzy kamieniami - chyba ok. 3-4 sztuk, w tym jeden podrostek mający już blisko pod 2cm, radzi sobie całkiem nieźle.

Ale do rzeczy, kwestia moich zielonych dywanów na żwirze oraz zalegających kupek strasznie mnie irytuje - niestety cyrkulacja wody tragiczna.
Próbowałem z dodatkowym falownikiem, również takim jak w module filtracyjnym Tunze 6020, nie bardzo pomagało.
Kolejna próba to zbudowany kaseciak, na tym właśnie falowniku, i umieszczony z lewej strony akwarium - było trochę lepiej, przynajmniej kupki były pozamiatane, a pewna ich część gromadziła się w jednym miejscu co ułatwiało sprzątanie.
Kolejnym pomysłem było sprawdzenie czy umieszczenie zasysu wody bliżej narożnika coś pomoże - więc do akwarium wpadła rura kanalizacyjna 75mm, przysypana częściowo żwirem, mocno oszpeciła wszystko ale trochę się sprawdziła. Teraz zasys był prawie pod wylotem wody z modułu filtracyjnego i coraz mniej zalegającego syfu na dnie (jednak dla zielenic nadal nie miało to znaczenia)

Doszedłem również do wniosku że te cyrkulatory/falowniki Tunze 6020 to głupia konstrukcja. Przez to że na końcu mają tylko takie delikatne kolanko to wypływ wody z nich jest strasznie dziwaczy, woda wypływa potężnie szerokim, dodatkowo skręconym strumieniem. W sumie nie nadaje jej jakiegoś kierunku wypływu a bardziej jak taki wyrzut z betoniarki 😬 na niewielką odległość, wygląda to na takie mielenie wody.

Dlatego postanowiłem, ale tym razem poprzedzę mój pomysł pytaniem do Was, trzeba to wszystko uporządkować.

Chcę zrobić restart, a może bardziej zmianę aranżacji, chciałbym zachować obsadę która obecnie pływa w akwarium, chciałbym zostawić cześć kamieni i żwir który posiadam.
Do wymiany poszedłby moduł filtracyjny, tym razem na normalnej pompie z normalnym wyjściem na wężu gdzie będę mógł ustawić kierunek wypływu (bo przy tych falownikach nie ma żadnej sensownej regulacji kierunku)
Tym razem moduł zbuduję formując go z siatki PCV (bodajże nazywanej, rabatową). Zostanie on umieszczony po lewej stronie akwarium w narożniku, zajmując pewną cześć ścianki bocznej i tylnej. Ścianka boczna dlatego żeby mieć wgląd co zostało zassane do filtra, oraz z taką komorą mechaniczną gdzie będą się zbierać kupki które przy podmianie wody zostaną odciągnięte (lewa szyba to najlepszy obszar dostępu do akwarium który zarazem jest najmniej rzucający się w oczy) . Dopiero w dalszej części gąbki i pompa, umieszczone już właśnie na tylnej ścianie akwarium. Pozostała część tylnej ścianki, będzie musiała zostać zakryta, bo pewnie przy demontażu obecnego modułu zostaną liczne ślady. Dlatego zastanawiam się nad zrobieniem tła 3D ze styropianu.

Pomysły i pytania będę miał do Was, jak już wspomniałem, ale teraz jedno z najważniejszych:
Jak przechować ryby, żwir i gąbki z modułu filtracyjnego żeby akwarium mogło wystartować od razu?
Ja wymyśliłem tak:
Beczka PCV 220 litrów dla wody z akwarium i ryb. Mam dodatkowy filtr kubełek Tetra EX-600, wsadzę do niego gąbki ile się da i niech pracuje.
Żwir do wiaderek z Castoramy 12L razem z odrobiną wody żeby nie wysechł. I do podobnego wiadra reszta gąbki razem z wodą.
Przygotowanie nowego modułu tym razem zrobię wcześniej szykując sobie odwzorowanie akwarium z płyty meblowej w garażu (wymiary i miejsca wklejonych wzmocnień) więc okres w jakim rybeńki i biologia musiała by przeżyć w wiadrach to może 4 do 5 dni.
Pytanie czy to się sprawdzi, nie chciałbym tym razem popełnić znów jakiejś gafy.

Jeżeli pomysł jest wykonalny, to założę nowy temat dotyczący powyższej przebudowy i tam będę pisał z pytaniami i poradami.
 

Pozdrawiam serdecznie i Wszystkim Życzę Szczęśliwego Nowego Roku.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Bezprym napisał:

U mnie w beczce z podłączonym kubełkiem ryby przeżyły dwutygodniowy remont, więc powinno się udać. 

Dziękuję za odpowiedź, a powiedz mi jeszcze kupowałeś taką beczkę nową czy używaną, bo jak szukam to używane są po kapuście kiszonej. Czy miałeś podobną, jest szansa to wypłukać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To skąd bierzesz hajs na prąd i żarcie też mają w DDD   Konkluzja jest taka, że na dole robię maksymalnie niską wylewkę zachowując parametry cieplne, tak, aby w przypadku chęci zrobienie sumpa były jakieś opcje co do wysokości. Reszta później, ale filtracja wewnątrz zbiornika jest kusząca z wielu względów.
    • Kurcze wy się więcej zastanawiacie nad przepływem niż nad rybami... wiecie,  że te ryby to mają w du**e wasze problemy...
    • 1. Podnoszenie 30 tyś l/h wody o _jeden_ metr to moc ok. 82 W (bez uwzględnienia strat w związku z wydajnością pompy). Moduły to bardziej energooszczędne rozwiązanie - nie ma tego podnoszenia. Duży moduł w części za filarem + kilka pomp i sump ze wszystkimi komplikacjami nie nie potrzebny. 2. 16 cm - wejdzie np. Jebao dcp 20000. 2 - 4 sztuki? ? Wg moich obserwacji sprawność jest większa przy niższych obrotach. 3. Ryba 20 cm zanieczyszcza wodę, jak 5 sztuk po 10 cm.... Jedna 30 cm - jak 12 szt po 10 cm.  
    • Racja, po prostu kasa, czy też moda wymuszona oszczędnościami właśnie. Zobaczymy, kogo nie odstraszą koszty zakupu dużego zbiornika, sprzętu i rachunków za prąd, ten będzie szukał rozwiązań w zasilaniu np. kaseciaka falownikiem. Chyba sam tak zrobię do planowanego dużego akwarium. Przewiduję nową odsłonę obumarłego wątku o filtrze kasetowym, choć jest tam co czytać, ponad 1800 postów. 😄 Byle było co do tego akwarium wpuścić, nie za horrendalne pieniądze...
    • Niestety ale biotop Malawi wymaga dużych zbiorników i jest do duża przeszkoda w dobie szukania oszczędności na prądzie. Dla nas 200L dla saulosi to takie minimum i to niezbyt atrakcyjne, ponieważ mamy tylko jeden gatunek, dla wielu to bariera nie do przejścia. Dlatego pewnie gatunki ryb wymagające dużych szkieł jak pyszczaki, dyskowce czy inne duże pielęgnice są w odwrocie a powraca moda na małe ryby oraz akwaria w stylu low-tech.  
    • Jeszcze o tym bardzo nie myślałem. Na pewno będzie mix i na pewno zbiornik nie będzie na początku przerybiony. Co będzie po kilku latach, to się okaże jak uda się kontrolować narybek. Na pewno chcę mieć predatory + mbuna w dużych ławicach - taki wstępny plan. @yaro nie mam tutaj miejsca na pomyłki. Jak dam za mało rur na spływ do sumpa, to poprawienie tego będzie karkołomne. Jeżeli dam za dużo, to nie będzie problemem. Więc wolę dmuchać na zimne. Wiem na pewno, że wolny przepływ przez biologię, to mit akwarystyczny. Pytanie tylko gdzie jest złoty środek, bo przelać 30000L/h przez sumpa, a potem wypompować to na 2m, to dość trudny case, ale nie jest niewykonalny. Być może złotym środkiem będzie podwójna filtracja, czyli sump + filtr w dużym module/kominie. Po rozmowę z hydraulikiem i człowiekiem od wylewek wiem już, że mogę dać pod akwa zamiast styropianu 15cm, dobry xps 5cm + 5cm wylewka. To daje mi 66cm pod zbiornikiem więc sump mógłby mieć 40cm wysokości. 16cm na sumpem wystarczy? Czy lepiej dać niższy sump?
    • 10000 litrów robi wrażenie 👍 Ile ryb będziesz chciał mieć docelowo? Przy przykładowym przeliczniku 50 litrów na rybę daję aż 200 sztuk. 
    • Hm… moje akwarium produkuje ok. 9 ppm azotanów tygodniowo. Odpowiada to godzinowej produkcji 0,015 ppm NH3. Przyjmując że ryby wydalają  NH3 ze stałą prędkością, to stężenie obserwowane w testach to 0,015ppm/krotność przepływu przez filtr. Nawet jeśli miałbym całkowitą krotność filtracji na poziomie 0,4 (jak twierdzisz, że masz) to i tak obserwowany wynik 0,0375 ppm jest na granicy oznaczalności testów. Ale z tego co pamiętam, to masz filtry po 2 stronach i znając życie gąbka będąca kilka razy lepszym od ceramiki filtrem biologicznym, została zaliczona do „mechanika”. Do tego nitryfikacja jest bardzo łatwa… dla mojego zbiornika wystarczy 0,6l gąbki 20ppi, by nie było problemu. Aby woda była czysta trzeba znacznie więcej. Pojęcie czystości jest bardzo względne… No ale inaczej definiujemy pewne pojęcia. Jestem pewien, że Cię nie przekonam W każdym razie rekomendacja, żeby robić przepływ przez sump na poziomie 0,4 jest dosyć oryginalna. Zazwyczaj poleca się 3-5x, w morskich x10. 
    • W całym procesie myślowym jest jedna niedoskonałość, mam w swoim akwarium tyle ryb, że nie są w stanie zanieczyścić mi wody do poziomu by filtracja nie wyrabiała. Potwierdzają to testy, a nie wzory których nie znam i nie umiem z nich korzystać. Abyś nie myślał, że to jakiś osobisty atak. Po prostu uważam , że w wielkich baniakach utrzymujemy relatywnie mniejsze zarybienie niż w mniejszych akwariach.
    • Zróbmy małe doświadczenie myślowe. Porównajmy 2 filtry… jeden ma 40% przepływu zbiornika na godzinę. Drugi ma 200% przepływu zbiornika na godzinę. Oba filtry są tak duże, że usuwają 100% zanieczyszczeń. Ryby produkują jednostkę zanieczyszczeń na godzinę (100%) Przyjmując, że do filtra trafia tylko brudna woda (nie miesza się z czystą) Zanieczyszczenia: Pierwszy: po 15 minutach: produkcja 25%, przefiltrowano 10% zostaje 22,5% po 30 minutach: 25%+ 22,5%, zostaje 42,75% po 45 minutach: 25% + 42,75%, zostaje 61% po 1 godzinie: 25% + 61%, zostaje 77,4% (czyli skuteczność filtracji to ok. 33%) itd.. (rośnie do 225% godzinowej produkcji zanieczyszczeń) Drugi: po 15 minutach: produkcja 25%, przefiltrowano 50%, zostało 12,5%; po 30 minutach: 25% + 12,5%, po filtracji: 18,75%; po 45 minutach: 25%+18,75%, po filtracji: 21,9%; po 1 godzinie: 25%+ 21,9%, po filtracji: 23,45% (czyli skuteczność filtracji to ok. 77%). itd. - dąży do 25%. Filtr drugi daje 10x bardziej czystą wodę. Uwzględniając, że do filtra trafia nie tylko woda brudna, ale mieszanka brudnej i czystej, że produkcja i usuwanie są procesami ciągłymi otrzymujemy: Skuteczność filtracji (maksymalna, rozumiana jako ile zanieczyszczeń zostaje usuniętych z wody przy ciągłej ich produkcji lub jaki procent wody brudnej przechodzi przez filtr). = 1-e^(-krotność przepływu). W tabelce: krotność przepływu / skuteczność filtracji 1  63,21% 2  86,47% 3  95,02% 4  98,17% 5  99,33% 6  99,75% 7  99,91% 8  99,97% 9  99,99% 10  99,995% Dla filtra @yaro przy przepływie 0,4 zbiornika na godzinę wyjdzie skuteczność filtracji ok. 33%.  Prawie 70% zanieczyszczeń zostaje w wodzie (produkowanych na bieżąco), bo ta część wody _statystycznie nie bywa w filtrze_ … Nawet jak filtr jest gigantyczny. Bez odpowiedniego przepływu nie ma wydajnej filtracji…, ale nie wystarczy zwiększyć tylko przepływ, potrzeba też odpowiedniej powierzchni dla bakterii. Zdanie „sump jest słabym machanikiem” należy rozumieć: sump o zbyt małym przepływie jest złym filtrem (i biologicznym i mechanicznym, jakkolwiek to rozumiemy). Przy dobrym przepływie będzie dobrym Zagadnienie jest dotykane w książce "Aquatic Systems Engineering: Devices and how They Function" Pedro Ramon Escobal. Polecam, choć trudna.  Z wzorów podanych w rozdziale 2 można wyprowadzić podany wcześniej wzór na skuteczność filtracji.   Przykład dotyczy akurat sterylizacji UV. Wzór 2.10 określa czas potrzebny na uzyskanie 99,99% sterylizacji. Fo - przepływ. G pojemność zbiornika. Dla krotności przepływu 9.2x to 1h. Wydaje mi się szaleństwem pchanie się w sump (stopień komplikacji) bez odpowiedniego przepływu...
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.