Skocz do zawartości

350L, start na WA oraz Prodibio - pomoc fachowca.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Po mniejszych i większych trudach wystartowałem.

Zbiornik zalany wodą wraz z rozpoczęciem roku szkolnego, tj. 01.09.2020 :)

02.09
Lekkie poprawki skimera, który miał problemy ze zbieraniem wody. Wymiana pompki na większą i jak już było super, zrobione zostały pomiary:

Kran
NH4 - <0,05

KH - 8
NO2 - <0,01
NO3 - 5
PH - 7,4

Akwarium
NH4 - 0,05
KH - 8
NO2 - 0,025
NO3 - 5
PH - 7,9 (może nawet 8,0)

Po pomiarach dodana WA, ok. 14kropli, i po 30min. zmierzone
NH4 - 0,05

Dodane bakterie - 1 fiolka

05.09
Zgodnie z poradnikiem zmierzone tylko
NH4 - 0,05
NO2 - 0,05

Zastanawia mnie brak wzrostu NH4 po dodaniu WA, ale chyba idzie w dobrą stronę NO2 zaczyna rosnąć.

Edytowane przez artjur
Opublikowano

Nie zwietrzała Ci WA ? U mnie taki sam był objaw i się denerwowałem aż w końcu wlałem za dużą dawkę i później problem był z NO2 ;D Zrób test w szklance wody. Tak czy tak u mnie NH4 cały czas wskazywało 0.05 a i tak cykl się zamknął

Opublikowano

Raczej nie zwietrzała, bo mieliśmy małą przygodę z nią. Jak dolewalem to krzyknąłem "Jejku jak to wali"
Nie zdarzylem się obejrzeć jak młodszy syn podszedł do butelki, powiedział "Ja nic nie czuję" i wsadzają nos prawie do środka powąchał. Odskoczył na bok, łzy go zalały i usta zrobiły mu się granatowe i nie mógł wydusić z siebie słowa. Ja prawie zszedłem, całe szczęście że byłem odwrócony tylko bokiem i trzymałem butelkę drugą ręką. Przeszło mu po kilku minutach, ale strachu się najedliśmy.

Wnioskuje więc że miała pełna moc.

Opublikowano

Ja tam na chemii się za bardzo nie znam, ale kiedyś bym się wkąpał przy zakupie prodibio biodigest. Są dwie ampułki z jasnym płynem to bakterie i z ciemnym płynem to tylko pożywka dla bakterii. W sklepie nie za bardzo się orientowali co sprzedają, więc zobacz którą ampułkę posiadasz. Dodaję poglądowe zdjęcie. 

W tym opakowaniu widać różnicę w kolorze ampułek. 

prodibio-biokit-bakterie-nitryfikacyjne-3-ampulki.jpg

Opublikowano

Kolejny dzień testów.

08.09
Dodałem test NO3
NH4 - 0,05
NO2 - 0,1
NO3 - 5 (może lekko powyżej)

Nadal NH4 stoi w miejscu, ale NO2 rośnie, więc stwierdzam że idzie w dobrym kierunku.

Czy jest sens dodawać drugą fiolkę bakterii czy na razie zostawić tak jak jest?
Gdzieś czytałem że dodaje się troszkę pokarmu, ale nie wszyscy chyba to praktykują - dodać?
 

Opublikowano

Jeśli masz test kropelkowy JBL na NH4 to możesz mieć wadliwy. Ja taki miałem 4 miesiące temu. Odesłałem i dostałem zwrot pieniędzy.

Opublikowano
54 minuty temu, Bakakaj napisał:

Jeśli masz test kropelkowy JBL na NH4 to możesz mieć wadliwy. Ja taki miałem 4 miesiące temu. Odesłałem i dostałem zwrot pieniędzy.

Ooo, a jak to zweryfikować?

Opublikowano (edytowane)

Spróbuj zrobić test samej wody amoniakalnej lub dla własnego bezpieczeństwa rozrzedzonej wody amoniakalnej np. 5 kropli na słoiczek do testu. Jak wynik będzie dalej 0,05 co jest oczywiście nie możliwe to test jest wadliwy.

Edytowane przez Bakakaj
Opublikowano
32 minuty temu, Bakakaj napisał:

Spróbuj zrobić test samej wody amoniakalnej lub dla własnego bezpieczeństwa rozrzedzonej wody amoniakalnej np. 5 kropli na słoiczek do testu. Jak wynik będzie dalej 0,05 co jest oczywiście nie możliwe to test jest wadliwy.

W sumie racja. Jakoś tak mi od rana ciężko się myśli 😁

Sprawdzę dziś wieczorkiem.

Opublikowano

No i okazało się że test pokazuje głupoty. Na 5ml wody wkropilem 5 kropli wody amoniakalnej, test pokazuje 0,05 a nawet z upływem tych 15 minut próbka robiła się coraz jaśniejsza.

Teraz jest prawie na zero

IMG_20200909_212619.thumb.jpg.2b36e0eb1510bd3e9df97be00eb60e21.jpg

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.