Krok od tragedii .....

[yaro]

Wystrój akwarium czy nawet niewielka ingerencja w niego powoduje u ryb stres i to nie tylko dlatego ze robi się nowe środowisko dla nich, ale stresujemy je przez to że wkładamy tam nasze rączki i przez dłuższą chwilę grzebiemy

Jednak po chwili, przy spełnieniu prawidłowych warunków do życia szybko wszystko wraca do normy.

[czester_]

U mnie wystarczy że mama wejdzie do pokoju:) Chyba największy stres dla ryb patrząc jak szybko dają nura w kamienie, no i oczywiście zielone sitko.

Ale tak jak yaro pisze szybko wszsytko wraca do normy.

[-ticz]

No Czester u mnie siostra ;] szczególnie jak puka w akwa i sie na nią dre że mi ryby stresuje ... ah te młodsze siostry rybki sie już troche ośmieliły. troszkę ...mam nadzieje że pod koniec tygodnia znowu jak podejde to będa podpływały do mnie i skakały o żarcie

[sabotage]

U mnei dosc czesto sie zdarza ,ze mlodziaki pakuja sie do filtrow wewnetrznych, dlatego zawsze jak płucze filtry, niose je zalane w misce z woda i powoli otwieram smieciarki, przynajmnije raz w miesiacu wyciagam takiego przerazonego Demasonka, no nic.. Skubane wszedzie sie wepchna

[mars]

Tak jak Harisimi pisał - małode w kuble jakims cudem potrafia całkiem sporo przeżyć a nawet urosnąć