Skocz do zawartości

Przewietrzanie wody a jej krystaliczność


prezesik25

Rekomendowane odpowiedzi

Ja u siebie też napowietrzałem w "niewidoczny sposób" Akwarium z zaciemnionym tyłem, przed wzmocnieniem wzdłużnym przytwierdzona do dna końcówka napowietrzająca i w bardzo dyskretny sposób wyprowadzony wężyk na zewnątrz.

Bąble delikatnie (nie było odgłosów jak podczas nurkowania z butlą) i bezszelestnie napowietrzały wody. Zmuszony byłem do takiego sposobu, bo łamanie lustra wody wylotem z filtra, było dla reszty domowników ciut za głośne. Bez łamania lustra w przerybionym baniaczku, robił się film bakteryjny na powierzchni wody. Wtedy woda robiła się trochę mleczna. Być może to efekt przebijania się światła przez "kożuszek" na wodzie. Podczas napowietrzania, kożuch nie powstawał, woda była krystaliczna, ryby nie wykazywały żadnych dolegliwości, a ph wody się nie zmieniało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam i proszę o poradę.

Jak to w końcu jest z tym napowietrzaniem ?? Jest konieczne czy jak inni piszą wystarczy ruch taflą... Dzisiaj przyszedł test CO² firmy JBL i po zamontowaniu tego ustrojstwa okazuje się że wg skali powinno być zielone a jest granatowe co wg instrukcji oznacza za niski poziom. Jak go podnieść??  Napowietrzanie?? Węgiel w płynie?? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

54 minuty temu, matelska34@gmail.com napisał:

Witam i proszę o poradę.

Jak to w końcu jest z tym napowietrzaniem ?? Jest konieczne czy jak inni piszą wystarczy ruch taflą... Dzisiaj przyszedł test CO² firmy JBL i po zamontowaniu tego ustrojstwa okazuje się że wg skali powinno być zielone a jest granatowe co wg instrukcji oznacza za niski poziom. Jak go podnieść??  Napowietrzanie?? Węgiel w płynie?? 

Jeżeli to faktycznie test CO2 czyli dwutlenku węgla i pokazuje , że jego zawartość w wodzie jest za niska to znaczy, że napowietrzanie czyli wysycenie tlenem jest prawidłowe. Jeżeli w wodzie jest dużo tlenu to nie ma dwutlenku węgla. CO2 i węgiel wpłynie służą jako nawóz dla roślin dla ryb są w wyższych stężeniach toksyczne.

  • Lubię to 4
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, suricade napisał:

 

Jeżeli to faktycznie test CO2 czyli dwutlenku węgla i pokazuje , że jego zawartość w wodzie jest za niska to znaczy, że napowietrzanie czyli wysycenie tlenem jest prawidłowe. Jeżeli w wodzie jest dużo tlenu to nie ma dwutlenku węgla. CO2 i węgiel wpłynie służą jako nawóz dla roślin dla ryb są w wyższych stężeniach toksyczne.

O matko ja to po prostu źle zrozumiałam. po prostu ta skala mnie w błąd wprowadziła bo jest napisane ze jak jest zielona barwa to jest ok a u mnie jest granatowa.

20201028_200429.jpg

20201028_200608.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już temat napowietrzania odżył to moim zdaniem sam ruch wody w akwarium z podłączonym pod filtr napowietrzaczem jest większy. Oczywiście wody przez sam filtr przepływa tyle samo natomiast powietrze czyli widziane przez nas bąbelki pokonuje z wodą wyrzucaną przez filtr jakąś drogę, a gdy już pęd tej wody maleje powietrze zaczyn unosić się ku górze i podczas tego unoszenia dodatkowo miesza wodę. Sam nie testowałem, ale wiele osób twierdzi że te bąbelki potrafią doskonale rozbijać kożuch bakteryjny który jak wiadomo w odpowiednich warunkach świetlnych potrafi do złudzenia tworzyć efekt mętnej wody. Myślę że może to bardzo dokładane usuwanie kożucha daje nam wrażenie wysokiej klarowności wody. Dodatkowo co do natleniania w ten sposób wody z jednej strony mówimy ze ruch tafli wody najlepiej natlenia wodę, a z drugiej że używanie napowietrzaczy nic nie daje bo tlen się tak łatwo nie rozpuszcza w wodzie. To oczywiście prawda natomiast zapominamy jednak, że wtłaczane powietrze wędruje do góry i uwalniając się z wody łamie jej powierzchnię co myślę, że zdecydowanie wpływa na jej natlenienie, ponieważ efekt jaki uzyskujemy działa tak samo jak łamanie tali wodą skierowaną z wylotu filtra lub falownika. 

Podsumowują moim zdaniem na (wizualnie odbieraną przez nas) klarowność wody napowietrzanie może mieć wpływ bezpośredni i pośredni.

1) Bezpośrednio przez usuwanie (rozbijanie) kożucha bakteryjnego. Co nie zmienia co prawda klarowności, ale może wizualnie dawać efekt idealnie klarownej wody. 

2) Pośrednio przez zwiększenie ilość tlenu w wodzie przez skuteczniejsze jej natlenianie (nie samym rozpuszczaniem powietrza tylko wspomnianym wyżej łamaniem tafli wody) co pozytywnie wpływa na rozwój baktrii tlenowych niezbędnych w prawidłowej pracy biologi naszych zbiorników, która jak wiadomo odpowiada między innymi za klarowność wody. 

Koniec, ale mi rozprawka z tego wyszła 😉

A wy co o tym sądzicie? 

Edytowane przez aro600
  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem znawcą ale gdzieś przeczytałem że bąbelki krążące po akwarium nie napowietrzają lub w bardzo małym stopniu. Natomiast te same bąbelki gdy pękają na styku wody i powietrza już tak. I im mniejsze pęcherzyki tym lepiej. A na kożuch działają wyśmienicie. Wystarczy włączyć na krótki czas ale systematycznie i efekt jest zauważalny.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Cześć. Tak, akwarium w salonie, sporo światła. W każdym razie dzięki za info    Bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi.
    • Ja mam podobne "dekoracje" średnio co 5 dni. Nie wiem dlaczego. Tak już jest. Delikatnie usuwam to czyscikiem do szyb. A nieraz wkładam rękę i pałacami nożna to usunąć. Ryby nawet lubią jak im grzebie w domu. Można kogoś pogłaskać. 
    • Taki urok piachu w malawce zwłaszcza przy mbunie. Rozgarnij przy podmiance i tyle. Za jakiś czas będziesz miał to samo 😃  
    • Możesz śmiało rozgarnąć ten "garb".  Wydaje się , że masz grubą warstwę piachu. 1-2 cm w zupełności wystarczy. Z biegiem czasu piasku ubywa ale zawsze można dodać jak już=ż będzie zbyt mało.
    • Cześć. Czy na tę stronę akwarium pada światło słoneczne? Możesz spróbować jakby zetrzeć w dół to zielone, wsuwając ostrożnie np. plastikową kartę do samego dna. Ostrożnie, by nie porysować szkła.
    • Hej.  W moim akwarium ryby przesunęły piach i powstała dosyć gryba warstwa a w niej sporo biologii. Nie jest to warstwa śmierdząca. Jak odrobinę poruszę, to nic nie czuć, więc mam nadzieję, że to jest "dobra warstwa". Estetycznie to wygląda średnio. Czy powinienem ten piach ruszyć i przesunąć, czy lepiej tej warstwy nie ruszać? Parmetry wody są OK (testy kropelkowe). Mam wysyp okrzemek, ale po prostu usuwam je z szyb regularnie.  Z góry dzięki za odpowiedź.  
    • Sporo zmian w obsadzie. Zrobiłem pierwszą redukcję od wpuszczenia ryb ponad rok temu. Oddałem jeden harem L. Perlmutt 1+3 (został drugi, 1+5), 3 samce C. Hara i 1 samca M. Msobo Magunga. W sumie poszło 9 ryb z 30. Przybyło za to stado I. Sprengerae 1+4. Ryby są sporo większe od reszty (mają 9-12 cm), ale zachowują się bardzo łagodnie, przynajmniej na razie. 😏 Wiem, niektórzy powiedzą, że za dużo gatunków (4) na 400 litrowe akwarium - ale za kilka miesięcy będę zapewne odławiał kolejne wybarwiające się samce Hary i Msobo, bo już widać, że jest ich zdecydowanie więcej, niż samic. Przynajmniej kolejne 5-6 ryb będzie do oddania, więc myślę, że ilościowo będzie OK. Pozdrawiam Bartka @HodowlaPyszczakówToruń, jeśli tu zagląda, bo to do niego poszły moje dotychczasowe ryby, od niego mam też rdzawe. 👍
    • Hej. Wcale nie musi tak być, że śledzie, poniżej masz trzy zrobione na szybko zdjęcia samiczki (9 cm) rdzawego, którego stada stałem się posiadaczem od wczoraj. 😉 samice mają ładny, jednolicie rdzawy/brązowy kolor, ciekawe uzupełnienie np. żółtego. 👍
    • @pulpetDzięki. A co się stało z rdzawymi, o których pisałeś jakiś czas temu w innym temacie?  Od Maingano, Demassoni i wszystkich Melanochromisów wolę trzymać się z daleka, już kiedy zaczynałem z Mbuną osiem lat temu miały opinię bandziorów. Pewnie doświadczeni hodowcy potrafią z nich wyciągnąć co najlepsze, ja się do nich nie zaliczam. 🤓 Jak pisałem, akwarium ma być dekoracyjne, ale przerybienie, vel. zupa rybna nie jest dla mnie opcją, bo wygląda nienaturalnie. Wolę mieć mniej gatunków, jeśli trzeba. Z internetowego riserczu wyszło mi coś takiego: Pseudotropheus sp. "acei" Labidochromis caeruleus Iodotrophus sprengerae (samice jako śledzie) + jakieś giętozęby antykoncepcyjne Kolorystycznie niebiesko-żółte z domieszką rudego, temperamentowo chyba najspokojniejsze na co można liczyć z pyszczaków (ofkors gwarancji nie ma), żywieniowo kompatybilne. Kompletna nuda dla wyjadaczy, ale na pierwsze Malawi po latach chyba przejdzie?  EDIT: Zawadziłem dziś przy okazji o LFS, regularnie mają Acei i yellowki, rdzawe się zdarzają. Ekipa i tak pojawi się dopiero w listopadzie, ale dobrze wiedzieć że są dostępne jakby coś. 
    • U mnie w 400 litrach fajnie funkcjonuje zestawienie Matriaclima Estherae Minos Reef i Pseudotrofeus cyaneorhabdos (Maingano). Jak poszukasz esterek w różnych morfach, to można całkiem fajny efekt uzyskać.  U mnie trochę trwało,  zanim się ułożyła obsada, bo niektóre osobniki się nawzajem nie tolerowaly. Zarówno samce jak i samice zrobiły sobie selekcję i został układ 2/5. Dla Maigano musi być dobra aranżacja, wtedy są spokojne w miarę. W źle poukładanych zbiornikach wstepuje w nie demon😜. Czyli kupa gruzu z mnóstwem zakamarków. Do tego na upartego dołożył bym Acei Luwala, chociaż wg mnie one fajnie działają od 200 cm długości. Ale kilka lat miałem w 160 cm i jakoś było. Acei rzadko wchodzą w interakcje z innymi gatunkami, a wewnątrz gatunku raczej na układ z jednym samcem bym liczył. Nigdy mi się nie udało utrzymać kilku dorosłych samców. Wybijały się z czasem  i zostawał najsilniejszy. Gatunki dość popularne, więc pewnie do zdobycia.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.