Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@Waclawtak, zgadza się. Też tak myślałem na początku, ale akurat w ten przelot wkladasz rurę w całości i można ją sobie regulować góra/dół. No chyba, że kolega wkleił dolny odcinek, a górny wsunął luźno, bo też jest taka możliwość, wtedy może przeciekać tak jak mówisz.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
 

Edytowane przez Bartek_De
Opublikowano

Nie bardzo łapię, jak  zrobiłeś przelew. Bez przejścia przez szkło ? Z tego co mówisz to sporo ubywa. Wiec niemożliwe żeby nie do kanalizy- jak  słusznie zauważa  Bartek_De , już byś pływał. 

Co do stałej podmiany- ciekawy jestem jak to zrealizowałeś  / tez z tym walczę / . Ale ilość 2 l  na godz, wydaje mi się sporo.  Ja przy zbiorniku  ok 700 l,  ustawienia mam na poziomie  0,035 l/h

 

 

Sorry. Mała korekta 😀. Stała podmiana u mnie to owszem. 0,035 l,  ale na minutę. 😀 . Faktycznie jak ppliczylem przy Twoim litrażu- to 2 l/h jest ok. 

Opublikowano (edytowane)

Mam wykonane 3 przeloty w dnie kilka stron wcześniej jest zdjęcie. W jeden wstawiłem rurę ponad wzmocnienia a pod szkłem zaślepiłem, drugi zrobiłem sitko przy dnie jako zasys a pod szkłem dałem zawór plus zaślepiłem, kolejny to jest rura ucięta pod wysokością wzmocnień tak aby dobrze woda spływała pod szkłem rura pvc przechodzi w rurę kanalizacyjną poziom się reguluje za pomocą właśnie tej rury z przeciwnej strony zbiornika jest wężyk od średnicy węży do RO z zaworkiem i metodą prób wycyrklowałem 2L/h co daje w tygodniu  ok 336L więc odpowiednio. Temp w zbiorniku nie wacha się stała 24-25 stopni.

Będę w domu wyślę zdjęcia po kolei co i jak

Edytowane przez edzzio
Opublikowano
8 godzin temu, Waclaw napisał:

 Stała podmiana to ciekawy, ale tez trudny w realizacji temat. 

Co w tym trudnego?

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Stała podmiana - nic prostszego...

Potrzebne elementy do wykonania we własnym zakresie podmiany wody w trybie automatycznym lub półautomatycznym

Pierwszy etap:

  • wykonanie otworu w szkle / akwarium pod wybrany przelot - zależnie od pojemności i wydajności podmiany
  • zamocowanie przelotu w szkle
  • ustalenie wysokości rurki przechodzącej przez przelot / ustalamy oczekiwany poziom wody w akwarium

No i to tyle w kwestii zbiornika, teraz pora na hydraulikę

Drugi etap:

  • 1 sztuka - Elektrozawór 2N15 1/2 lub 3/4 cala- zasilanie do wyboru to 230V lub 12V lub 24V (dla łatwości montażu polecam wersję pod 230V)
  • 1 sztuka - Programator czasowy cyfrowy wyłącznik (najlepiej wersja z wbudowaną baterią - unikniemy straty ustawień)
  • przewód elektryczny (do podłączenia elektrozaworu z programatorem) + wtyczka
  • rurki / wąż / wężyk do RO 6mm (polecam ze względu na wymuszony mniejszy przepływ wody) - długość zależna od odległości do zbiornika

To plus kilka złączy i mamy początek automatycznego uzupełniania/podmieniania wody w akwarium.


Programator steruje włączeniem / wyłączeniem elektrozaworu, który w podanej wersji posiada cewkę w standardzie zamkniętą, czyli przy zaniku zasilania w sieci elektrycznej będzie zamknięty i nie zalejemy sobie domu. To bardzo ważne aby taki elektrozawór miał tą cechę. Za elektrozaworem budujemy i montujemy już faktyczny układ filtrów do filtracji wody wodociągowej. Do wyboru do koloru, korpus 10/20 cali, filtry liniowe lub jeszcze inne możliwe rozwiązania. Wliczając w to nawet zabudowę do grzałki łazienkowej, która będzie grzała wodę, o ile będzie potrzeba (ciepła woda). Ja od siebie mogę polecić filtr do wody AK-AIPRO/AICRO-AQF : filtr usuwający chlor, piasek, muł itp bo sam używam. 

Edytowane przez Morganelo
Stylistyka
  • Lubię to 3
Opublikowano (edytowane)

Faktycznie- jak piszecie, stosunkowo prosto to zrealizowaliscie. U siebie chyba trochę przekombinowalem 😀. Zobaczcie w moim temacie „ projekt 700 l- stała podmiana ... itd”. Co prawda obawiam się wszystkich rurek poza zbiornikiem typu np do RO, poza systemami typowo hydraulicznymi / PEX, zgrzewane, PVCU / , dlatego tez bardziej rozbudowane.  Jedno tylko pytanie- przepływ wody „przytlumiony” zaworem, czy pełny ? Regulacja ilości dozowanej wody- czasem otwarcia elektrozaworu.? Ja poszedłem w kierunku pomiaru objętości. A to mocno skomplikowało całość. Ale nie zaśmiecajmy już koledze tematu.  Dzięki za wyjaśnienia. 

Edytowane przez Waclaw
Korekta pisowni
Opublikowano
2 godziny temu, Waclaw napisał:

Faktycznie- jak piszecie, stosunkowo prosto to zrealizowaliscie. U siebie chyba trochę przekombinowalem 😀. Zobaczcie w moim temacie „ projekt 700 l- stała podmiana ... itd”. Co prawda obawiam się wszystkich rurek poza zbiornikiem typu np do RO, poza systemami typowo hydraulicznymi / PEX, zgrzewane, PVCU / , dlatego tez bardziej rozbudowane.  Jedno tylko pytanie- przepływ wody „przytlumiony” zaworem, czy pełny ? Regulacja ilości dozowanej wody- czasem otwarcia elektrozaworu.? Ja poszedłem w kierunku pomiaru objętości. A to mocno skomplikowało całość. Ale nie zaśmiecajmy już koledze tematu.  Dzięki za wyjaśnienia. 

Jako uzupełnienie wcześniejszego wpisu i jednocześnie odpowiedź na dobre pytania jakie zadałeś będzie szybkie info...

  • Takie systemy podmiany wody są z natury proste i łatwe do realizacji, ale to my użytkownicy w 95% utrudniamy sobie sami = próbujemy odkryć koło na nowo :)...
  • Czy przekombinowałeś, tego nie sprawdzałem, bo tematu nie czytałem, ale uzupełnię wiedzę i rozwiązania :) - najważniejsze że Tobie to odpowiada i masz pewność że działa jak należy...
  • Co do wykorzystanych rurek to każdy wykonać może je z każdego materiały nawet z nierdzewki :) a co do wężyka RO 6mm, to powiem tak u mnie ma długość 8 metrów i większość z niego jest pod sufitem w nieogrzewanej piwnicy, a uszkodzeń / pęknięć brak... A do tego obsługuje cały czas ciśnienie prosto z sieci wodociągowej, bez reduktora ciśnienia...
  • Tłumienie przepływu u mnie przy wężyku RO 6mm - powstało naturalnie :) bo z rurek 1/2cala leci przez elektrozawór prosto w zaworek do RO a dalej na filtr przeciw mułowy + węglowy a potem już  ro 6mm prosto do akwarium = ciśnienie jest na poziomie ciurkania wody z kranu, czas podmiany może być stały albo jak u mnie regulowany za pomocą sterownika elektronicznego, który uruchamia na odpowiedni czas elektrozawór, co daje nam +/- jakiś zmierzony wcześniej wypływ wody w L...
  • WYDAJNOŚĆ - WODA PO FILTRZE - 1 minuta - 1,5L / 2 minuty - 3,1L / 3 minuty - 4,8L / 4 minuty - 6,4L / 5 minut  - 8,0L

No i ode mnie koniec OT, bo temat jest o czym innym i nadal kibicuje w jego realizacji... Czekam na dalsze relacje...

 

  • Lubię to 1
Opublikowano
9 godzin temu, Morganelo napisał:

Takie systemy podmiany wody są z natury proste i łatwe do realizacji, ale to my użytkownicy w 95% utrudniamy sobie sami = próbujemy odkryć koło na nowo :)...

👍😀

@Morganelo- raz jeszcze dzięki za  rozwinięcie i dokładniejsze wyjaśnienia- dało mi to możliwość spojrzenia na temat z innej perspektywy. Czasami człowiek to jak koń z „klapkami” na oczach 😀

I ostatnie , krótkie pytanie:

9 godzin temu, Morganelo napisał:

WYDAJNOŚĆ - WODA PO FILTRZE - 1 minuta - 1,5L / 2 minuty - 3,1L / 3 minuty - 4,8L / 4 minuty - 6,4L / 5 minut  - 8,0L

Na ile udaje Ci się zachować stabilność parametrów  /wachania bardziej lub mniej gwałtowne/,  mając na uwadze  ilość dolewanej /podmienianej/  wody w jednostce czasu?     1,5 l /min to ponad 40 razy szybciej niż u mnie / 0,035 l/min/. Jak to się sprawdza przy warszawskiej, uzdatnionej  naszymi filtrami  kranówie ?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.