Skocz do zawartości

Przymiarki do 370L, ale .....


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Strasznie mozolnie mi to idzie, zawsze jest coś ważniejszego do zrobienia ale wreszcie ruszyłem.

Pyszczaki pływają w beczce w wodzie z akwarium. W siatce na media upchalem trochę gąbek z modułu filtracyjnego i wsadziłem do środka końcówkę zasysu. Dodatkowo gąbki wpakowane też do filtra kubełkowego, mam nadzieję że tydzień wytrzyma.

Stare moduły zdjęte, poszło szybciej niż przypuszczałem, 10-15min i były już na balkonie. Tylko syn stracił jedna strunę od gitary :)

Akwarium wysprzątane, umyte jutro sprawdzam dopasowanie tego nowego tła które docinalem w garażu na modelu akwarium z płyty meblowej. Mam nadzieję że się nie walnąłem z wymiarami.

Reszta gąbek jest w wiadrze zalana wodą. Podobnie zrobiłem że żwirem, zebrany do wiadra z resztkami wody. Gąbki i żwir pod wodą, tylko zastanawiam się czy w tej wodzie nie zrobi się jakiś problem po tygodniu. Stoi w kącie pokoju zdała od okna i źródeł światła, mam nadzieję że nie zakwitnie 
🤔IMG_20220619_214454.thumb.jpg.03b9fe521b400dbfd7ffa2f9cb6c391d.jpg

Edytowane przez artjur
  • Lubię to 2
Opublikowano

Koledzy potrzebuję pomocy!

Wczoraj dokończyłem podmianę tła, wszystko poszło sprawnie. Tło osadzone na wcisk, sklejony tylko łączenie  FixAll i pomalowane farbami akrylowymi.
Żwir z wiadra poszedł na dno, gąbki z filtra wylądowały za modułem, dodatkowo całą wodę jaka była w wiadrze z gąbkami wlałem za tło na gąbki więc chyba cała możliwą biologię przeniosłem do akwarium.

Cała woda z beczki plus dolane jakieś 60-80 litrów z kranu poprzez filtr węglowy.

A dziś rano znalazłem w zasysie dwa trupki i od rana padają kolejne ryby, pływają pionowo, przy powierzchni lub siedzą na dnie na żwirze. Zauważyłem że z jednej zaczął jak gdyby schodzić śluz, traci kolory i zaczyna pływać bokiem do góry nogami i teraz już leży na dnie do góry nogami i ledwo dyszy 🥺

Co zrobiłem źle, gdzie popełniłem błąd?

Parametry wody zmierzone przed chwilą

NH4 - 0
NO2 - 0,025
NO3 - 15-30 (zawsze takie miałem)

 

 

Opublikowano

Może się nie znam, ale ja bym nie dawał brudnych gąbek do akwa a już na pewno nie wlewałbym brudnej wody do akwa.

A woda nie zrobiła Ci się brudna/mętna?

Wstaw zdjęcia/film akwarium, może ktoś coś ustali co się stało.

Szkoda ryb.

Opublikowano
55 minut temu, Tomasz78 napisał:

Może się nie znam, ale ja bym nie dawał brudnych gąbek do akwa a już na pewno nie wlewałbym brudnej wody do akwa.

A woda nie zrobiła Ci się brudna/mętna?

Wstaw zdjęcia/film akwarium, może ktoś coś ustali co się stało.

Szkoda ryb.

No właśnie naczytałem się żeby gąbek nie płukać, więc nie płukałem tylko wlałem wszystko ponownie - może faktycznie to był błąd.

Woda była lekko mętna w sumie to przez pierwsze pół godziny nic nie było wodać, ale wydawało się logiczne jak zmuliłem cały żwir, i wszystko co było ruszone w gąbkach pompa wypompowała do akwarium.

Kolejne umierają, co prawda padają tylko Johanni, w nocy padły dwie, teraz kolejne trzy i ostatnie dwie pływają, a bardziej leżą na żwirze 🥺🥺

Tutaj ostatnia para Johanni, samiec tam w tle przy gąbce na zasysie, a samica przy kamieniach.

A tutaj reszta obsady, jakoś w miarę się trzyma. No i ujęcie na całe akwarium wzdłuż, widać że woda lekko mętna, ale przed chwilą jeszcze wstawiałem zwężkę do pompy żeby trochę ograniczyć przepływ więc znów zruszyłem kilka gąbek. 

 

Opublikowano

Rybom już chyba nie pomożesz.

Nie bardzo kumam co zrobiłeś, zrobiłeś restart czy co? Opróżniłeś całe akwa żeby wstawić tło, a potem tą samą wodę co była w akwa wlałeś z powrotem + trochę świeżej z kranu ale przez węgiel przepuszczoną a potem dałeś brudne gąbki za tło i tą brudną wodę za tło wlałeś a wcześniej dałeś brudny żwir i woda zrobiła się tak brudna że nic nie było widać i na to ryby wpuściłeś bo mit mówi że trzeba chronić biologię i nie płukać gąbek ani żwiru i taki oto mamy skutek.

Szczerze mówiąc nigdy nie robiłem takiej operacji żeby wlewać do akwa z powrotem tą samą wodę i te wszystkie brudy, i nigdy bym tak nie zrobił bo coś mi mówi (może jakiś szósty zmysł, a może logika i zdrowy rozsądek)) że mogło by się to źle skończyć. Jak bym miał opróżnić akwa w celu wstawienia np; tła to potem dałbym całą wodę świeżą czystą z kranu dodając obowiązkowo uzdatniacza, gąbki i żwir opłukać w wodzie z akwa dla bezpieczeństwa choć ja aż tak się nie cackam i płuczę w kranówce.

  • Lubię to 1
Opublikowano

? https://aquariumscience.org/index.php/11-8-twirling/

Mętna woda = bakterie w wodzie. Brudne gąbki to filtracja biologiczna. Tutaj oki. Ratują sytuację.

Zastanawiam się nad tym żwirem... Związki organiczne w różnym stadium rozkładu z odchodów. Jak to wszystko zostało wsypane do zbiornika z wodą, to dużo z tego dostało się do wody. Ryby mają określoną odporność. Za dużo czynników: stres przenosin + bakterie w wodzie i choroba gotowa. Jeśliby poczekać, aż się woda wyklaruje zupełnie (dni ?), może nie byłoby problemu.

Jeśli masz w domu jakiś antybiotyk, to dodałbym do karmy, jeśli ryby jedzą. Raczej, żeby ratować te które jeszcze się normalnie zachowują, niż te które są w agonii.

Opublikowano
22 minuty temu, triamond napisał:

? https://aquariumscience.org/index.php/11-8-twirling/

Mętna woda = bakterie w wodzie. Brudne gąbki to filtracja biologiczna. Tutaj oki. Ratują sytuację.

Zastanawiam się nad tym żwirem... Związki organiczne w różnym stadium rozkładu z odchodów. Jak to wszystko zostało wsypane do zbiornika z wodą, to dużo z tego dostało się do wody. Ryby mają określoną odporność. Za dużo czynników: stres przenosin + bakterie w wodzie i choroba gotowa. Jeśliby poczekać, aż się woda wyklaruje zupełnie (dni ?), może nie byłoby problemu.

Jeśli masz w domu jakiś antybiotyk, to dodałbym do karmy, jeśli ryby jedzą. Raczej, żeby ratować te które jeszcze się normalnie zachowują, niż te które są w agonii.

No właśnie tak jest, jedni mówią płukać inni nie płukać, nie wiedziałem, większość wypowiedzi była żeby jednak nie płukać bo zabiję biologię - więc nie płukałem.

Żwir faktycznie przez chwilę myślałem żeby wypłukać, ale jednak nie wypłukałem, cóż już nic nie zrobię.

Z karmieniem problem  bo nie bardzo chcą jeść. Antybiotyk, mam tylko SERA BaktoTabs .

Opublikowano

Zastanawia mnie jeszcze czas, bo dokładnie było tak:

Wstawione tło do czystego wymytego akwarium (samą wodą kranówką) w poniedziałek, dopasowane i sklejona szczelina łącząca środek AllFixem.

Poczekałem aż wyschnie i w czwartek pomalowałem ten AllFix farbami akrylowymi z certyfikatem bezpieczeństwa dla dzieci.

Wszystko schło do soboty, w tym czasie wybrałem kamienie które wrócą do akwarium i wstępnie ułożyłem jak miało by to wyglądać. Wyszorowałem je z glonów i wszelkiego kurzu, bo leżały na balkonie. Po wyschnięciu wszystkiego w sobotę zacząłem kamienie pakować do akwarium. Potem żwir i zacząłem napełniać akwarium wodą z beczki. W między czasie za tło pakowałem gąbki których nie wypłukałem tylko takie lekko oblepione tym całym szlamem. Nie było tego jakoś wiele bo duża część została też w wodzie w trakcie wyciągania ich ze starego modułu i sporo tego mułu zostało też w starym module filtracyjnym.

I teraz najważniejsze, około 16-17 przełożyłem wszystkie ryby z beczki do akwarium i pozostałą cześć gąbek jak była w filtrze kubełkowym, który filtrował wodę w beczce. I na koniec dolałem brakującą cześć wody z kranu poprzez ustrojstwo do nalewania. Cała procedura zakończyła się o godzinie 19-20.

A i dodałem dwie fiolki bakterii BioDigest.

Na początku jak dolewałem wodę do akwarium, tą z kranu, pyszczaki ochoczo rozlokowywały się w nowym akwa, gdzieś tam się poganiały i co podszedłem do akwa to chętnie podpływały do przedniej szyby - nawet przez chwilę byłem zdziwiony że jakoś tak bezboleśnie to zniosły.

I dopiero po 22 jak miałem im zgasić światło zauważyłem że są jakieś problemy, pochowane, ospałe i jakieś takie dziwne, ale zgasiłem światło i poszedłem oglądać jakiś film.

Grubo po 12 zauważyłem że przy przedniej szybie pływa jedna z ryb, przez chwilę wiruje i pływa do góry brzuchem, zapaliłem latarkę i okazało się że przy zasysie jest jeden trup - wyłowiłem poobserwowałem przez chwilę czy coś się dzieje ale było w miarę spokojnie więc poszedłem spać.

I od rana się zaczeło, kolejny trup przy zasysie, i dwie, trzy pływające niemrawo. Po 12 już kolejne były ledwo żywe i zaczęły padać jedna po drugiej - jest godzina 17 i wszystkie 8szt. Johanni już nieżywe 🥺 i teraz jeden Jalo Reef pływa niemrawo, zaczyna go przechylać na boki i nosi go z prądem wody.

Tak szybko, pierwszy zgon po 5 godzinach i kolejne po 20-24 godzinach? Co to za bakteria?

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.