Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam, ja mam ten filtr w 450 l. i jestem zadowolony, robi dobrą robotę, może i jest słyszalny ale bez przesady. U mnie stoi w szafce i troszke powiedzmy rezonuje pomimo wyciszenia, lecz gdy stoi na podlodze jest cichy. Czyszczenie dla mnie jest banalne, moja żona sobie z nim radzi.... jak mnie nie ma w domu. Do lekkich ten filtr niestety nie należy, ale można z nigo spuścić wode dolnym zaworkiem. Duża pojemnosc filtracyjna na różnego rodzaju media. Duża wydajność i sprawność w porównaniu do innych filtrów zwłaszcza  jeśli by miały by być zastosowane dwa filtry...... W akwa mam dodatkowo cyrkulator i pralki nie ma, pomimo sporej ilości kamieni dobrze czyści z zanieczyszczeń. Jak pisałem powyżej, jestem zadowolony z tego filtra. Pozdrawiam. 

Edytowane przez Pawlak
  • Lubię to 2
Opublikowano
19 godzin temu, Bartek_De napisał:

A czemu nie? Tu jedno urządzenie robi za biologa, mechanika i jeszcze falownik/cyrkulator. Kupując słabszy, tańszy filtr potrzebujesz jeszcze falownik i zapewne drugi filtr mechaniczny. Podlicz koszty, wątpię żeby wyszło taniej.
 

Bez przesady. Nie wiem co trzeba zrobić, żeby FX-6 wyszedł taniej, niż inne filtr + falownik.

Żeby FX-6 wyszedł taniej niż inne rozwiązania, to trzeba byłoby chyba kupić inny sprzęt tylko od Oase/Tunze i innych mega drogich producentów.

W sumie przez pobór mocy FX-6 pewnie długofalowo i tak wyjdzie drożej :)

No ale koszta, to tylko jeden z negatywnych aspektów tego Fluvala.

Dobra ja kończę już wywody na temat tego filtra tutaj. Każdemu kto chce się na niego zdecydować polecam żeby po prostu NAJPIERW PODJECHAĆ GDZIEŚ I ZOBACZYĆ TEN SPRZĘT NA WŁASNE OCZY. Szczególnie jak się wcześniej miało do czynienia z innymi kubełkami, albo innymi typami filtracji.

  • 1 rok później...
Opublikowano

Odkopię temat. Muszę coś dokupić do Ultramaxa 2000. Pod głazami i w różnych miejscach zalegają odchody. Nie chce mi się odmulać do 2 dni, obawiam się że sam falownik spowoduje że kupska będą latać po baniaku bo zasys U2000 jest za słaby. Mikołaj i gwiazdka blisko więc sprezentowałbym sobie i rybkom FX6. Niepokoją mnie opinie o kulturze pracy/głośności tego filtra. Akwarium stoi w domowym biurze , w którym spędzam sporo czasu (siedzę 2 metry od akwa)  i tak:

- posiadany U2000 (plus chiński prefiltr) w szafce niesłyszalny, po otwarciu minimalny szum, jak dla mnie super chichy

- posiadany Turbofilter 2000 był cichy, obecnie znów padł wirnik (producent śle nowy ;]) i chodzi jak stara lodówka - poziom hałasu nieakceptowalny, po zakupie 2 kubełka wylatuje z baniaka.

Co do do falownika, czy falownik NWM 4000/8000 jest głośny?, ma chodzić cały czas czy tylko uruchamiamy na chwile by przedmuchał dno.

O FX6 czytałem że głośne jednostki były reklamowane i potem były ciche, znalazłem też info że była wadliwa seria, mogę też w razie "w" wyciszyć szafkę. Proszę o opinie użytkowników FX6. Ewentualnie jeśli nie FX6 co jaki inny kubełek. Akwarium 150x50x60.

 

 

Opublikowano

Zanim poznasz opinię użytkowników tego filtra (ja niestety do nich nie należę) zwróć uwagę na to ile masz miejsca w szafce, bo Fx6 to kobyła

Wysłane z mojego SM-G770F przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Mam fx6 jakoś od marca i czasami "rezonuje", słychać go ale to może dlatego że nie mam za mocno wyciszonej szafki. Może coś przenosi drgania. Ale nie jest to jakiś wielki kłopot. Obok stoi JBL e1502. Jest różnica. Dużo cichszy. 

U mnie FX pełni rolę mechanika i jednocześnie mocno łamie lustro wody od dołu. JBL tego nie zrobi. 

Do tego cyrkulator tak czy siak. Ja niczego nie odmulam, kupami się nie przejmuje. Ryby wszystko przekopują a im większe tym lepiej to robią. Raz na tydzień podmieniam wodę i w tym samym czasie czyszczę prefiltry od obu filtrów. Mieszczę się w 60 minutach, bez wariacji. Ryb mam aż za dużo. Woda kryształ. 

Nie ukrywam, że chodzą mi po głowie kaseciaki, ale Żona mi czasami marudzi. Dobrze, że firanek nie muszę montować do akwarium :)

A więc... W nieco większym akwarium jak będzie słabo z filtracją to szczerze kupiłbym chyba mimo wszystko drugi fx6. Ale JBL na razie daje radę, zapchany różnymi marketingowymi bzdetami na które dalem się naciągnąć :)

Opublikowano

W obu filtrach mam zrobione prefiltry z hw-603. Do fx6 przeróbka na większą średnicę , tu na forum w osobnym poście opisałem w skrócie co i jak. A przed JBL mam trójnik i leci przez dwa hw-603 

Opublikowano

Mógłbyś podlinkować po nie mogę znaleźć tematu ;].

Ktoś się orientuje czy te prowadnice od węży+węże mieszczą się w wycięciach w akwarium Glossy Aquaela?

Opublikowano
Godzinę temu, Rafał80 napisał:

Mógłbyś podlinkować po nie mogę znaleźć tematu ;].

Ktoś się orientuje czy te prowadnice od węży+węże mieszczą się w wycięciach w akwarium Glossy Aquaela?

Takie coś

Te od fx6 to niekoniecznie gdziekolwiek się zmieszczą. Grube są, rozbudowane. 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.