Skocz do zawartości

Kiedy można wpuścić ryby do akwarium (testy wody)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
6 minut temu, Nowinsky napisał:

@egon44własnie zrobiłem test Nh4 i wyszło 0,05.
Czy to jest pozytywny wynik? Czy raczej niezbyt ciekawy?

Jest to pozytywny wynik,bo poziom amoniaku powinien być praktycznie niewykrywalny.

Tak jak napisał @Slawek-meszek dzisiejsze wyniki testów wskazują że jest ok.

Ja bym sprawdził ponownie ,czy biologia w ogóle działa,bo osobiście nie jestem przekonany,czy pomimo pozytywnych wyników wskazujących na to ,że zbiornik jest gotowy na wpuszczenie ryb,nie będzie tak ,że NO2 wystrzeli po kilku dniach w górę np. do poziomu 0.1 co już może być niebezpieczne dla ledwo co wpuszczonych ryb.

Zapewne kilka osób napisze,że jest to do ogarnięcia i poleci Kordona lub inne preparaty. Owszem pomogą one,jak by poziom NO2 wzrósł ,ale jestem tego zdania,że lepiej być jak najdalej od chemii ,bo można to zrobić w łatwiejszy sposób tylko potrzeba troszkę cierpliwości w akwarystyce,a jak widać dużo osobom jej brakuje :) 

Opublikowano
27 minut temu, Nowinsky napisał:

@egon44własnie zrobiłem test Nh4 i wyszło 0,05.
Czy to jest pozytywny wynik? Czy raczej niezbyt ciekawy?

Wynik jest jak najbardziej dobry. Możesz wpuszczać ryby. Jedyne co warto robić po wpuszczeniu ryb to kontrolować no2 bo może (nie musi) lekko wzrosnąć. Nawet jak no2 wzrośnie do 0.3ppm to nic się rybom nie stanie przez kilka dni zanim biologia się dostosuje do nowych warunków.

Opublikowano
8 minut temu, SlavekG napisał:

Wynik jest jak najbardziej dobry. Możesz wpuszczać ryby

Sławku uważasz, że w ciągu sześciu dni cały cykl się zamkną??

Gdzie jest skok No3 gdzie jest skok No2.

Według mnie to nic nie ruszyło

  • Lubię to 1
Opublikowano
1 minutę temu, Slawek-meszek napisał:

Sławku uważasz, że w ciągu sześciu dni cały cykl się zamkną??

Gdzie jest skok No3 gdzie jest skok No2.

Według mnie to nic nie ruszyło

Również jestem tego samego zdania.

Opublikowano (edytowane)

No dobrze, wyniki nie są jednoznaczne, ale... zwróćcie uwagę że kolega zrobił przeszczep biologi przynosząc lawę z działającego zbiornika co mogło spowodować że wzrost no2 nie został zauważony, bo z chwilą jak się pojawiało zostało przerobione na no3.

Żeby jednak mieć tą 100% pewność, kolego @Nowinsky zrób tak:

Wlej do zbiornika połowę dawki WA którą wlałeś wcześniej i po 10 minutach zmierz NH3/4, powinno coś pokazać, ale już po godzinie powinno go nie być co będzie świadczyć o gotowości zbiornika na ryby.

Edytowane przez SlavekG
  • Lubię to 1
Opublikowano
1 minutę temu, SlavekG napisał:

zwróćcie uwagę że kolega zrobił przeszczep biologi przynosząc lawę z działającego zbiornika co mogło spowodować że wzrost no2 nie został zauważony, bo z chwilą jak się pojawiało zostało przerobione na no3.

Również uważam, że to miało znaczenie

Opublikowano
Godzinę temu, SlavekG napisał:

zwróćcie uwagę że kolega zrobił przeszczep biologi przynosząc lawę z działającego zbiornika co mogło spowodować że wzrost no2 nie został zauważony, bo z chwilą jak się pojawiało zostało przerobione na no3.

Być może masz rację ale jakoś mnie to nie przekonuje aby przenieś kilka kawałków lawy i cyk jest gotowy zbiornik. Jakby było to takie proste to większość nie miałaby problemów z prawidłowym startem zbiornika. Być może się mylę.

Godzinę temu, SlavekG napisał:

No dobrze, wyniki nie są jednoznaczne

A wcześniej napisałeś

1 godzinę temu, SlavekG napisał:

Wynik jest jak najbardziej dobry. Możesz wpuszczać ryby

Czegoś nie rozumie. To jest dobry czy nie.

Nie wiemy co tam zaszło czy w ogóle coś się ruszyło. Nie mamy testów od pierwszego dnia. Nie wiemy co się działo przez 7 dni. Dlatego jestem ostrożny przy wydawaniu ostatecznej opinii.

Godzinę temu, SlavekG napisał:

Wlej do zbiornika połowę dawki WA którą wlałeś wcześniej i po 10 minutach zmierz NH3/4, powinno coś pokazać, ale już po godzinie powinno go nie być co będzie świadczyć o gotowości zbiornika na ryby.

I po takim teście można już stwierdzić co nie co.

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
39 minut temu, Slawek-meszek napisał:

A wcześniej napisałeś

Napisałem, bo na podstawie tego co przeczytałem od początku można stwierdzić że woda jest ok. W naturze nic nie ginie, WA było dane, a NH3 nie ma, natomiast jest wzrost No3 z 0 do 10, fakt nie jest to duży wzrost ale jest.

Patrząc na same wyniki możesz mieć wątpliwości  (dlatego napisałem że nie są jednoznaczne), ale jak poskładasz wszystko w całość uwzględniając przeszczep masz jasność. Te kilka bryłek lawy to tak jak wkład biologiczny z filtra i nie widzę dlaczego miałby sobie nie poradzić z przerobieniem powstałego Nh3 a następnie no2.

Edytowane przez SlavekG
  • Lubię to 1
Opublikowano

Witam serdecznie,

poniżej zamieszczam kolejny test wody.

13.12 - Czwarty test parametrów wody
pH - 7,5
No2 - 0,0
No3 - 10
Nh4 - 0,05

Czy to jest właściwy moment aby zamówić ryby u hodowcy na przyszły tydzień?
Czy lepiej jest jeszcze się wstrzymać żeby nie narobić sobie bigosu?

Pozdrawiam,
Artur

Opublikowano
35 minut temu, Nowinsky napisał:

13.12 - Czwarty test parametrów wody
pH - 7,5
No2 - 0,0
No3 - 10
Nh4 - 0,05

Czy to jest właściwy moment aby zamówić ryby u hodowcy na przyszły tydzień?
Czy lepiej jest jeszcze się wstrzymać żeby nie narobić sobie bigosu?

Pozdrawiam,
Artur

A zrobileś tak jak pisałem w poście 15??? Daj połowę dawki WA i po 10 min zmierz nh3/4 a następnie po godzinie. Jak będzie w pobliżu zera, to wpuszczaj. Ja i tak uważam że można wpuszczać, ale dla swojego spokoju możesz taki mały test zrobić.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Sprzedam dorosły harem Labeotropheus fuelleborni katale 1+7 F1 ( 3 samice OB, 2 samice O oraz 2 samice BB) wielkość ok 12-13cm ryby zakupione w renomowanej hodowli , karmione pokarmem klasy premium. Zapraszam do kontaktu.
    • Właśnie dostałem mam nadzieję bardzo dobrą wiadomość od Aquaela i od razu chciałem się z wami tym podzielić: "Dzień dobry, tak, rurki są już prawie gotowe. Pojawią się w sprzedaży za około 2 miesiące. Pozdrawiamy" Myślę,że nie tylko ja czekałem na taką wiadomość i to prosto od producenta. Pozdrawiam  Robert 
    • To bardzo ciekawe.Byłoby świetnie. Wczoraj wysłałem do Aquaela maila z pytaniem czy coś mają w planach dotyczących zmian w wylotach i wlotach na węże 19/25.Zobaczymy czy coś odpiszą.
    • Internet mówi, że to jedyny sensowny zamiennik w dostępnej cenie. Użytkownicy sobie chwalą te rozwiązanie. Koszt niewielki - można sprobowac Ja sam się wstrzymałem gdyż chodzą słuchy, że Aquael ma wypuścić całkowicie nowy osprzęt do tych filtrów
    • Gdyby chodziło o węże 16/22 tak jak jest to w przypadku Ultramaxa 1500 to by nie było problemu bo bym zamontował zestaw rurek przelewowych Aquael i po problemie.Te "laski Mikołaja" to nie dla mnie.Niestety Aquael nie robi na tą chwilę takich rozwiązań dla węży 19/25.  
    • Ale o co chodzi z tymi wylotami/wlotami? Mam ultramaxa 1500 i 2000 wszystko z nimi ok.
    • Witam wszystkich. Rozważam zakup dwóch filtrów Aquael ULTRAMAX BT.Filtry jak wiecie mają węże 19/25.Wloty i wyloty w tych filtrach to jak dla mnie dramat.Zastanawiam się nad Chińskimi zamiennikami od filtra SunSun Hw-3000.Jest też do kupienia osobno skimmer,który podłącza się na zasys.Co o tym myślicie?Macie takie zamienniki u siebie?Jak to zdaje egzamin?Warto dokupywać skimmer czy lepiej jakiś jeden osobny?Jeżeli macie takie rozwiązania to bardzo proszę o wasze opinie.Mile widziane też wasze zdjęcia.Z góry dziękuję za poświęcony czas.Pozdrawiam.
    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.