Skocz do zawartości

Kto wyleczyl pysie z plochliwosci? Moje znowu sa wystraszone


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Muszę dodać że rybki według mnie widzą kolory poprostu 2 moich bluz tak panicznie się boją 1 zielona a 2 kremowo żółta że moge stać przy akwa godzine a one w kryjówkach :!: :wink: i innych też się lekko boją lecz gdy już w niej jestem kilka minut przy akwa to się przyzwyczajają i potem aż chodze w tej blusie,kuszulce itd. to się nie boją lecz gdy chodze przyzwyczają się zmienie na inny kolor to odrazu znów panika....

Opublikowano
(...) A pewności raczej mieć nie będziemy mieli, możemy się tyko domyślać, czy reagują, bo widzą jakiś ruch, czy dlatego, że rozpoznają rysy twarzy, a w takim przypadku należałoby również rozważyć pamięć naszych podopiecznych, co już w ogóle jest, przynajmniej dla mnie, abstrakcją.



śmiem stwierdzić, że poznają twarze i zapamiętują je. Może się myle, ale tak jak obiecałem tak zrobiłem. Czyli zacząłem badać to zjawisko :P

Dzisiaj po raz 3 zaprosiłem koleżankę. Sama gdy weszła zauważyła... o popatrze się na rybki, bo się nie pochowały. Gdy podeszła do akwarium ryby się nie pochowały. Przy jej dwóch poprzednich wizytach ryby pochowały się. Jutro zamierzam zaprosić jakąś osobę, która jeszcze nigdy nie była u mnie w domu. Zobaczymy co z tego wyjdzie.


Oczywiście nie wykluczam tu teorii, że może to być zależne od ubrania, światła czy nastroju ryb, ale czemu ryby na moją obecność w pokoju praktycznie nie reagują?

Opublikowano

teraz mnie naszła taka złota myśl... czemu ryby nie mogą pamiętać i rozpoznawać? Pies, kot też zwierze, a rozpoznaje i zapamiętuje to czemu i ryba nie może? Fakt, że to jest inne zwierze, ale jednak...

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Odnośnie płochliwości.


Wczoraj moje ryby zaczęły zachowywać się dziwnie ... stały się płochliwe. Było to dla mnie szokujące doznanie. Potencjalnie wszystko było OK. Brak jakiejkolwiek zmiany poza zmianą zachowania ryb. Zaczęłem podejrzewać, że podczas podmiany która przeprowadziłem 6 dni wcześniej wlałem jakąś toksyne. Nic z tych rzeczy. Rurka od filtra pobierająca wodę wyszła z mocowania i tak się niefortunnie ustwiła, że była bezpośrednio nad strumieniem powietrza. Filtr się zapowietrzył i nie działał NO2 jeszcze było zero ale moje ryby już czuły niepokój. Sytuacja się poprawia ryby tak nie panikują i mam pewność że jutro będzie ok. Woda w tym zakresie odgrywa wielką role.

Opublikowano

Tak naprawdę dwa czynniki odgrywają największą rolę w płochliwości ryb. Woda i wszystkie czynniki jej pokrewne, jak również ilość ryb. Innymi pewniej juz wspomnianymi w tej dyskusji są inne czynniki jak jaskrawość wystroju, ilość jaskiń, kamieni itp. Natomiast widział ktoś płochliwe stado Labidochromis caeruleus w akwarium ? Mam ich aktualnie ok. 30 sztuk takich podrostków, wraz z innymi rybami. O płochliwości nie ma żaden mowy. "W kupie siła" ryby będąc w dużej ławicy, czują się bezpieczniej.

Opublikowano
Dzisiaj po raz 3 zaprosiłem koleżankę. Sama gdy weszła zauważyła... o popatrze się na rybki, bo się nie pochowały. Gdy podeszła do akwarium ryby się nie pochowały. Przy jej dwóch poprzednich wizytach ryby pochowały się. Jutro zamierzam zaprosić jakąś osobę, która jeszcze nigdy nie była u mnie w domu. Zobaczymy co z tego wyjdzie.


A pomyślałeś o tym, żeby następnym razem zaprosić ŁADNĄ koleżankę? Może twoje rybki to esteci?


:-)


Żart oczywiście :-)


milc

Opublikowano

Ja tam takich rpoblemow nie mam... Ryby podplywaja pod lustro wody i wtedy moge je bezproblemow glaskac... Gdy jeszcze przykleje im tabletke do szyby heh nie potrafie ich od niej reka odgonic...

Opublikowano
Tak naprawdę dwa czynniki odgrywają największą rolę w płochliwości ryb. Woda i wszystkie czynniki jej pokrewne, jak również ilość ryb. Innymi pewniej juz wspomnianymi w tej dyskusji są inne czynniki jak jaskrawość wystroju, ilość jaskiń, kamieni itp. Natomiast widział ktoś płochliwe stado Labidochromis caeruleus w akwarium ? Mam ich aktualnie ok. 30 sztuk takich podrostków, wraz z innymi rybami. O płochliwości nie ma żaden mowy. "W kupie siła" ryby będąc w dużej ławicy, czują się bezpieczniej.


Widziałem płochliwe yellow właśnie w opisywanej sytuacji a wcześniej u kolegi. Panika nie wybiera i dotyka wszystkie gatunki. Oczywiscie gdy przyczyną jest zła jakość wody, nie znaczy że musi być tak w przypadku innych przyczyn.

Opublikowano
Ja tam takich rpoblemow nie mam... Ryby podplywaja pod lustro wody i wtedy moge je bezproblemow glaskac... Gdy jeszcze przykleje im tabletke do szyby heh nie potrafie ich od niej reka odgonic...


Miałem tak przez ponad 3 lata, wyłacz filtracje na tydzień a istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo że ryby dostaną lęków.

Opublikowano

Dzisiaj już ryby mogę głaskać ;) zmiana zachowania nastąpiła po ok dobie od odkrycia awarii i wyczyszczeniu filtra. Polecam zaczynać od wody szukając przyczyny płochliwości.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.