Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
28 minut temu, Bartek_De napisał:

Oba mają szansę ładnie się wybarwić. Inna sprawa to, to że przy tych rybach będziesz miał dwa bardzo ładne samce i 8 brzydkich, szarych samic. Szukaj czegoś z ładnymi samicami. Mowa o Elongatus Mphanga

Czy ja wiem czy samice Mphanga są brzydkie? Moje są lekko fioletowe z żółtym ogonem wg mnie całkiem spoko. Inna sprawa że wg mnie się nie nadają do takiej kostki. Moje samce się strasznie gonią po całej długości akwa 150cm

Opublikowano
10 minut temu, Bartek_De napisał:

Może Metriaclima Msobo Magunga? Tylko nie wiem czy się nada do takiego zbiornika jak Twój.

Nie, za duża i za agresywna, szczególnie samice. 

Tak jak napisałem, Labidochromis chisumulae, Pseudotropheus interruptus, może jeszcze Labidochromis perlmut i może Labidochromis mbamba bey. Samice ma niebrzydkie. 

  • Lubię to 1
Opublikowano
1 minutę temu, oscarr napisał:

Czy ja wiem czy samice Mphanga są brzydkie? Moje są lekko fioletowe z żółtym ogonem wg mnie całkiem spoko. Inna sprawa że wg mnie się nie nadają do takiej kostki. Moje samce się strasznie gonią po całej długości akwa 150cm

No moje też są głęboko fioletowe, ale nie o to chodzi. Na tle czarnej lawy znikną.

2 minuty temu, oscarr napisał:

Inna sprawa że wg mnie się nie nadają do takiej kostki. Moje samce się strasznie gonią po całej długości akwa 150cm

Kwestia aranżacji i ilości kryjówek. Moje trzy samce (ładnie wybarwione) mają swoje terytoria i się dogadują. Na 120cm

Opublikowano
3 minuty temu, Bartek_De napisał:

No moje też są głęboko fioletowe, ale nie o to chodzi. Na tle czarnej lawy znikną.

Kwestia aranżacji i ilości kryjówek. Moje trzy samce (ładnie wybarwione) mają swoje terytoria i się dogadują. Na 120cm

Przymierzam się do zmiany aranżacji właśnie żeby poprawić ubarwienie i żeby było więcej kryjówek. Ty masz 3 wybarwione u mnie 1 tylko 

  • Lubię to 1
Opublikowano
14 godzin temu, AFOL napisał:

Moim zdaniem ta kostka jest za mała dla P. interruptus. Poza tym ciężko znaleźć ładne interruptusy w Polsce.

Mieszkam w Holandii i obawiam się że będzie tu ciężko z niektórymi gatunkami.

Opublikowano
4 minuty temu, Bartek_De napisał:

A przypadkiem @BombeL i @Merlot nie jeździli do Holandii po ryby? Może polecą jakaś hodowlę 😀

Fakt moje Kiwinge są z Holandii ale nie byłem po nie osobiście i nie mam wiedzy skąd dokładnie są... 

Opublikowano

Ja też zaproponuję Chindongo saulosi. Przede wszystkim dla tego, że autor postu nie ma jeszcze z tym biotopem doświadczenia. Niektóre proponowane w tym wątku gatunki może nie osiągają dużych rozmiarów, ale są dość agresywne i kolega może się sparzyć na starcie. Ten gatunek ma piękne samice i ze względu na jego charakter jest szansa na 2-3 samce. 

Jeśli kolega mieszka w Holandii, to ma rzut beretem do Aquatreff. Nie ważne w jakiej części Holandii mieszka😆. Z tej hodowli na pewno dostanie przyzwoite sauloski.

  • Lubię to 4

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.