Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
9 minut temu, ethorious napisał:

Chodzi mi dokładnie o to czy odmiany tego gatunku które wymieniłem również się nadają? Czy mówimy tutaj tylko i wyłącznie o pseudotropheus neon spot w wypadku pseudotropheusow? 

Chodzi o wielkość ryb. Powinieneś celować w gatunki dorastające do ok. 10cm. U elongatusów jest różnie. Generalnie to nie są duże gatunki, ale musisz zwrócić uwagę na wielkość ryb. Druga sprawa to temperament. Dla przykładu demasoni, mimo że nieduży, nie nadaje się do Twojego akwarium. 

Opublikowano

To skoro powinienem szukać osobników dorastających do 10 cm wychodzi na to że pseudoyropheus elongatus mpanga również się nadaje?:) 10 sztuk 2 samce 8 samic? Tzn że jeden będzie w 100% wybarwiony drugi mniej. W skali agresji od 1 do 5 z tego co wyczytałem 2

Opublikowano (edytowane)
20 minut temu, Tomasz78 napisał:

Ja bym polecił do Twojej kostki po prostu popularny chindongo saulosi.

No tak, ale ciężko jest trafić na porządne jakościowo ryby. Najprawdopodobniej zakupi corale i będzie zonk. Jeśli zaczyna swoją przygodę z Malawi, to niech zacznie z porządnymi rybami. Ale jeśli już ten gstunek, to kupuj ryby w renomowanych hodowlach i unikaj dopisku coral. W ogóle kup ryby w dobrej hodowli. 

10 minut temu, ethorious napisał:

To skoro powinienem szukać osobników dorastających do 10 cm wychodzi na to że pseudoyropheus elongatus mpanga również się nadaje?:) 10 sztuk 2 samce 8 samic? Tzn że jeden będzie w 100% wybarwiony drugi mniej. W skali agresji od 1 do 5 z tego co wyczytałem 2

Zgadza się, tym się kieruj. Elongatusy nie zaliczają się do agresywnych gatunków. Już wiesz czego szukać, powodzenia.

10szt. młodzieży nie wyjdzie Ci tak, jak napisałeś, 2+8. Jak z 10-12szt. wyjdzie układ 2+4/5, to będzie super. Często przewagę stanowią samce. 

Edytowane przez pozner
Opublikowano (edytowane)
13 minut temu, ethorious napisał:

Tzn że jeden będzie w 100% wybarwiony drugi mniej. W skali agresji od 1 do 5 z tego co wyczytałem 2

Oba mają szansę ładnie się wybarwić. Inna sprawa to, to że przy tych rybach będziesz miał dwa bardzo ładne samce i 8 brzydkich, szarych samic. Szukaj czegoś z ładnymi samicami. Mowa o Elongatus Mphanga

Edytowane przez Bartek_De
Opublikowano
9 minut temu, AFOL napisał:

Moim zdaniem ta kostka jest za mała dla P. interruptus. Poza tym ciężko znaleźć ładne interruptusy w Polsce.

13 minut temu, Bartek_De napisał:

8 brzydkich, szarych samic. Szukaj czegoś z ładnymi samicami. Mowa o Elongatus Mphanga

Mphanga nie ma jeszcze takich brzydkich samic (szczególnie na filmiku Jarka Fish Magic😉), ale faktycznie elongatusy nie mają ładnych samic. Dobierając gatunek patrz też na samice. Ludzie często o tym zapominają. Przy wielogatunkowym akwarium to nie ma szczególnego znaczenia, ale u Ciebie to będzie miało znaczenie. 

Opinie i interruptusach są różne. Moim zdaniem mógłby spróbować. 

 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Ok to w takim razie jakiś gatunek który będzie miał ładne samice i mógłbym spróbować to... ? :D bo szukam i szukam i ciężko znaleźć coś w ten deseń. 

Opublikowano (edytowane)

Może Metriaclima Msobo Magunga? Tylko nie wiem czy się nada do takiego zbiornika jak Twój.

Tu masz stadko z dwoma samcami

 

Edytowane przez Bartek_De

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.