Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
11 godzin temu, przemo-h napisał:

Jeśli jednak tych odchodów nie usuwamy, to dochodzi do rozwoju innych bakterii (gnilnych), które przerabiają to zanim bakrerie nitryfikacyjne zabiorą się za resztę. Nie będzie tak to działać w kubełkach, czy kaseciakach, ale w HMF, czy w gąbkach za tłem strukturalnym już tak.

Przemku, a jak to się ma do narurowców? Jakiś czas temu zrezygnowałem z wkładów sznurkowych w swoim narurowcu zastępując je gąbką 45ppi. Arkusz 50x25x1cm nawinięty na perforowaną rurkę po sznurku, mam dwa takie korpusy w sekcji mechanicznej. Zastanawiam się czy by nie przestać czyścić gąbek, co do tej pory robię co 2 tygodnie. No3 mam na stałym poziomie 10-15ppm, w momencie gdy wzrasta do 20ppm regeneruję purolite (średnio raz w miesiącu) Nigdy nie miałem problemu ze skokami jakichkolwiek parametrów. Z moich obserwacji wynika, że im bardziej gąbki są zanieczyszczone, tym woda staje się bardziej klarowna, a wydajność pompy nie spada, co miało miejsce przy mocno zanieczyszczonych wkładach sznurkowych.

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
  • Lubię to 3
Opublikowano
3 godziny temu, przemo-h napisał:

Priorytetem było jak najszybsze usuwanie odchodów z obiegu. Jeśli jednak tych odchodów nie usuwamy, to dochodzi do rozwoju innych bakterii (gnilnych), które przerabiają to zanim bakrerie nitryfikacyjne zabiorą się za resztę. Nie będzie tak to działać w kubełkach, czy kaseciakach, ale w HMF, czy w gąbkach za tłem strukturalnym już tak. Do tego możemy jeszcze dołożyć hydroponikę (jak już Agnieszka wspomniała) i mamy system, który prawie nie wymaga naszej ingerencji. 

Przemku nawet w kubełku zbiera się tzw. muł bakteryjny jako pożywka dla bakterii gnilnych,oraz w późniejszym czasie nitryfikacyjnych.Takie coś zauważyłem u Siebie w biologu i śmiem twierdzić,że oprócz glonów które pochłaniają mi NO3 z wody(cały czas mam NO3 na poziomie 10mg/l obojętnie czy robię podmiany czy nie) nitryfikacja również zachodzi w kubełku.Albo w samym kubełku :P :D 

50652012_1981545015215593_8232411618676310016_n.thumb.jpg.b70a56fc798ccf4b180f46d9344a49ed.jpg

54 minuty temu, Bartek_De napisał:

 Z moich obserwacji wynika, że im bardziej gąbki są zanieczyszczone, tym woda staje się bardziej klarowna, a wydajność pompy nie spada, co miało miejsce przy mocno zanieczyszczonych wkładach sznurkowych.

Też to samo zauważyłem u siebie w mini prefiltrze kasetowym(śmiało mogę napisać Hamburgu) do którego mam włożony zasys z kubełka,że woda jest bardziej klarowna jak gąbka jest bardziej zabrudzona.Po czyszczeniu gąbki przez kilka dni jest lekka mgiełka,ale potem woda uzyskuje klarowność w miarę zapchania gąbki.

  • Lubię to 3
Opublikowano

@Bartek_Denie pozostaje nic innego jak testować. Jeśli w pewnym momencie zachwieje się NO2, to wiadomo, że nie ma sensu kombinować. W Twoim narurowcu jest jeden problem, który już widzę. Zbyt szybko przepływająca woda względem powierzchni gąbki. W kubełkach problem jest podobny z tym, że powierzchnia jest jeszcze mniejsza.

Ten prefiltr @egon44jest ciekawym rozwiązaniem. Andrzeju próbowałeś pozostawić to bez czyszczenia przez dłuższy czas? 

Jeśli chodzi o klarowność wody...Widziałem efekty w zbiornikach z filtracją za tłem i Hamburgami, o których wspominałem wcześniej. Woda była po prostu kryształowa.

  • Lubię to 3
Opublikowano
32 minuty temu, przemo-h napisał:

Jeśli chodzi o klarowność wody...Widziałem efekty w zbiornikach z filtracją za tłem i Hamburgami, o których wspominałem wcześniej. Woda była po prostu kryształowa.

Ja to mam  filtracje za tłem BTN ,woda jest krysztalik

  • Lubię to 4
Opublikowano
2 godziny temu, przemo-h napisał:

 

Ten prefiltr @egon44jest ciekawym rozwiązaniem. Andrzeju próbowałeś pozostawić to bez czyszczenia przez dłuższy czas? 

Przemku gąbkę z prefiltra czyszczę co tydzień przy podmianie wody,więc jeszcze nie próbowałem pozostawić ją na dłużej,ale nie powiem korci mnie aby spróbować,bo w sumie nie mam nic do stracenia :) 

Fotka gąbki po trzech dniach pracy w mini prefiltrze kasetowym.

60348666_2158256134269754_4899541065977036800_o.thumb.jpg.9c3e3420785c6e6cddc47d3d819d028b.jpg

Fotka gąbki po siedmiu dniach  pracy w mini prefiltrze kasetowym.

60945920_704702073294559_4487094184016084992_n.thumb.jpg.7219fd0b74b753374d9a55554e5691c5.jpg

  • Lubię to 4
Opublikowano
2 godziny temu, TOMEKSIEDLCE napisał:

Ja to mam  filtracje za tłem BTN ,woda jest krysztalik

Ma się rozumieć Tomku,że za tłem jako złoże biologiczno/mechaniczne masz pocięte gąbki?

Wrzuć tutaj jakąś fotkę,jak w obecnej chwili wyglądają gąbki.

Sumując to całą czynność którą wykonujesz przy zbiorniku,to cotygodniowa podmiana wody i czyszczenie szyb :) 

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, przemo-h napisał:

@Bartek_Denie pozostaje nic innego jak testować. Jeśli w pewnym momencie zachwieje się NO2, to wiadomo, że nie ma sensu kombinować. W Twoim narurowcu jest jeden problem, który już widzę. Zbyt szybko przepływająca woda względem powierzchni gąbki.

Tak właśnie zrobię, zostawię gąbki na razie na miesiąc i zobaczę jaki będzie efekt. Nie chodzi mi o to żeby gąbka przejęła funkcję sekcji biologicznej, a raczej o to, na co zwrócił uwagę Andrzej @egon44 czyli na efekt mgiełki, która utrzymuje się przez kilka dni po czyszczeniu czy wymianie wkładów, bo nie ukrywam, że trochę mnie to denerwuje. Jak już woda uzyska, według mnie, zadowalającą klarowność to przychodzi czas na wymianę wkładów i wracam do punktu wyjścia czyli mgiełki:P

Przemku, jakie znaczenie ma zbyt duży przepływ względem powierzchni gąbki? Nie daje szansy bakteriom gnilnym na rozwinięcie się?

Andrzeju @egon44tak u mnie wyglądał wkład sznurkowy 50 mikronów po dwóch tygodniach pracy (proponuję powiększyć zdjęcie)

20190325_114735.thumb.jpg.d8b4c851eaba992beb8a4635e7b78a89.jpg

Edytowane przez Bartek_De
  • Lubię to 2
Opublikowano
27 minut temu, egon44 napisał:

Ma się rozumieć Tomku,że za tłem jako złoże biologiczno/mechaniczne masz pocięte gąbki?

Wrzuć tutaj jakąś fotkę,jak w obecnej chwili wyglądają gąbki.

Sumując to całą czynność którą wykonujesz przy zbiorniku,to cotygodniowa podmiana wody i czyszczenie szyb :) 

Tak Andrzeju gąbki ppi 10.20.30.40 są pocięte na małe kwadraty ,to wszystko jest  za dekoracjo 3D .

Podmiana 25%  co tydzien   i czyszczenie szyb ,jak znajde wolne chwile wrzucę fotkę .

  • Lubię to 2
Opublikowano

@Bartek_De właśnie chodzi o tą całą masę bakterii, która tworzy się w HMF-ach, czy u Tomka za tłem. Biorąc pod uwagę powierzchnię gąbki (wysokość, szerokość, grubość), w HMF i przepływ na cm2 wydawało by się, że przepływ ten jest niewielki. Widziałem też głowicę cyrkulacyjną z wysoką i grubą gąbką, która nie była czyszczona długi czas. Pracowała razem z Hamburgiem w jednym z większych zbiorników.

Ja osobiście jestem za tym, abyś spróbował. Jedynie co można by zrobić, to zamiana gąbki na jakieś ppi 20-30 jeśli masz drobną. 

  • Lubię to 1
Opublikowano

U mnie te kawałki gąbki są  pocięte za tłem około 2 lat , nic nie jest ruszane do tej pory , parametry są wzorowe wody.

 

Oto zdjęcie gąbki z góry wyciognełem , z dołu bardziej zaleziona brudem jest pewnie, tam nie mam szans na wyciogniecie jej.

 

 

 

ddbab1bfd426ba62ea731ae0b30998e8.jpg336296011ce46b8a5415fbf6fd176227.jpg

  • Lubię to 4
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ?
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.