Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Tak więc nastał ten dzień, o którym wspominałem bodajże w temacie doboru obsady u @Mortisa... Po ponad trzech latach hodowli trzech gatunków pyszczaków tj. Pseudotropheus Cyaneorhabdos Maingano, Labidochromis Caeruleus Yellow oraz Metriaclima Callainos OB zdecydowałem się na akwarium jednogarnkowe. Jakiś czas temu z mojego akwarium 450l odłowiłem Pseudotropheus Cyaneorhabdos Maingano a dziś podczas podmiany wody udało mi się odłowić Labidochromis Caeruleus Yellow... W akwarium pozostały jedynie Metriaclima Callainos OB w składzie 3 dorosłe samce w tym 2 OB i 1 BB oraz 6 dorosłych samic w tym 4 OB, 1 O i 1 BB oraz 15 sztuk młodych w tym OB oraz O. Oczywiście będzie jeszcze redukcja ale to wyjdzie w praniu... 😉 Powodem zmiany obsady nie była żadna agresja bo ryby żyły w zgodzie lecz według mnie było zbyt dużo gatunków na to akwarium. Mam nadzieję, że teraz zaobserwuję ciekawsze zachowania wśród moich ulubionych ryb...

P.S. Postaram się wrzucić jakieś fotki wieczorem gdyż teraz to ciężko coś zrobić... 😉

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
  • Lubię to 5
Opublikowano (edytowane)

Ciekawy projekt się zapowiada👍.

Gatunek różnych morfów w jednym zbiorniku oddaje efekt zbiornika wielogatunkowego, ale dodatkowo pozwala na obserwację ciekawych zachowań wewnątrz gatunkowych. Osobiście ułożyłem właśnie grupę Labeotropheus trewavasae Chilumba z samcami trzech, różnych morfów. Zaczęło się to wszystko z Metriaclimą estherae Minos Reef parę lat temu. Teraz wracam z powrotem do tego, z czego zrezygnowałem na rzecz m.in. Maisonów, ale z grupą bardziej odpowiednią dla nich. 

Cykaj fotki, kręć filmiki i opisuj! Miło będzie poczytać o Twoich callainosach. 👍

 

Edytowane przez przemo-h
  • Dziękuję 1
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano (edytowane)

Wstawiam kilka obiecanych fotek z mojego jednogatunkowego malawi, z tym że z góry przepraszam za ich jakość ponieważ robione telefonem...

 

20190519_215336.jpg

20190527_223612.jpg

20190519_214604.jpg

20190624_204828.jpg

Poniżej moje 3 samce...

20180317_195534_000.jpg

PART_1552155258353.jpeg

20190217_174444.jpg

20190328_133918.jpg

Edytowane przez Robson79
  • Lubię to 9
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano (edytowane)

Minęło już kilka tygodni odkąd oddałem Labidochromis Caeruleus Yellowy, więc czas podzielić się swoimi obserwacjami z jednogatunkowego akwarium. 

Wszystkie 3 dorosłe samce Callainos  cały czas obejmują rewiry, które posiadały jeszcze w 3 gatunkowym akwarium. Każdy z samców ma możliwość odbycia tarła i wszystko zależy od samicy, która jakiego samca sobie wybierze a czasami jedna wyciera się z dwoma samcami i przepływa od jednego do drugiego.

Skoro już piszę o tarle to zauważyłem pewne zachowania, które bardzo mnie zaintrygowały. Mianowicie (jak wiecie mam ryby o trzech różnych morfach) samica "O" wyciera się tylko z samcem "BB" a samce "OB" nie zwracają zbytnio na nią uwagi. Natomiast samica "BB" nosiła już kilka razy ikrę ale po jednym dniu już miała pusty pyszczek. Nie widziałem nigdy tarła z udziałem tej samicy ale gdy była gotowa do tarła to samce w ogóle nie zwracały na nią uwagi a sama samica tańczyła przed samicami "OB" jak samiec i ganiała je po akwarium. Natomiast gdy tylko któraś z samic "OB" jest gotowa do tarła  to zawsze panują jakieś walki między samcami, czego nie zauważyłem przy gotowości do tarła samic "O" i "BB"... 🤔 Czy ktoś spotkał się z takim zachowaniem wśród swoich ryb...? Może @przemo-h zauważył coś podobnego u swoich Metriaclim...?

P.S. Dzisiaj podczas podmiany wody udało mi się odłowić kilka sztuk nadmiarowych ryb. No i jeszcze wpadły mi w ręce 2 bryły lawy o wadze ok 6kg każda, więc postanowiłem je wykorzystać do podniesienia swojej aranżacji. Mam nadzieję, że gdy porosną glonem będzie to lepiej wyglądało...

 

20190804_213639.jpg

Edytowane przez Robson79
Literówki...
  • Lubię to 8

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
    • Chciałbym odświeżyć trochę temat owaty, bo ostatnio trafiłem na allegro na taką która przez pierwsze 2-3 dni po wymianie sekcji mechanicznej w narurowcu powoduje "zmlecznienie" wody. Raczej nie jest to problem wynikający z ubytku części bakterii ze starej owaty bo parametry wody się nie zmieniają.  Prośba do użytkowników forum którzy używają u siebie owaty i nie mają takich problemów o podesłaniem namiarów na sprzedawców .
    • 2 x a520e da podobny efekt (trochę lepszy) jak a502ps + a520e, a będzie trochę taniej. A520e ma trochę większą pojemność; wiążę DOC i azotany. a502ps tylko DOC. Przy czystej wodzie (mało DOC) kombinacja może być 2x gorzej niż samo a520e...Wydaje się, że to po prostu nie przemyślana a popularyzowana idea. https://www.purolite.com/product/a520e https://www.purolite.com/product/a502ps
    • Wątek chyba do zamknięcia... Niestety hodowla jest całkowicie zlikwidowana. Również niestety przez nieporozumienie umówione dla mnie saulosi pojechały w świat.   
    • A502PS ma właśnie pochłaniać związki i zanieczyszczenia organiczne po to żeby PA202 mogła spokojnie pracować i pochłaniać NO3 🙂  Przy okazji pytanie czy ktoś kto używał może testu na DOC - Rataj ANTIALGAE CHSK? https://www.invital.pl/rataj-antialgae-chsk-test  Jeżeli tak, to czy jego wyniki rzeczywiście pokażą poprawę po zastosowaniu Purigenu lub A502PS?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.