Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Yellowy nie mają kryjówek. Łączenie mbuny z non-mbuną jest zawsze kompromisem, pomimo pasującej diety. W dużych zbiornikach jest pole do popisu, ale w twoim nie łatwo jest zrobić taką aranżację, aby każdemu było dobrze. 

  • Lubię to 1
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Minęło niemal pół roku, odkąd mam akwarium.

To dobry czas na podsumowanie.

Na początek statystyki:

w styczniu kupiłem 18 ryb:  6 Yellow, 6 Mdoki i 6 Otków.

W ciągu kolejnych dwóch miesięcy dokupiłem jeszcze 3 Yellow, a miesiąc później 1 Kadango.

W sumie 22 ryby.

Na dzień dzisiejszy, czyli po pół roku zostało mi 13 ryb, ale za to znacznie większych, więc w akwarium jest pełniej niż na początku. Zmiany było ->>> jest:

Yellow:                   9 ->>> 2+2 (nie jestem pewien, czy ten Yellow na górze zdjęcia i drugie foto to samiec, ale raczej tak)

Otopharynx:          6 ->>> 2+2

Placidochromis:   6 ->>> 2+2

Kadango:               1 ->>> 1+0

Na początku myślałem o kupnie 30 ryb, teraz jak mam 13 cieszę się, że nie mam więcej. 

Jeśli chodzi o płeć, zestawy 2+2 całkiem dobrze się trzymają, przynajmniej jak na razie.

Średnia długości ryb to ok. 8 cm. 

Karmię 2x dziennie, codziennie bez przerw, różnymi NF, około 3 szczypty, 3x mięsne i 1 plant, raz na 4 dni mrożona artemia 1 kostka i uzupełniam probiotykiem.

Ryby są przeważnie spokojne, poza okresem godowym, pływają po całym akwarium, zarówno na dole, jak i na górze, bez względu na gatunek.

Jak są głodniejsze, to pływają wyżej, bo karmię je wszystkim co pływa. W wolnych chwilach skubią kamienie.

Woda podmieniana co tydzień 25%. Po 5 dniach po podmiance mam NO3 na poziomie około 2 mg/l. Zdaje się, że glony spożywają nadwyżki NO3. Zeolitu mam ok. 0.3 kg, ale nigdy nie regenerowany od pół roku. Z drugiej strony NF może tak mało brudzić. W SUMPie są gąbki, 3 litry ceramiki najtańszej, ów zeolit i flizelina.

Glony na wszystkich kamieniach i na froncie komina.

Czas narastania glonów do widocznego wyraźnego poziomu to około 2 tygodnie).

Światło 14x1W power led White Full Spectrum ustawione na pół mocy.

Grzałka wyłączona, temp. około 27 stopni.

20190708_230034ab.thumb.JPG.9646a7349e592a554c610581aa7810c1.JPG

 

20190712_204019.jpg

Edytowane przez Falcowski
  • Lubię to 2
Opublikowano

2 Yellowy z przodu to z tych dokupionych później dorosłych, dlatego większe - samica o imieniu "Cytrynka" to evenemen - 12 cm! 

Jeden z Yellow'ów, które kupiłem jako młode z innymi rybami siedzi z tyłu pod wylotem pompy.

Otki to mają do siebie, że najwolniej rosną i najpóźniej się wybarwiają. Długo były z tyłu, teraz dopiero trochę bardziej wystrzeliły.

Opublikowano

Tak pytam, bo też otki zamówiłam. Ciekawa jestem, ile trzeba będzie na nie czekać aż się postanowią wybarwić :P

 

A 12cm yellow robi wrażenie :D

  • Lubię to 1
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Sulfurek inkubuje i już jest bliska rozwiązania. Niestety nie jestem jej w stanie złapać, a nie chcę za bardzo stresować. Wsadziłęm parę rurek, myślicie że to pomoże przetrwać maluchom?

 

  • Lubię to 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.