Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dziękuje panowie za tak dużo odpowiedzi ponieważ dzisiaj opróżniłem zbiornik to wrzucam fotki mojej podstawki.


e034403fbc506dfdm.jpg


Wiem że większość nie zaryzykuje i nie wsadzi tej podstawki ale zerknijcie na nią czy uważacie że tych punktów jest wystarczająco. jak bym tego wcześniej nie kupił to bym dał styropian tak jak to zrobiłem w drugim zbiorniku ale przy zakupie pomagała żona tego akwa i musiałem wsiąść tą podstawkę a jak jej teraz nie podłoże to mam kolejnego grata ze zbiorników a komórka już pełna więc proszę jeszcze raz doradźcie

Opublikowano

Doradzam - na gimelę z nią :lol: . A poważnie, rozum podpowiada, że nic się nie stanie, a rozsądek, że mimo wszystko lepszy styropian... :wink: .

Opublikowano

Jak już ją masz, to daj, najwyżej pęknie Ci dno :twisted:


A na serio, to j/w, daj, skoro jest. A na przyszłość będziesz wiedział, żeby nie kupować jakiś tam podstawek :wink::P

Opublikowano

Jak widać każdy ma swoje zdanie z reszta jak w prawie każdym temacie na forum :twisted: - ale z resztą o to chodzi . Co do głupot to sorry ale jak się czegoś nie testowało to chyba trudno wypowiadać się na ten temat nie :?: . A i bym zapomniał pokrywa to wromak zwykła tzw. wydmuszka czasami potrafi z niej spaść taka kropla z pod spodu i robi się zaciek ale jak myje się szybę to nie ma się jej brudnej przez dwa lata jak co niektórzy :evil: . Myślę że ani akwa ani pokrywa nie postoi długo w domu bo czeka je wymiana ale nie mam zamiaru go i jej w……

bo jak nie działa mi telewizor to też go nie w…… lecz próbuje zaradzić :idea: . Ale skoro niektórzy mają tyle kasy to proszę bardzo jak dla mnie może sobie nawet w….. i 5000l akwa przez okno i nic mi do tego – no chyba że spadnie mi na łeb :twisted:


Co do podstawy to dawaj śmiało nic się nie stanie :)

Opublikowano

Panowie Panowie....

Uspokójmy hormony.. :D Część z nas jest na nie a część na tak takim wynalazkom .,,

Podsumowując wątek,uważam,iż,woda cieknąca z pokrywy to rzecz nienormalna, zbieranie się wody w owej podkładce i jej parowanie to rzecz aburdalna :?

Powiem może tak: moim zdaniem nie opłaca się ryzykować pęknięcia dna

baniaka za 2 sztuki styropianu..

Ale wybór należy do Ciebie

8) 8) 8) 8)

Opublikowano

Policeman moja rada jako użytkownika takich podstawek. Jako amortyzacja mogących wystąpić naprężeń naklejam zawsze kawałki gumy z pociętej dętki rowerowej na podstawkę. Najważniejsza sprawa jednak to według mnie:

1. wypoziomowanie akwarium - najgroźniejsze jest nierówne ustawienie i uskok tafli szkła na długości lub jej skręcenie np. po przekątnej 2.zabezpieczenie dna akwarium od środka przed pęknięciem w skutek przypadkowego uderzenia lub nacisku miejscowego (np.mały kamyk, ziarnko piachu) bezpośrednio na szybę.

Panowie - spokojnie - jeśli chodzi o podparcie akwarium tylko samymi krawędziami (podstawka taka jak na zdjęciu policemana ma dodatkowo punkty podparcia w środku) zupełnie wystarcza na standardowe wielkości akwaria(100-150 cm długości 40-60 cm szerokości). Opiera się klejony rant szkła (poziomego dna z pionową ścianą) co przenosi większą część całego obciążenia a środek? Myślicie że tak łatwo złamać podpartą z 4-rech stron taflę szkła nakładając na nią obciążenie? Pracowałem przez 5 lat przy montażu konstrukcji aluminiowych i przy szkleniu często dużych otworów okiennych tafle dwu metrowego szkła wyginały się jak prawie guma! (co innego jej rozhuśtanie b.niebezpieczne!)Wiecie jak wygląda np. ściąganie tafli 3 m długości szkła float ze stelaża do cięcia na stole - we dwóch opiera się ją o krawędz stołu w 1/3 jej wysokości i "na raz" hop z pionu do poziomu - gnie się jak cholera ale nie pęka. Rozpisałem się może trochę nie na temat ale chciałem Wam zasygnalizować, że gdy ze szkłem obchodzimy się z należytą UWAGĄ! wcale nie jest tak łatwo o jego pęknięcie w skutek obciążenia.

Nie jestem za reklamowaniem podstawek pod akwaria ale moim zdaniem na ich plus przemawia parę rzeczy:

1.Efekt wizualny - wysłaniają spoiny dna akwarium i jeśli są w komplecie z pokrywą akwariową to takie akwarium po prostu wygląda ładnie.

2.Zabezpieczają szafkę przed wilgocią - to nie tak że woda leje się po szybach, ale często np. podczas dolewania wody przy podmianie, lub jej wychlapywania przez ryby przy karmieniu ... trochę pocieknie.

Uff pozdr:)

Opublikowano
Zabezpieczają szafkę przed wilgocią - to nie tak że woda leje się po szybach, ale często np. podczas dolewania wody przy podmianie, lub jej wychlapywania przez ryby przy karmieniu ... trochę pocieknie.


Mi to by nawet podstawka nie pomogła, jeżeli już poważnie gmeram w zbiorniku to tak że woda jest wszędzie dookoła. Musiałbym sobie podstawke wielkości pokoju zrobić:)

Opublikowano

Mi to by nawet podstawka nie pomogła, jeżeli już poważnie gmeram w zbiorniku to tak że woda jest wszędzie dookoła. Musiałbym sobie podstawke wielkości pokoju zrobić:)



Polecam basenik ogrodowy dla dzieci :wink:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.