Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
9 minut temu, Bartek_De napisał:

Poczekam jeszcze kilka dni i chyba nie będę jej dłużej męczył.

Pyszczaka możesz trzymać bez jedzenia przez kilka tygodni. Samice przecież inkubują przez 3-4 tygodnie, więc jeśli widzisz u niej poprawę, to wstrzymaj się na te kilka tygodni. Może jej to zarośnie.

Opublikowano
1 minutę temu, pozner napisał:

Pyszczaka możesz trzymać bez jedzenia przez kilka tygodni. Samice przecież inkubują przez 3-4 tygodnie, więc jeśli widzisz u niej poprawę, to wstrzymaj się na te kilka tygodni. Może jej to zarośnie.

Doskonale o tym wiem, ale skoro otwarte gardło uniemożliwia jej jedzenie, to czy przez to nie ma również problemu z oddychaniem?

Opublikowano (edytowane)
20 minut temu, Bartek_De napisał:

czy przez to nie ma również problemu z oddychaniem?

Myślę, że byłoby to zauważalne. Poza tym może część pokarmu trafią jednak do żołądka.

Nie jestem biologiem, ale ryby chyba oddychają przez strzela.

Edytowane przez pozner
Opublikowano
10 godzin temu, pozner napisał:

W swoim mbunarium umieściłem 2 duże podwieszane kamienie. Powód był czysto dekoracyjny, ale w trakcie eksploatacji zauważyłem, że samice elongatusa chewere...i nie tylko, znajdują tam schronienie. Były wręcz przyklejone do brzegów kamieni. Kamienie były zanużone na ok. 20 cm. Miałem też mocno wyżłobine tło i tam też, w najgłębszych wyżłobieniach, ryby znajdowały schronienie. Nie jest to budujący widok, ale w tej sytuacji, czyli zamkniętej klatki, tak trzeba to ratować. Nie namawiam Cię do podwieszanych skał, bo masz za małe akwarium, ale takie rozwiązania dają efekty. A może pomyśl nad podwieszany kamieniem...albo modułem.

 

Małe OT a propos tego co napisał @pozner.
Zgadzam się w pełni Krzysztofem. Nie mam co prawda tak terytorialnej mbuny, ale u siebie zauważyłem że wiszące moduły do tego doskonale się nadają.
W momencie jak np. Kadango podchodzi do tarła i szaleje (dzieje się to własnie teraz ;)) to okazuje się że pod powierzchnią wody tuż obok modułów jest najbezpieczniej. 
Tam ryby są prawdopodobnie najmniej widoczne dla agresora.

  • Lubię to 1
Opublikowano
W dniu 16.12.2018 o 15:35, przemo-h napisał:

Jestem zwolennikiem tworzenia grot raczej z "wejściem" i "wyjściem". Dzięki takiemu rozwiązaniu żadna ryba nie pozostanie w potrzasku.

Nie wyobrażam sobie, żeby jakaś ryba miała problem z wypłynięciem z takiej zamkniętej groty. Tym bardziej, że takie i te przepływowe groty zajmują raczej te silne i pewne siebie ryby. To tylko tyle ode mnie...żeby Bartek nie obawiał się tworzenia takich grot.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Wezmę wszystkie wskazówki pod uwagę, wielkie dzięki Do roboty zabieram się w czwartek, bo akurat mam wolny dzień. Plan jest taki: spuszczę ok 30% wody (a może więcej?) wyjmę wszystkie drobne i małe kamienie i te które będą mi przeszkadzać, odsypię trochę piachu (i tak muszę się go pozbyć bo mam za dużo) a resztę odgarnę żeby zrobić miejsce i zacznę budować. Potem wyrównam piasek, ewentualnie dosypię gdyby okazało się za mało, dolewam wodę i po robocie Mam się przygotować na jakieś niespodzianki? Oczywiście mam zawsze w szafce dwie ampułki BioDigest w razie wu i Sera Toxivec. Coś jeszcze?

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Opublikowano

Ja bym zaproponował Ci osłonowo Microbe Lift Herbtana i Artemis. Ryby mają w sobie różne pasożyty i bakterie, które dają o sobie znać, gdy ryba jest osłabiona z powodu stresu, czy innych powodów. Będziesz robił kupisz w akwarium, więc to może w jakimś stopniu wpłynąć na ryby. Nie powinno się stać nic złego, ale osłonowo możesz zaaplikować te preparaty po wszystkim. To są preparaty oparte na naturalnych składnikach, nie mają wpływu na wodę, a mogą zablokować ewentualne problemy.

  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ?
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.