Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
11 minut temu, pozner napisał:

 O tworzeniu grot w akwarium pisałem w swoim artykule o wystroju akwarium. Poparłem to zdjęciami że swojego starego akwarium

Poniżej link do artykułu wspomnianego przez Krzysztofa. Warto brać jego spostrzeżenia pod uwagę robiąc aranż i mając na uwadze budowę grot co między innymi ma zapobiec temu co w temacie Bartka:

 

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
  • Lubię to 2
Opublikowano
1 godzinę temu, AndrzejGłuszyca napisał:

Poniżej link do artykułu wspomnianego przez Krzysztofa

Tak Andrzeju, znam ten artykuł:)

2 godziny temu, pozner napisał:

Każdy z samców zajął swoją grotę, tam głównie przebywał i jej bronił

I w moim przypadku również tak było/jest, tyle że w przypadku Chailosi wystąpiła agresja wewnątrz gatunkowa. Ale masz rację, oddając Chailosi nie pozbędę się problemu, bo za chwilę może się to powtórzyć wśród pozostałych dwóch gatunków. Pójdę za Twoją sugestią i zacznę od aranżu, tylko nie mam warunków żeby zrobić to bez wyławiania ryb. Myślisz, że można przearanżować zbiornik bez wyciągania ryb? To będzie dla nich olbrzymi stres

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
27 minut temu, Bartek_De napisał:

Myślisz, że można przearanżować zbiornik bez wyciągania ryb? To będzie dla nich olbrzymi stres

Nie widzę z tym problemu. Ryby masz jeż zasiedziałe, oswojone z tobą i warunkami w akwarium. Jeśli najpierw zaplanujesz, co chcesz zrobić, a następnie spokojnie, bez szybkich i nerwowych ruchów to przeprowadzisz, to rybom nic nie będzie. Przecież przy odławianiu części obsady też nie raz trzeba wyjąć część aranżacji. Sam tak robiłem i nic rybom nie było.

Edytowane przez pozner
  • Lubię to 1
Opublikowano
12 minut temu, Bartek_De napisał:

No ja akurat używam pułapki z butelki

Też używałem..ale trzeba mieć cierpliwość. Teraz usuwam kamienie (cześć) i dużą siatką szybko wyłapuję. Ostatnio same mi wskakują do kieliszka jak pobieram wodę do rozmrożenia  pokarmu:)

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
45 minut temu, Bartek_De napisał:
3 godziny temu, pozner napisał:

Każdy z samców zajął swoją grotę, tam głównie przebywał i jej bronił

I w moim przypadku również tak było/jest,

Jeśli zdjęcie Twojego akwarium jest aktualne, to moim zdaniem kamienie są ustawione za ścisło. Może szczeliny tam są, ale przestrzeni w nich nie ma za wiele. Spróbuj stworzyć większe zakamarki (groty), gdzie ryba będzie mogła się swobodnie poruszać. Może to być grota przepływowa, ale i zamknięta. Możesz to zrobić też kosztem tej plaży. Jest to, moim zdaniem, niewykorzystany teren. Z  resztą rozciągając konstrukcję, przy tworzeniu grot, zajęcie tej przestrzeni może być wręcz konieczne.

Często można zobaczyć na zdjęciach konstrukcje poustawiane jak regał...jak te klocki Lego. Wygląda to fatalnie, ale paradoksalnie dla ryb to jest świetne rozwiązanie. Ryby mogą się swobodnie tam poruszać i stanowi to schronienie dla ryb. Mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi.

Edytowane przez pozner
  • Lubię to 1
Opublikowano
1 minutę temu, AndrzejGłuszyca napisał:

Też używałem..ale trzeba mieć cierpliwość. Teraz usuwam kamienie (cześć) i dużą siatką szybko wyłapuję. Ostatnio same mi wskakują do kieliszka jak pobieram wodę do rozmrożenia  pokarmu:)

Czasem trwa to dłużej a czasem nie. Tego agresora miałem w butelce w niecałe pół godziny. Kluczowe jest obcięcie gwintu butelki, wtedy ryby chętniej wpływają

2 minuty temu, pozner napisał:

Możesz to zrobić też kosztem tej plaży. Jest to, moim zdaniem, niewykorzystany teren. zresztą rozciągając konstrukcję, przy tworzeniu grot, zajęcie tej przestrzeni może być wręcz konieczne.

Właśnie o tym myślałem :) Chciałbym też przy okazji pójść trochę bardziej w górę. Zostało mi jeszcze sporo serpentynitu, mam nadzieję, że się uda coś sensownego zbudować. Myślę nad ułożeniem dwóch rzędów mniejszych kamieni, aby stworzyć swego rodzaju tunel przez długość akwarium i przykryć to większymi, ale wszystko pewnie "wyjdzie w praniu"

Opublikowano
51 minut temu, Bartek_De napisał:

Właśnie o tym myślałem :) Chciałbym też przy okazji pójść trochę bardziej w górę. Zostało mi jeszcze sporo serpentynitu, mam nadzieję, że się uda coś sensownego zbudować. Myślę nad ułożeniem dwóch rzędów mniejszych kamieni, aby stworzyć swego rodzaju tunel przez długość akwarium i przykryć to większymi, ale wszystko pewnie "wyjdzie w praniu"

Jeśli nie ma tła lub modułów, to jak najbardziej w górę, na ile jesteś w stanie. To dodatkowe schronienie dla samic, ponieważ samce zajmują zazwyczaj te groty na dnie. Lubią sobie coś podkopać i mają wtedy coś według własnego uznania. Co do tych grot dla dominujących samców... Ja sugerowałem się przestrzenią dla dwóch dorosłych ryb, aby mogły się swobodnie obrucić. Jestem zwolennikiem tworzenia grot raczej z "wejściem" i "wyjściem". Dzięki takiemu rozwiązaniu żadna ryba nie pozostanie w potrzasku. W zasadzie w moim zbiorniku, pod kamieniami ryba jest w stanie przepłynąć prawie przez całe akwarium. Prawie, ponieważ jest tylko jeden kamień, który oddziela cały ten układ labiryntów na 1/3 długości. Na dno małe kamienie, a na górę większe. Jeśli chcesz położyć dla urozmaicenia kilka dużych na dno, to sugeruję ustawić je jak najmniejszą powierzchnią do dna. W ten sposób zaoszczędzisz miejsca dla ryb pod nimi i będziesz miał dobrą cyrkulację. Plaża jest zbyteczna. To nie ADA Aquascaping Contest tylko biotop Malawi z mbuną😉

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • I to mi się podoba, przeskok na 4 razy większe akwarium. Dobrze, że nie kupiłeś 240 l. 👍 Rozważ jednak większą wysokość akwarium, jeśli to możliwe, szczególnie przy tej szerokości. Moim zdaniem 60 cm wygląda dobrze do maksimum 150 cm długości szkła. Przy dwóch metrach wizualnie będzie jamnik - choć to oczywiście kwestia gustu. Zrób choć 65 cm, wówczas będziesz miał zbiornik 1000+. 😉
    • Może, ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.