Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Godzinę temu, Dyzio napisał:

Wyniki dzisiejszych badań 

Nh4 0,4

No2 poza skalą 

No3 40

No i jest tak o czym cały czas pisałem,czyli blokada cyklu...

Godzinę temu, Dyzio napisał:

Wychodzi na to że od 9 dni nic się nie zmienia może to już czas na podjęcie jakichkolwiek działań czy jeszcze poczekać?

Jeśli czekasz na bakterie,które mają do Ciebie dojść po weekendzie,to bym osobiście dalej czekał i nic nie kombinował...

Potem gdyby po dodaniu tych bakterii w ciągu tygodnia nic by się nie zmieniło,to zrobiłbym odpowiednie kroki czyli małą 10-15% podmiankę wody...

Sumując to mam takie zdanie,że gdybyś wcześniej jak już kilkukrotnie sugerowałem zrobił podmianę wody to już prawdopodobnie cieszył byś się pływającymi rybkami w akwarium,a tak sam widzisz jak to wygląda...

Hmm to jest kolejny szybki start na WA ?

Opublikowano (edytowane)

W szablonie kolego jest wspomniane że wysoki poziom NO2 może powodować powstanie kwasu azotawogo coś kolei skutkuje zatrzymaniem całego procesu dojrzewania. Napisane też jest jak postępować aby tego uniknąć A jeżeli jest za późno co zrobić żeby przerwać pauze w procesie. 

Odnoszę wrażenie że nie bardzo jest lubiana ta metoda startu powiem tylko że jak dla mnie laika w temacie była bardzo fajna zrobiłem wszystko tak jak napisane przez cały okres dojrzewania nie włożyłam nawet palca do akwarium  i po ok 4 tygodniach wposcilem rybki ot całą filozofia 

Edytowane przez halabala
Opublikowano
2 minuty temu, halabala napisał:

W szablonie kolego jest wspomniane że wysoki poziom NO2 może powodować powstanie kwasu azotawogo coś kolei skutkuje zatrzymaniem całego procesu dojrzewania. Napisane też jest jak postępować aby tego uniknąć A jeżeli jest za późno co zrobić żeby przerwać pauze w procesie

Wiem że jest i zastanawiałem się nad tą opcją ale doradzali mi tutaj żebym nic nie robił tylko czekał bo proces ruszył itd. Mogłem jednak posłuchać @egon44i zrobić od razu tą podmiane. Teraz nie wiem co osiągnę poprzez dodanie nowych bakterii i czy to cokolwiek pomoże. Może jednak zrobić tą podmiane wody ale jakąś dużą ilość żeby zbić to no2 do poziomu wykrywalnego i przy okazji no3 i wtedy obserwować co się będzie działo? 

Opublikowano
3 minuty temu, Dyzio napisał:

Teraz nie wiem co osiągnę poprzez dodanie nowych bakterii i czy to cokolwiek pomoże. 

Po dodaniu bakterii musisz dalej czekać,czy coś się zmieni,ale osobiście wątpię...

Nie chce wyjść na tego,który tylko ma rację i masz się tylko mnie słuchać,ale sugerowałbym dalej czekać...Także dodaj bakterii jak już dojdą do Ciebie,i przez następny tydzień co 3 dni obserwuj parametry wody(NO2,NO3)...Jeśli w ciągu tygodnia nic się nie zmieni to zrób (Uwaga!!!) 10-15% podmiankę wody...

10 minut temu, Dyzio napisał:

Może jednak zrobić tą podmiane wody ale jakąś dużą ilość żeby zbić to no2 do poziomu wykrywalnego i przy okazji no3 i wtedy obserwować co się będzie działo? 

Nawet nie myśl o tym,aby zrobić większą podmiankę...

Tak jak pisałem mała 10-15% podmianka nie zaszkodzi,a może obniżyć poziom NO3,który po podmianie powinien się obniżyć,i jak ponownie ruszy w górę to zacznie pochłaniać wysoki poziom NO2,który powinien się zmaleć...Jeśli tak będzie jak piszę to pomyślimy dalej aby zakończyć cykl,i wpuszczać ryby które już dawno powinny pływać w Twoim zbiorniku kolego...

34 minuty temu, halabala napisał:

Odnoszę wrażenie że nie bardzo jest lubiana ta metoda startu powiem tylko że jak dla mnie laika w temacie była bardzo fajna zrobiłem wszystko tak jak napisane przez cały okres dojrzewania nie włożyłam nawet palca do akwarium  i po ok 4 tygodniach wposcilem rybki ot całą filozofia 

Widzisz Ty startowałeś na WA i jak piszesz start przebiegał 4 tygodnie,czyli tak samo jak na normalnym stracie na bakteriach z pożywką...U mnie nawet poszło to krócej ,bo w trzy tygodnie...

  • Lubię to 1
Opublikowano

Ja powiem tobie tak moja wiedza jest jeszcze slabiutka na pewno koledzy tobie doradza co masz robić. Tylko jak zacząłeś tą metodą to może i doprowadź nią do końca i zrób jak radzi autor (tak na marginesie czytam forum już 9 miesięcy I wydaje mi się że ma on  ogromną wiedze i wie co pisze) A radzi on tak: pozwolę sobie wkleić fragment może nie chce się tobie szukac:

1/ Dotychczas to co zalecałem czyli podmiany wody właśnie obniżały poziom kwasu azotawego w akwarium powodując że proces ruszał ponownie. Niemniej proces zatrzymuje się powoli i rusza powoli przez co tracimy cenny czas i całe dojrzewanie może się przedłużyć. Dotychczas zalecałem podmianę 50% wody i dodanie bakterii nitryfikacyjnych i  czekanie na rezultat.  By zapobiec temu zjawisku zalecam pełną 100% podmianę wody gdy NO2 przekroczy 1ppm a nadal występuje jeszcze NH4. i niezwłoczne pomiary by mieć nowy punkt odniesienia w wynikach.

Dodawanie potem nowych bakterii nie ma tu zasadniczego znaczenia ale na pewno nie zaszkodzi

Opublikowano (edytowane)

Ja zawsze startowałem akwaria na przeszczep bakterii czy to z dojrzałej ceramiki czy gąbki z innego akwarium... Każdy ma jakiegoś znajomego, który ma akwarium więc zawsze można podarować komuś nową ceramikę lub gąbkę w zamian za "starą" dojrzałą i po dodaniu bakterii start akwarium skraca się do kilku dni...

Edytowane przez Robson79
  • Lubię to 2
Opublikowano
12 minut temu, halabala napisał:

Ja powiem tobie tak moja wiedza jest jeszcze slabiutka na pewno koledzy tobie doradza co masz robić. Tylko jak zacząłeś tą metodą to może i doprowadź nią do końca i zrób jak radzi autor (tak na marginesie czytam forum już 9 miesięcy I wydaje mi się że ma on  ogromną wiedze i wie co pisze) A radzi on tak: pozwolę sobie wkleić fragment może nie chce się tobie szukac:

1/ Dotychczas to co zalecałem czyli podmiany wody właśnie obniżały poziom kwasu azotawego w akwarium powodując że proces ruszał ponownie. Niemniej proces zatrzymuje się powoli i rusza powoli przez co tracimy cenny czas i całe dojrzewanie może się przedłużyć. Dotychczas zalecałem podmianę 50% wody i dodanie bakterii nitryfikacyjnych i  czekanie na rezultat.  By zapobiec temu zjawisku zalecam pełną 100% podmianę wody gdy NO2 przekroczy 1ppm a nadal występuje jeszcze NH4. i niezwłoczne pomiary by mieć nowy punkt odniesienia w wynikach.

Dodawanie potem nowych bakterii nie ma tu zasadniczego znaczenia ale na pewno nie zaszkodzi

Znam ten fragment i pewnie wiele osób które mi tutaj doradzali. niby wzrost no2 powyżej skali ale jednak no3 też zaczęło rosnąć co wskazuje że drugi etap też ruszył dlatego tej podmiany 100% nie chciałem z początku robić 

Opublikowano

Postanowiłem że zrobię tą podmiane wody i wymieniłem przez ustrojstwo równe 30l po 30 min zrobiłem testy i wyniki przedstawiają się następująco 

No2 wciąż poza skalą nie wiem ile tego tam musi być mimo wymiany takiej ilości wody jedyne co zauważyłem to próbka jest bardziej różowa 

No3 i tu się najbardziej zdziwiłem bo wciąż 40 wskazuje 

 

Opublikowano




No2 wciąż poza skalą nie wiem ile tego tam musi być mimo wymiany takiej ilości wody jedyne co zauważyłem to próbka jest bardziej różowa 
No3 i tu się najbardziej zdziwiłem bo wciąż 40 wskazuje 
 


Właśnie o tym wspomniał kolega@Kubeq

Przypominam że testy kropelkowe JBL na pomiar NO3 lubią zakłamać wynik przy bardzo wysokim NO2. Po spadku NO2 może się okazać że NO3 jest na poziomie 15-20, a nie grubo ponad 40


Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.