Skocz do zawartości

Jak często karmisz swoje ryby? [ Ankieta ]



Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No właśnie, pytanko o karmienie podrośniętych i dorosłych ryb, bo młodziaki to wiadomo, że trzeba dużo i często, co w przypadku dorosłych może prowadzić do otłuszczenia.


Zapraszam do dyskusji i wyrażania swoich opinii. Posty na zasadzie: "ja karmię 3 razy dziennie" i tyle, będa usuwane - to nie dyskusja ;)


pzdr


ps. jak komuś nie podobają się zaproponowane odpowiedzi to proszę pisać na a.co.mnie.to@klub-malawi.pl ;)

Opublikowano

Mi odpowiedzi się podobają, ale pasującej do mnie nie ma :lol: .

Waham się między "nieregularnie, mniej więcej 2x dziennie" a "1x dziennie". Jakby je połączyć w "nieregularnie, ale staram się, żeby dostały chociaż raz dziennie" to byłby pierwszy głos :wink: . Oczywiście ryby są dorosłe, otłuszczenia na pewno nie ma :wink: . Można by rzec, linię mają smukłą i zgrabniutką :lol: .


EDIT: Jako, że jest opcja "nieregularnie, więc trudno powiedzieć" to ja trudno Wam powiadam - karmie tak nieregularnie, że trudno powiedzieć jak regularnie i tą odpowiedź wybieram :wink: .

Opublikowano

Karmię z 4-5 razy dziennie. Zawsze małe porcyjki poskubia chwilę i pokarmu niema. Potem znowu wchodzę do pokoju i znowu cośtam sypnę. Wszak pyszczaki w naturalnym środowisku nie jedzą regularnie rano i wieczorem więc postanowiłem że u mnie też nie będą miały regularnego karmienia.

Opublikowano

Czemu głosowanie już zakończone?


Ja karmię nieregularnie, 2-3 razy dziennie po mniejszych porcjach, tak, żeby szybko wszystko było zjedzone i nic nie spadło na dno. Więcej, niż 3 razy nigdy nie karmię, czasem zdarzy się, że ryby dostaną jedzenie raz (prócz niedzieli bez jedzenia)


Oddałem głos na wersję ze "świniami" :twisted:

Opublikowano

hehe, a ja karmię ryby nie regularnie, zazwyczaj 2 razy dziennie, żeby nie upasły się jak świnie :D

Nigdy nie wiedzą kiedy dostaną jeść, a ja nigdy nie wiem kiedy im dam, nie mam stałych godzin karmienia.

Opublikowano

Ja karmię 2-3 razy dziennie, w miarę regularnie. Nic nie spada na dno, bo przy pyśkach to by trzeba chyba wywrotke pokarmu wysypać, aby nie zdążyły go wyłapać. Nie wiem jak u Was, ale u mnie te szałaputy atakują pokarm jak stado piranii krwawiące mięcho ;) Woda chlapie, raz przy karmieniu ryba wyskoczyła nawet z akwa... dobra ale to nie o tym ;)

Opublikowano

normalnie karmie dwa razy dziennie komercyjnym (poniewa wychodze z domu zanim zapala się światło w akwarium rano sypie po ciemku hikari- akurat zdąży namoknąć i nie opada na dno) W weekendy dostają jeszcze ekstra coś innego (rozwielitka, shrimpmix) Teraz mam sesje i siedze non stop w pokoju z akwarium, więc dostają nawet kilkanaście razy na dzień :P W sumie ile nie wsypie tyle zjedzą

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.