Skocz do zawartości

Nowy filtr Aquael Ultramax


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, to mój pierwszy wpis na tym forum, w tym roku zakładam zbiornik 240l, pytanie odnośnie ultramaxa, brać do tego zbiornika wersję 1500 czy 2000?

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
W dniu 9.01.2019 o 21:09, Awek napisał:

Witam, to mój pierwszy wpis na tym forum, w tym roku zakładam zbiornik 240l, pytanie odnośnie ultramaxa, brać do tego zbiornika wersję 1500 czy 2000?

Generalnie 2000 będzie lepsze. 

Poczytaj wcześniejsze posty - niestety ten filtr nie powala swoimi parametrami więc nie wiem czy nie będzie za słaby. 

Opublikowano

Witam wszystkich. Jako że jestem tu nowy i zaczynam kompletowania sprzętu do nowego zbiornika mam pytanie odnośnie wyżej poruszonego sprzetu:

-jak sprawuje się owy filtr(zalety, wady)? 

-czy wystarczy do akwa(100x40x50),?

Z góry dziękuję i pozdrawiam 

Opublikowano

Przeczytalem-i co same niejasności,żadnych konkretów-a już nie wspomnę o jakimś konkrecie - dobry(czytaj"da rade"), czy nie - chciałem "pomocy" a nie "spróbuj" a zobaczysz

 

Opublikowano

Ja mogę napisać tyle że u mnie w/w filtr pracuje w standardowym akwarium 200l i nie narzekam. Na zasysie ma założony prefiltr Eheim z watą. Natomiast cylkulacje oraz zamiatanie piasku wspomaga falownik RW 4. Jeżeli chodzi o porównanie przepływu to na plus względem JBL 1501.

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano (edytowane)

Według mnie to na początku faktycznie było wszystko w sferze domysłów ale ostatnie 2-3 strony dobitnie pokazują ile ten sprzęt jest wart. Pod biologa się nada ale jako mechanik to jednak lepiej poszukać czegoś innego. Nie oczekujesz chyba, że ktoś Ci powie bierz Ultamaxa bo na 100% da radę. Jeden ma mało gruzu w akwa a drugi lubi patrzeć na kamienie jak mu się z baniaka wysypuja i wtedy to 5 filtrów nie da rady. Jak za sprzęt który nawet 50% deklarowanej wydajności nie ma i do tego kosztuje 500zl to jednak za dużo.

@darkmen1972tylko, że JBL nawet w instrukcji nie kryje się z mniejszą wydajnością swoich filtrów. A Aquael zrobił wokół Ultramaxow takie show, że rewolucja, prefiltry i inne bajery, że użytkownicy są lekko mówiąc wk.... (rozczarowani).

Edytowane przez Gość
Opublikowano

@Miras1980 tak jak napisał kolega @Jerry_jerry nie oczekujesz chyba że ktoś za Ciebie podejmie decyzję???
Co do samego filtra, porównując go do ogólnie na forum chwalonej ikoli 1600, to niebo a ziemia, ma zdecydowanie mocniejsza pompę, która w dodatku mniej traci na wydajności w takiej samej konfiguracji (węże, wylewki, prefiltry itp).
Do innych filtrów nie mam porównania, mimo wszystko uważam że filtr wart jest swojej ceny, można go kupić za sporo mniej niż 500 (za swój dałem ~440), a w tej cenie raczej mało jest filtrów o realnym przepływie ~1000l/h (w dodatku dostajemy komplet mediów filtracyjnych, a to też trochę kosztuje).

Zresztą jak już wcześniej pisano, nie ma filtra uniwersalnego, gdyby tak było wszyscy mielibyśmy ten sam filtr i życie byłoby prostsze

  • 1 rok później...
Opublikowano

W temacie tego filtra mam go od listopada i cały czas walka filtr się zapowietrza.Po pierwszym sygnale do producenta proszą o zdjęcie pokrywy filtra i podesłanie go celem weryfikacji czy to jest nowy model.Potem dostaję od nich nowe zawory wirnik i nowe uszczelki wymieniam i nic.Znów to samo po każdej dobie kiedy poruszam filtrem wylatują dość duże ilości powietrza przez ok 20 sekund.Wycieków brak. Pomysłów też.Wg aqael problemem jest wirnik mają mieć nowy ale od miesiąca nic się nie pojawiło. Czy ktoś z was miał podobne problemy. Zawory w filtrze ustawione na maksa.Wypełnienie w środku gąbki i zeolit.

Opublikowano

U mnie ten filtr śmiga już od roku, wypuszcza czasem taką chmarke drobniutkich  bąbelków, ale jakoś do tego przywykłem i nic z tym nie robię, poza tym jestem bardzo zadowolony  z prefiltra, doskonale spełnia swoje zadanie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To próbuj już z tym frejkiem, zawsze to lepiej niż te sumy, a przy okazji frejek ma bajeczne ubarwienie.
    • Temat czytałem, dorosły livingstoni jest za duży do 450l, a podrośniętego nie mam jak oddać w dobre ręce. 
    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.