Skocz do zawartości

FIltracja w akwarium 450 litrów


Piotr775

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, Piotr775 napisał:

A co powiecie na taką filtra je 

Witaj Piotrze  i zapraszam do ostrej jazy z Malawi.:D

Na temat twojej filtracji mogę powiedzieć że jest  wielokrotnie za duża jak na Juwel 450l - ciekawe czy pozostawiłeś w akwarium BioFlow ? czy tylko sam baniak kupiłeś.

Ogólnie jest bardzo dobrze a nawet za dobrze:D

Fluval FX6 sika  2400l/h więc jest nie tylko mechanikiem do akwarium nawet 600l ale także może być biologiem bo  ma  3 kosze na ceramikę a tobie wystarczy 1-1,5litra Matrixa i wcale nie więcej. Czy te kosze są puste?

Ponieważ nasze ryby bardzo brudzą to wymaga mechanik częstego czyszczenia nawet jak te gąbki  w FX6 mają giga powierzchnię i mogły by być nie płukane z pół roku. Jak to zaniedbasz to rośnie niesamowicie NO3 więc podmianki robią się uciążliwie duże i częste.

Więc mechanika zapewne otwierasz i płuczesz często a biologia sobie tam leży nie ruszana.? czy jej tam nie ma.

Ten biolog  e1501 więc albo dubluje złoże w FX6 albo jest tak na prawdę zbyteczny - ciekawi mnie czy ma założony prefiltr by go nie otwierać często .

Falownik OK ale nie wiem co to u ciebie jest nitryfikator - czyżby  jakiś wynalazek którego jeszcze nie znam czy raczej pomyłka w nazwie i powinno być denitryfikator?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki  za umieszczenie zlej nazwy,miało byc denitryfikator.Fluval wypełniony jest w całości gąbkami. I otwieram go co 2 miesiące.JBL wypełniony jest Matrixem i ma założony prefiltr,dodatkowo jest skręcony do połowy swojej mocy.Wodę podmieniam co tydzień w ilości 20-30%. A z racji tego że ciągle miałem NO3 bardzo  wysokie zrobiłem denitryfikator z pompki 400l/h,korpusu do uzdatniania wody w którym jest purigen. Opis jego budowy znalazlem na tym forum.A oryginalny filtr Bioflow jest wyjęty.

Edytowane przez Piotr775
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj.O tym nie pomyślałem. Jednak człowiek uczy się przez całe życie. Filtr ten mam od ok 8 miesięcy. Do tego czasu za mechanika robił Aquael 2000. Po zmianie pomyślałem że skoro Fx6 jest taki duży w porównaniu do Aquaela to można trochę dłużej go nie otwierać. Tym bardziej że po pierwszym otwarciu po ok miesiącu od jego zakupienia tragedii nie było. I początkowo miałem nawet wrażenie iż Aquael ma większy przepływ a co za tym idzie sprawniej zbiera odchody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pewnie, że się człowiek uczy. :) Ja sam jestem mocno początkujący, dlatego napisałem ci tylko co pewnie zrobiłeś źle a nie jak to naprawić. Trafiłeś w dobre miejsce, bardziej doświadczeni koledzy pomogą ci wyprowadzić szkiełko na prostą. Powodzenia. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie by było.  Prawdę mówiąc cały czas zastanawiam się czy nie mam za małej filtracji. Poniewaz non stop robi mi się zielony nalot na wszystkim. Co wyczyszcze tło to po 2 dniach już mam zielony nalot,a NO3 na drugi dzień po podmienie skacze mi do 50mg/l. Po podmianie mam 10 mg/l a na drugi dzień zaraz mam podniesione. Dlatego też co jakiś czas robię lekka rewolucję z filtracja. W szafce stoja w zapasie 2xJBL900,Fx5,Aquael2000 . I nie bardzo już mam pomysłu co zrobić aby NO3 było niższe oraz co robię źle że ciągle mam ten zielony nalot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Piotr775 napisał:

zrobiłem denitryfikator z pompki 400l/h

 

15 minut temu, Piotr775 napisał:

NO3 na drugi dzień po podmienie skacze mi do 50mg/l

Czy ten denitryfikator działa Ci cały czas 24h/dobę? Bo jeśli tak to purigen może być omijany przez wodę, ew. jest już zapchany. Jak zmienił kolor na brązowy to może warto byłoby go zregenerować. Ew. jeśłi chcesz obniżać NO3 to zamień purigen na purolite. Ten zwala i utrzymuje niskie NO3 przez długi czas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Denitryfikator zrobiłem i podłączyłem w połowie grudnia,chodził z początku w trybie 12/12 lecz NO3 ciągle skakało, od początku stycznia chodzi w trybie 24/12 i również jest bez zmian. Woda na wyjściu z denitryfikator a ma 0mg/l a w akwarium 50mg/l, spada tylko po podmianie. Przepływ  denitryfikatora mam ustawiony na 20l/h.  A purigen praktycznie nie zmienił koloru. W każdym bądź razie do brazowego jest mu bardzo daleko. Wątpię aby woda go omijala bo pompa chodzi na max a na wylocie do baniaka jest tylko nieznacznie zdlawiona przez zaworek. Mam już zakupiony purolite więc w nie długim czasie zapewne będę przymierzal się do wymiany wkładu.  Ale zanim to zrobię to chciałbym poznać zdanie bardziej doświadczonych kolegów. Pierw chciałbym rozwiązać problem powstawania tak wysokiego NO3 i go rozwiązać, a następnie niwelowac skutki.póki co robię odwrotnie. Może mam za wysoka obsadę jak na taki baniak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dzięki @TomekT Tło na filtr ładnie zakryło dziurę, w tamtym kącie będzie pewnie największe gruzowisko, więc najbardziej zakryję te łączenia kamieniami.   Potem przyszedł czas na piankę i jej docinanie. Póki co wygląda mocno nienaturalnie, bo jest jak od linijki. Wolałem nie dawać zbyt dużo pianki na pionowe łączenia, bo nie wiem czy pod ciężarem betonu, którym będę je pacykował nie wezmą i się nie urwą. Dół spróbuję zamaskować jakimiś płaskimi kamieniami opartymi o tło. W kilku miejscach ściąłem piankę do zera, żeby maskowała tylko samo łączenie, mam nadzieję że po zabetonowaniu będzie wyglądać ok.      
    • Panie, nie tak źle - zerknij w mój wątek, kamieni mam mniej, ale większe. 😉 A poważnie pisząc - OK, po prostu na jednym zdjęciu wygląda na hałdę. 😜
    • Dziękuję, że napisałeś, iż sprawia wrażenie, że kamienie są usypane - hihi cały tydzień je układałem, z myślą, aby zrobić groty jak największe. Tu np. na fotce (gdzie btw widać zasys ), od tego małego kamyka do ścianki tła jest ponad 30 cm. Za kamieniami zostawiłem taką pustą przestrzeń 10-15 cm. Tło ma na dole tylko 3-4cm, a górą robi się taki  pseudo nawis skalny, bo tu na forum przeczytałem, ze dno jest święte... Pewnie bę∂ę grzebać jeszcze choć też patrzę coby się stało, jak rybcie zaczną kopać... sprawdzałem stabilność konstrukcji.
    • Wiem kombinuję, sam do końca nie wiem, ale i w tym cały urok   Staram się dużo czytać, pytać itp. Dziękuję. Byłem w Aquahaus-gaus. koło Frankfurtu nad Menem w maju i po wizycie mam kocioł w głowie. Spędziłem tak cały dzień prawie i wiem jedno, że wszystkiego co chciałbym mieć się nie da.
    • Tak to moje pierwsze Malawi. (choć od 20 lat o tym myślę, a nie miałem warunków). Chce kupić młode ryby, tak jak piszesz, ale pytanie zadałem z myślą, że może jest jakiś argument, którego nie znam za drugą opcją.
    • I ja bym doradził drugi wariant - tym bardziej, że tło wygląda na masywne i wypierające sporo wody. Liczyłeś przy nalewaniu, ile masz wody netto? Doradziłbym jeszcze coś, to co i mnie radzono przy układaniu aranżacji. Twój zbiornik wygląda efektownie, ale też sprawia wrażenie, że kamienie zostały wsypane na kupę, na chybił-trafił. Wierzę, że starałeś się zrobić dużo grot i kryjowek, ale ryby będą funkcjonować nad kamieniami, nie między nimi.  U mnie doszedł ostatnio harem podrośniętych już ryb, które mają 9-12 cm, podczas gdy największe dotychczasowe mają 7-8 cm. I te nowe pływają sobie spokojnie w konstrukcji, którą zbudowałem z kamieni. To jest wg mnie sprawdzian, czy aranżacja została ułożona perspektywicznie - pomyśl, czy 10-12 centymetrowa ryba będzie miała swobodę ruchu w Twojej konstrukcji. Nie tylko jedna, ale np. dwie, którym się zbierze na amory albo ustawkę. 😉 Powodzenia. 👍
    • Ale żeś obsadę wybrał. Demasoni to niezły wariat i delikatna ryba, musisz większą ilość sztuk kupić niz zazwyczaj się kupuje więc ograniczyłbym się do  dwóch gatunków na początek w przypadku 1 wariantu obsady. Zdecydowanie bardziej byłbym za drugim wariantem. Przy Lions Cave moze być tak ze trafia ci się rybki z białymi brzuszkami ale niekoniecznie.
    • Wystrój i wielkość raczej wskazują na mbune. Chociaż kamienie zawsze można wyjść to akwarium nie rozciągniesz🙂 Jeżeli jest to Twoje pierwsze Malawi to wg. mnie aż się prosi aby kupić młode ryby i cieszyć się ich wzrostem, wybarwianiem, tworzeniem haremów, itd... później nadejście czas redukcji lub natura sama zrobi swoje...
    • Cześć. Na non mbunę mam moim zdaniem za mało miejsca. (Proszę o potwierdzenie czy dobrze myślę), poza tym starałem się zrobić sporo kryjówek i grot... Myślę o trzech gatunkach. na początku miałem koncepcję na: 1. Chindongo demasoni. 2. Pseudotropheus interruptus i tu nie mam koncepcji... Lub 1. labidochromis caeruleus i tu mam pytanie czym różni się Kakusa od Lion’s Cove? 2. Pseudotropheus cyaneorhabdos Maingano. i 3. Metriaclima estherae - podobają mi się OB - I stare pytanie jak zawsze kupić od razu samca i parę (kilka nie dwie samic), czy po 10 szt z każdego gatunku i obserwować i być światkiem wzrostu, wybarwiania itp...
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.